Podwyżka wysokości mandatów i grzywien za wykroczenia drogowe, zmiana systemu punktów karnych oraz uzależnienie wysokości składki OC od liczby punktów karnych. To tylko niektóre zmiany, które ma wprowadzić nowelizacja Prawa o ruchu drogowym. Nowe przepisy, które przegłosowano w Sejmie, mają wejść w życie 1 stycznia 2022 roku.
W piątek Sejm uchwalił nowelizację zaostrzającą kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Chodzi o nowelizację ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Za przyjęciem ustawy głosowało 390 posłów, 18 było przeciw, a 27 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Wejście w życie nowych rozwiązań zaplanowano na 1 stycznia 2022 roku, a nie 1 grudnia br. jak zakładano pierwotnie. Ministerstwo Infrastruktury podało informacje o najważniejszych zmianach, które wprowadzi ustawa.
1. Mandaty 2022
Maksymalna wysokość grzywny za wykroczenia drogowe
Ustawa przewiduje zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą w przypadku wykroczeń drogowych podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny nakładanej przez sąd z 5 tys. zł do 30 tys. zł. Oznacza to, że w przypadku wejścia przepisów w kształcie przyjętym przez Sejm, grzywna będzie mogła wynieść nawet 30 tys. zł w postępowaniu sądowym.
"To radykalna zmiana, ale dotkliwa finansowo kara często jest jednym skutecznym rozwiązaniem. Takie wnioski można wyciągnąć analizując systemy kar w wielu państwach Europy. Tam, gdzie kary są odczuwalne, tam poziom zagrożenia w ruchu drogowym jest zdecydowanie niższy niż w Polsce, a przepisy są w większości przestrzegane przez kierowców" - ocenili przedstawiciele ministerstwa.
Zwiększona zostanie też wysokość grzywny, którą będzie można nałożyć w postępowaniu mandatowym - do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń - do 6 tys. zł. Ponadto w postępowaniu mandatowym, w przypadku niewskazania przez właściciela na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania, będzie można nałożyć grzywnę w wysokości do 8 tys. zł.
Niestosowanie się do ograniczenia prędkości nie będzie się opłacało
Obecny taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 31 do 40 km/h przewiduje grzywnę od 200 do 300 zł. Zgodnie z nowymi przepisami przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h będzie skutkowało minimalną grzywną w wysokości 800 zł, niezależnie od faktu, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym czy też poza tym obszarem. Jeśli w ciągu dwóch lat kierowca zostanie ponownie ukarany za to samo wykroczenie, wówczas grzywna będzie nie mniejsza niż dwukrotność tej kary. Wysokość grzywny oraz recydywa mają wpłynąć na uspokojenie ruchu i dyscyplinowanie kierowców.
Większa kara za wyprzedzanie na zakazie
Kierujący pojazdem mechanicznym nie stosujący się do zakazu wyprzedzania będzie podlegał grzywnie nie niższej niż 1 tys. zł. Ponowne takie wykroczenie w ciągu dwóch lat będzie oznaczało grzywnę w wysokości 2 tys. zł.
Zwiększenie ochrony pieszych
Minimalna grzywna za nieprawidłowe zachowanie względem pieszego, po wejściu w życie nowelizacji, wyniesie nie mniej niż 1,5 tys. zł. Chodzi np. o wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Taka sama kara będzie groziła kierowcy pojazdu mechanicznego za naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.
Jeśli w ciągu 2 lat sprawca ponownie popełni takie naruszenie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 3 tys. zł. W przypadku realnego zagrożenia bezpieczeństwa dla życia i zdrowia pieszego, sąd będzie mógł dodatkowo orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Uszkodzenie mienia i spowodowanie naruszenia ciała
Nowym rozwiązaniem zawartym w ustawie jest kara grzywny w wysokości nie mniejszej niż 1,5 tys. zł w przypadku spowodowania naruszenia czynności narządu ciała poszkodowanego lub rozstroju zdrowia, ze względu na nie zachowywanie należytej ostrożności i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego pojazdem mechanicznym.
Takie wykroczenie popełnione w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nie niższej niż 2,5 tys. zł.
"Ponowne wykroczenie tego samego typu w ciągu dwóch lat od ostatniego ukarania będzie skutkowało dwukrotnością tej kary" - podało MI.
Wyższe kary dla prowadzących po alkoholu lub podobnie działającego środka
Prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym będzie podlegało karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł. W przypadku prowadzenia po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1 tys. zł.
Ponowne wykroczenie tego samego typu w ciągu dwóch lat od ostatniego ukarania będzie skutkowało dwukrotnością kary.
Bezpieczniej na przejazdach kolejowych
Z kolei dotkliwiej karane ma być objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone, wejście lub wjazd za sygnalizator przy czerwonym świetle, wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Za takie wykroczenia będzie grozić minimalna grzywna w wysokości 2 tys. zł. Ponowne popełnienie tego wykroczenia w ciągu 2 lat - podobnie jak w przypadku powyższych wykroczeń - będzie oznaczało grzywnę w podwójnej wysokości.
Większa kara za jazdę bez prawa jazdy
Prowadzenie pojazdu mechanicznego bez wymaganego uprawnienia będzie skutkowało karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1,5 tys. zł. Jeśli sprawca tego wykroczenia w ciągu 2 lat popełni takie wykroczenie ponownie, to grzywna wyniesie dwukrotność tej kary.
2. Składka OC - wysokość zależna od historii wykroczeń kierowcy oraz punktów karnych
Resort wskazał, że ustawa ma umożliwić udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych. "Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane o punktach karnych kierowcy" - zapewniono.
MI zwróciło uwagę, że standardem działań firm ubezpieczeniowych w takich krajach, jak USA, Wielka Brytania czy Irlandia jest włączanie do taryfy ubezpieczeń komunikacyjnych informacji o wykroczeniach popełnianych przez kierowcę. Dzięki temu firmy ubezpieczeniowe mogą zaoferować niższe składki kierowcom, którzy jeżdżą bezpiecznie.
3. Punkty karne zerują się po dwóch latach
Wprowadzony zostanie mechanizm uzależniający usunięcie punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego od uregulowania mandatu. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat od dnia zapłaty grzywny. Według resortu powinno to zapewnić szybkie i skuteczne doprowadzenie do wykonania kary.
"Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych za najcięższe wykroczenia, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10" - wskazano.
Limit punktów karnych nie ulegnie zmianie. Obecnie limit wynosi 24 punkty, a w przypadku kierowców, którzy mają prawo jazdy, której niż rok - 20 punktów.
4. Łatwiejsze ściąganie należności z mandatów
Zgodnie z ustawą, urząd skarbowy będzie mógł zaliczyć nadpłatę podatku na poczet nieopłaconego mandatu karnego. Takie rozwiązanie ma na celu zwiększenie nieuchronności kary i egzekucji grzywien nakładanych za popełnione wykroczenia drogowe.
Ministerstwo Infrastruktury wskazało, że nowym rozwiązaniem jest kierowanie środków pochodzących z grzywien na finansowanie zadań inwestycyjnych związanych z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach krajowych oraz budowy lub przebudowy dróg krajowych co przyczyni się do dalszej poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. "Zmiana w ustawie o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym ma na celu określenie wpływów do KFD z grzywien za wykroczenia określone niniejszym projektem ustawy" - wyjaśniono.
5. Nieopłacalna ingerencja w tachograf
Wyższe kary przewidziano również dla kierowców zawodowych, którzy ingerują w tachograf. Resort zwrócił uwagę, że za ingerowanie w tachograf, aby ukryć rzeczywisty czas pracy i wykonać więcej operacji transportowych, dziś grozi tylko kara finansowa. Tym czasem nowe przepisy mają wprowadzić za ten czyn dodatkową karę, bardzo dotkliwą dla zawodowych kierowców, czyli odebranie prawa jazdy na trzy miesiące, a przy recydywie na 6 miesięcy.
"Niedozwolone praktyki przestaną się opłacać, a dzięki temu na drogach będzie bezpieczniej, bo za kierownicą ciężkich transportów, albo autobusów z pasażerami na pokładzie, nie będą siedzieć przemęczeni kierowcy. Rozwiązanie to zapewni także przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji wśród podmiotów wykonujących przewozy drogowe" - oceniło MI.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Konrad Krajewski / Shutterstock