Od 1 czerwca 2023 roku emeryci i renciści, którzy nie ukończyli powszechnego wieku emerytalnego, będą mogli dorobić więcej. Nowy limit - tak zwany bezpieczny niższy próg - zwiększy się o prawie 300 złotych do kwoty 4987 złotych.
Emeryci i renciści mogą dorabiać, muszą jednak pamiętać o limitach przychodów. Dotyczą one wyłącznie wcześniejszych emerytów, czyli tych, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego (60 lat dla kobiety i 65 lat dla mężczyzny) oraz rencistów. Przekroczenie limitów może spowodować, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) zmniejszy lub zawiesi wypłatę świadczenia.
Limity dorabiania do świadczeń zmieniają się co trzy miesiące.
Emerytury i renty - nowe limity przychodu
Aby nie narazić się na zmniejszenie emerytury czy renty, przychód nie może przekroczyć 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Z komunikatu prezes ZUS wynika, od 1 czerwca będzie to kwota 4987,00 zł, obecnie jest to 4713,50 zł.
Świadczenie może być również zawieszone, jeśli przekroczenie będzie wyższe niż 130 proc. średniej pensji. Od 1 czerwca będzie to 9261,60 zł, a nie 8753,60 zł jak dotychczas.
Oznacza to, że bezpieczny niższy próg, który nie wpływa na zmniejszenie emerytury czy renty, wzrasta o ponad 273 zł brutto, a wyższy powodujący zawieszenie świadczenia o 508 zł brutto.
Wzrost przeciętnego wynagrodzenia
Nowe graniczne kwoty przychodu są wyższe, ponieważ wzrosło przeciętne wynagrodzenie w Polsce w pierwszym kwartale 2023 roku. Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że przeciętne wynagrodzenie w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku wyniosło 7124,26 zł. Dla porównania w czwartym kwartale 2022 roku było to 6733,49 zł.
Jeśli przychód przekroczy 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ale nie będzie wyższy aniżeli 130 proc. tego wynagrodzenia, to świadczenie zostanie zmniejszone o kwotę przekroczenia, nie więcej jednak niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia.
Kwota maksymalnego zmniejszenia
Kwota maksymalnego zmniejszenia od 1 marca wynosi: - 794,35 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, - 595,80 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy, - 675,24 zł - dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Jak wyjaśniał w cytowanym przez "Rzeczpospolitą" komunikacie Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim, emeryci, którzy przeszli na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego mogą dorabiać bez ograniczeń.
- Jednak od każdej reguły jest jakiś wyjątek. Stanowią go emeryci, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 1588,44 złotego brutto). Jeśli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, to świadczenie za dany okres będzie wypłacane w niższej kwocie, to jest bez dopłaty do minimum - zaznaczył Ściwiarski.
"Bez ograniczeń mogą również dorabiać niektórzy renciści. Do tej grupy osób, należą pobierający renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy powstała w związku ze służbą wojskową oraz osoby pobierające rentę rodzinną po uprawnionych do tych świadczeń. Ten przywilej dotyczy również rencistów pobierających rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego" - czytamy w "Rz".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock