Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Lidia Burzyńska poinformowała, że do jej biura poselskiego zgłaszają się emeryci i renciści, którym zaniżano świadczenia. "Wypłata wyrównania jedynie za okres 3 lat jest w ich odczuciu niesprawiedliwa" - napisała parlamentarzystka, która skierowała interpelację w tej sprawie do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Posłanka PiS zapytała o możliwość wyrównania świadczeń emerytalnych od dnia nabycia do nich uprawnień. Jest odpowiedź wiceministra Stanisława Szweda.
Interpelację do minister rodziny i polityki społecznej w sprawie możliwości wyrównania świadczeń emerytalnych i rentowych osobom, którym w wyniku błędu organu wypłacano zaniżone świadczenie od dnia nabycia do nich uprawnień skierowała Lidia Burzyńska z Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka poinformowała, że do jej biura poselskiego "zgłaszają się emeryci i renciści, którym w wyniku wcześniejszego błędu zostały następnie podwyższone świadczenia emerytalne".
Burzyńska wskazała, że zgodnie z przepisami, w razie błędu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych "u skutkującego odmową przyznania renty lub emerytury albo wypłatą zaniżonego świadczenia można uzyskać wyrównanie za 3 lata poprzedzające miesiąc, w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzje z urzędu".
"Zainteresowani zgłaszający się do mojego biura poselskiego czują się pokrzywdzeni ww. zapisem – stwierdzając, że wypłata wyrównania jedynie za okres 3 lat jest w ich odczuciu niesprawiedliwa" - napisała posłanka PiS. "Niektórzy z nich wskazują ponadto na dowolność interpretacyjną sądów, także w zakresie wypłaty świadczeń we właściwej wysokości w odniesieniu do wskazanego wyżej okresu wyrównawczego, który jak informują wnoszący w sporach sądowych nie zawsze jest dla nich korzystnie zaliczany" - dodała Lidia Burzyńska.
Dlatego parlamentarzystka zapytała, czy są planowane zmiany ustawowe zmierzające do wyrównania świadczeń emerytalnych od dnia nabycia do nich uprawnień, a nie tylko za okres 3 lat.
Zaniżone emerytury przez błąd ZUS
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed wskazał w odpowiedzi, że jak wynika z ugruntowanego orzecznictwa sądowego przepisy ustawy emerytalnej są jednoznaczne i ustanawiają zasadę wyrównania świadczeń niewypłaconych lub zaniżonych na skutek błędu organu rentowego maksymalnie za 3 lata wstecz od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję z urzędu.
"Nawet zawinione działanie organu rentowego, które doprowadziło do pozbawienia uprawnionego części lub całości świadczenia, nie powoduje powstania obowiązku jego wypłaty za cały okres pokrzywdzenia ubezpieczonego" - zauważył.
W ocenie wiceszefa MRiPS "żądanie przyznania podwyższonych świadczeń za okres dłuższy niż 3 lata wstecz nie znajduje podstaw ani w treści przepisów ustawy emerytalnej, ani w żadnych innych przepisach prawnych regulujących postępowanie w zakresie ubezpieczeń społecznych".
"Orzecznictwo sądowe w zakresie braku podstaw do żądania przyznania podwyższonych świadczeń za okres wcześniejszy niż 3 lata przed zgłoszeniem wniosku o świadczenia jest jednolite" - dodał.
"Niezasadna jest zmiana przepisów"
Szwed zauważył też, odnosząc się do przywoływanych w pytaniu posłanki wątpliwości interpretacyjnych, że nie w każdej sprawie, w której organ rentowy ponownie ustalił prawo do świadczeń lub ich wysokości, mamy do czynienia z błędem organu rentowego, uzasadniającym wypłatę świadczeń za okres 3 lat poprzedzających zgłoszenie wniosku.
Powołał się przy tym na wyjaśnienia Sądu Najwyższego, który wskazał, że określenie "błąd organu rentowego" obejmuje sytuacje, w których "organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił".
W ocenie wiceszefa MRiPS "niezasadna jest zmiana przepisów ustawy emerytalnej poprzez wydłużenie okresu, za który organ rentowy może wypłacić wyrównanie świadczenia".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock