Komputery pokładowe w samochodach zwiększają ryzyko śmiertelnych wypadków drogowych - wynika z badania Amerykańskiego Stowarzyszenia Samochodowego.
Amerykańskie Stowarzyszenie Samochodowe (AAA) przeanalizowało 30 popularnych modeli samochodów z 2017 roku i stwierdziło, że blisko połowa zainstalowanych w nich komputerów pokładowych łączących m.in. nawigację satelitarną, odtwarzanie muzyki, czy internet wymaga bardzo wysokiego poziomu koncentracji ich użytkowników, co znacząco zwiększa ryzyko śmiertelnych wypadków drogowych.
Przyczyny wypadków
Dzieje się tak, bo komputery pokładowe, które mają wiele opcji, każdorazowo odwracają uwagę kierowców na więcej niż 40 sekund - w tym czasie nie patrzą oni na drogę i mogą np. zjechać na przeciwległy pas ruchu, czy nie zauważyć, że auto przed nimi hamuje. Z badania AAA wynika również, że niektóre komputery miały w użyciu tak trudne systemy nawigacyjne, że auto jadące z prędkością 40 km/h pokonywało długość czterech boisk do piłki nożnej zanim kierowca zdołał ustalić cel swojej podróży. - Kierowcy chcą, aby technologia była bezpieczna i łatwa w obsłudze, ale przez to, że do systemów komputerowych dodawanych jest wiele funkcji, to wydłuża się czas potrzebny na ich obsługę. To powoduje frustrację kierowców - uważa Marshall Doney, prezes AAA. Dodał też, że producenci samochodów powinni dążyć do ograniczenia funkcji komputerów pokładowych.
W ubiegłym tygodniu brytyjski rząd opublikował statystki dotyczące zgonów w wypadkach drogowych w 2016 roku. Wynika z nich, że o 39 proc. wzrosła liczba śmiertelnych wypadków spowodowanych odwróceniem uwagi kierowcy od prowadzenia pojazdu.
Autor: msz/ms / Źródło: telegraph.co.uk