Emerytury mogą wyższe. - Odkładając decyzję o przejściu na emeryturę o 5-7 lat, zależnie od okresu, możemy nawet podwoić wysokość świadczenia - powiedziała prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) profesor Gertruda Uścińska. Jak podała, "najwyższą kobiecą emeryturę w Polsce", która wynosi 26,8 tysiąca złotych pobiera kobieta, która na emeryturę przeszła w wieku 81 lat i 6 miesięcy.
Szefowa ZUS wskazała, że "emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych są obliczane w myśl zasady zdefiniowanej składki". - Oznacza to, że im więcej opłacamy składek oraz im później przechodzimy na emeryturę, tym wyższe będzie otrzymane świadczenie. Wcześniejsze przejście na emeryturę oznacza niższe świadczenie. Odłożenie decyzji o przejściu na emeryturę o rok może zwiększyć przyszłe świadczenie nawet o 10-15 procent - wyjaśniła Gertruda Uścińska.
Prezes ZUS podkreśliła, że "każdy kolejny rok daje ponadproporcjonalne korzyści".
Czytaj także: Emeryci dorabiają na potęgę. Ministerstwo podaje dane
- Tak działa procent składany. Odkładając decyzję o przejściu na emeryturę o 5-7 lat, zależnie od okresu, możemy nawet podwoić wysokość świadczenia, które zostanie nam przyznane i obliczone. Wynika to z opłacenia dodatkowych składek, ich waloryzacji oraz mniejszej liczby miesięcy życia na emeryturze przyjętej do obliczeń - tłumaczyła.
Uścińska podała przy tym przykład kobiety, która na emeryturę przeszła w wieku 81 lat i 6 miesięcy, mając ponad 61 lat stażu pracy. - Dziś otrzymuje najwyższą kobiecą emeryturę w Polsce, która wynosi 26,8 tysiąca - podała prezes ZUS.
"To decyzja każdego z nas"
Niektórych może martwić, czy różnica w wysokości emerytury pozwoli nadrobić brak wypłat świadczenia w okresie, w którym powstrzymają się oni od przejścia na emeryturę.
- Z naszych szacunków wynika, że czas potrzebny do zrekompensowania braku wypłat emerytury z powodu wydłużenia aktywności zawodowej na przykład o dwa lata wynosi około 5-7 lat, zależnie od wieku, wysokości kapitału i zarobków. Warto wziąć pod uwagę, że w Polsce mężczyznę w wieku 65 lat czeka przeciętnie 15 lat życia, a kobietę aż 23 lata. Ponieważ jest to przeciętna, wiele osób będzie pobierać świadczenie jeszcze dłużej - wskazała Uścińska.
Szefowa ZUS zwróciła uwagę, że emerytura to prawo, a nie obowiązek. - To decyzja każdego z nas, kiedy po osiągnięciu wieku emerytalnego wystąpić o emeryturę. Przed jej podjęciem warto skonsultować się z doradcą emerytalnym, który dostępny jest w każdej w placówce ZUS. Z usług doradcy emerytalnego można także skorzystać w trakcie e-wizyty, czyli wideorozmowy z pracownikiem ZUS. Warto wziąć pod uwagę wszystkie argumenty za i przeciw, nie tylko finansowe - podkreśliła prezes ZUS.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock