Od kilku tygodni ubezpieczyciele mają dostęp do bazy danych o mandatach i punktach karnych. W związku z tym kierowcy jeżdżący nieprzepisowo mogą spodziewać się wyższych stawek OC. Zapytaliśmy największe firmy ubezpieczeniowe, czy i kiedy zaktualizują swoją ofertę.
OC komunikacyjne jest w Polsce obowiązkowe dla wszystkich właścicieli pojazdów mechanicznych. Od początku 2022 roku wzrosły kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Ich wysokość jest bowiem uzależniona od płacy minimalnej, która od 1 stycznia wynosi 3010 złotych brutto.
Od 17 czerwca 2022 roku firmy ubezpieczeniowe uzyskały możliwość dostępu do informacji o mandatach i punktach karnych. Dla części kierowców może to oznaczać wzrost ceny obowiązkowych polis.
Firmy ubezpieczeniowe już pracują nad aktualizacją swoich ofert i zamierzają podwyższyć stawki tym, którzy jeżdżą nieprzepisowo.
Ubezpieczenia OC - mandaty i punkty karne a wysokość stawki
"Obecnie wysokość składki za polisę komunikacyjną jest wyliczana indywidualnie dla każdego klienta w oparciu o kilkaset czynników. Nowe rozwiązanie pozwoli nam jeszcze precyzyjniej dopasować wysokość ceny za polisę do potencjalnej szkodowości danego właściciela pojazdu. Dzięki temu osoby bezpiecznie poruszające się po drogach będą mogły liczyć na atrakcyjniejsze stawki niż kierowcy łamiący przepisy ruchu drogowego. Wierzymy również, że ta zmiana wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na drogach" - przekazał TVN24 Biznes Dawid Korszeń z Warty.
Dodał, że "trudno jeszcze dokładnie określić, jak dostęp ubezpieczycieli do punktów karnych kierowców wpłynie na wysokość składki za polisę komunikacyjną". "Z pewnością ważny będzie rodzaj przewinienia. Wysokie zwyżki za polisę będą dotyczyły najgorszych wykroczeń, typu jazda po alkoholu, drastyczne przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym czy wyprzedzanie na pasach" - zaznaczył. Wyjaśnił ponadto, że "nowe rozwiązanie funkcjonuje od zeszłego tygodnia".
"Informacja o punktach karnych pozwala nam na zróżnicowanie składek ubezpieczeniowych, uwzględniając kolejną ważną informację o zachowaniu kierowców na drodze. Fakt otrzymania mandatu i punktów karnych bardzo wyraźnie wskazuje na skłonność do podejmowania większego ryzyka w trakcie podróży, a to wprost przekłada się na większe ryzyko wypadku - poinformował TVN24 Biznes Wojciech Rabiej, dyrektor zarządzający Pionu Rozwiązań dla Klienta Detalicznego UNIQA.
Dodał też: "Obecnie przygotowujemy zweryfikowaną ofertę, tak, aby jak najlepiej odzwierciedlała ryzyko, a co za tym idzie właściwie różnicowała składkę - dając możliwość, zarówno oszczędzenia kosztu ubezpieczenia tym, którzy jeżdżą bezpiecznie, jak i odpowiedniej zwyżki dla kierowców jeżdżących bardziej ryzykownie, co skutkuje przyznanymi mandatami".
Z kolei Aleksandra Brzozowska, dyrektor Departamentu Taryf i Analiz LINK4, przekazała TVN24 Biznes, że "LINK4 zamierza jak najszybciej wykorzystywać informacje o punktach karnych w procesie kalkulacji składek polis OC". "Obecnie jesteśmy w trakcie przygotowywania odpowiedniego rozwiązania technologicznego. Równolegle prowadzimy analizy dotyczące taryfikatora cen składek. Z całą pewnością chcemy promować odpowiedzialny i bezpieczny styl jazdy, dlatego wyższych składek OC mogą spodziewać się kierowcy ukarani za najgroźniejsze wykroczenia drogowe" - podała Brzozowska.
Maciej Krajewski, Dyrektor ds. Pricingu ERGO Hestii poinformował, że firma złożyła wniosek o dostęp do Centralnej Ewidencji Kierowców, dzięki której będzie mogła uwzględniać punkty karne w ofertowaniu ubezpieczeń komunikacyjnych.
"Czekamy na jego akceptację. Zmiany, które planujemy, odczuwalne będą dla tych kierowców, którzy ewidentnie zagrażają bezpieczeństwu na drodze. To głównie osoby, które prowadziły pojazd pod wpływem alkoholu, bez odpowiednich uprawnień lub znacznie przekraczały dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym" - dodał Krajewski.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock