Wszystkie nowe samochody z rodziny Jaguar Land Rover będą dostępne w wersji elektrycznej lub hybrydowej od 2020 roku - poinformował koncern w czwartek.
W ubiegłym roku firma należąca do Tata Motors, poinformowała, że do 2020 roku zaoferuje ekologiczne wersje połowy swoich nowych modeli, ale teraz zmieniła plany. Powód? Zapotrzebowanie na elektryczne modele gwałtownie wzrosło. W lipcu Londyn zapowiedział, że od 2040 zakaże sprzedaży aut z silnikami spalinowymi, aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza. Wcześniej podobnie zadeklarowała Francja oraz takie miasta jak Madryt, Meksyk i Ateny.
To znacznie zwiększyło popyt na auta z elektrycznym napędem.
Robi się tłoczno na rynku
W związku z tym producenci samochodów rozpoczęli ostrą rywalizację o klienta na rynku aut o niskim poziomie emisji spalin. Nissan zaprezentował w środę nową generację swojego elektrycznego samochodu Leaf, który ma konkurować z Tesli Modelem 3. Jaguar Land Rover, który zaprezentował swój pierwszy model na prąd (I-PACE) w 2016 roku, podkreślił, że w najbliższych latach zaoferuje wiele opcji układu napędowego. - Wprowadzimy do oferty serię zelektryfikowanych produktów, obejmujących auta w pełni elektryczne i dwie rodzaje hybryd - powiedział szef firmy Ralf Speth.
Koncern poinformował, że chce produkować swoje elektryczne pojazdy w Wielkiej Brytanii. Potrzebuje jednak do tego wsparcia ze strony rządu. Podobnie jak większość firm, reprezentujących brytyjski przemysł samochodowy, Jaguar obawia się, że przez Brexit taryfy celne wzrosną do 10 procent, co oznacza ryzyko utraty rentowności na Wyspach. Produkcja I-PACE będzie odbywała się w Austrii.
Autor: tol/ms / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Michael Christopher Brown/Range Rover