To wszystko jest do doprecyzowania prawnego, programowego i do dialogu z Komisją Europejską - powiedziała podczas konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, odnosząc się do informacji dotyczących wprowadzenia nowych podatków od aut spalinowych. Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział natomiast, że Polska chce zachęcać do korzystania z niskoemisyjnych aut poprzez obniżki i dopłaty.
W poniedziałek dziennik "Rzeczpospolita" informował, że w Krajowym Planie Odbudowy zadeklarowano nową opłatę rejestracyjną i podatek od aut spalinowych. Rozwiązania te mają zachęcić do korzystania z bardziej ekologicznych pojazdów.
Anna Moskwa: na dzisiaj to jest ogólny zapis
Była o to pytana we wtorek podczas konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
- Na dzisiaj jest to ogólny zapis, będący raczej elementem zachęty do zakupów aut elektrycznych niż wprowadzania kar za auta spalinowe. To rozwiązanie miałoby wejść w życie stopniowo, według założeń proponowanych przez Komisję Europejska. W 2024 roku w przypadku nowego samochodu, tam byłaby dodatkowa opłata, zależna być może od jego emisyjności, poziomu spalin. Dopiero w roku 2026 rozwiązanie, które miałoby wprowadzać dodatkową opłatę za auto spalinowe - powiedziała Anna Moskwa.
Jak dodała, zebrane w ten sposób fundusze miałyby zostać wykorzystane na rozwój elektromobilności. Minister stwierdziła jednocześnie, że szczegóły nowych podatków będą "do doprecyzowania prawnego, programowego i do dialogu z Komisją".
Piotr Mueller: system można zbudować w sposób dwojaki
Jak mówił na tej samej konferencji rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller, "system można zbudować w sposób dwojaki – podwyższania opłat za auta spalinowe i obniżania opłat oraz wprowadzania zachęt w przypadku aut elektrycznych". - My od początku mówiliśmy, że wybieramy drugi wariant, czyli wariant obniżania opłat i wprowadzania obniżki za auta elektryczne - stwierdził Piotr Mueller.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock