Wydłużony urlop rodzicielski, nowy urlop opiekuńczy, dodatkowe dni wolne od pracy w nagłych przypadkach - takie zmiany w Kodeksie pracy szykuje rząd. Zapowiedzi w tej sprawie zostały opublikowane w wykazie prac legislacyjnych. Pracodawcy częściej też zapłacą za szkolenia, nie zabronią pracownikom dorabiania i będą musieli tłumaczyć na piśmie, czemu preferują umowy czasowe - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy w opisie złożeń projektu, zamieszczonym w wykazie prac legislacyjnych rządu, nowe regulacje mają na celu dostosowanie Kodeksu pracy do postanowień unijnych dyrektyw. Rząd ma zamiar przyjąć przepisy w drugim kwartale 2022 roku.
– Nowości w prawie pracy – obok prawdopodobnych modyfikacji dotyczących Polskiego Ładu – będą największym wyzwaniem regulacyjnym dla pracodawców w tym roku – uważa Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, cytowany przez "DGP".
Urlop 2022 - zmiany w przepisach
W zapowiedzi napisano, że projekt ma wprowadzić zmiany w urlopach rodzicielskich. Łączny wymiar tego urlopu dla obojga rodziców będzie wynosił do 41 tygodni (w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie) - obecnie to 32 tygodnie. Ponadto planowane jest wprowadzenie w ramach wymiaru urlopu rodzicielskiego nieprzenoszalnej części tego urlopu w wymiarze do 9 tygodni dla każdego z rodziców (oznacza to możliwość skorzystania przez każdego z rodziców z maksymalnie 32 tygodni tego urlopu).
W praktyce to oznacza, że ojcowie dostaną dziewięć tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego. Tej części urlopu nie będzie można przenieść na matkę dziecka, co oznacza, że dodatkowe dni wolne przepadną, jeżeli nie wykorzysta ich mężczyzna. Za okres nieprzenoszalnej 9-tygodniowej części urlopu ojcu będzie przysługiwał zasiłek w wysokości 70 proc. podstawy wymiaru.
W projekcie zmian w Kodeksie pracy ma zresztą znaleźć się zapis o ustaleniu wysokości zasiłku macierzyńskiego za cały okres urlopu rodzicielskiego na poziomie 70 proc. podstawy wymiaru zasiłku (jednakże w razie złożenia przez pracownicę wniosku o udzielenie urlopu rodzicielskiego w terminie nie później niż 21 dni po porodzie miesięczny zasiłek macierzyński za okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego wyniesie 81,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku).
Kolejną nowością jest urlop opiekuńczy. Dodatkowe dni wolne będą przysługiwać w wymiarze do 5 dni w roku kalendarzowym. Będzie można z nich skorzystać w celu zapewnienia osobistej opieki osobie będącej krewnym lub pozostającej we wspólnym gospodarstwie domowym, która wymaga wsparcia z powodu poważnych względów medycznych. Za okres urlopu opiekuńczego pracownik nie otrzyma jednak wynagrodzenia.
Pracownik będzie mógł wziąć także dodatkowe dni wolne z powodu działania siły wyższej w pilnych spraw rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem. Będą to dwa dni albo 16 godzin w roku kalendarzowym. W trakcie takiego urlopu pracownik ma otrzymywać 50 proc. wynagrodzenia.
Elastyczny czas pracy
Nowelizacja ma także umożliwić szersze stosowanie elastycznej organizacji pracy. Chodzi o telepracę, elastyczne rozkłady czasu pracy (ruchomy czas pracy, indywidualny czas pracy i przerywany czas pracy) oraz pracę w niepełnym wymiarze czasu.
"Możliwość skorzystania z elastycznej organizacji pracy będzie przysługiwała rodzicom opiekującym się dzieckiem do 8 lat oraz opiekunom, tj. pracownikom zapewniającym opiekę lub wsparcie krewnemu lub osobie zamieszkującej z pracownikiem w tym samym gospodarstwie domowym, którzy wymagają znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych. Odrzucenie wniosku o elastyczną organizację pracy będzie wymagało przedstawienia przez pracodawcę pisemnego uzasadnienia" - czytamy w opisie projektu.
Wypowiedzenie umowy na czas określony
Ważną zmianą będzie też wprowadzenie obowiązku uzasadnienia wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony. Obecnie taki wymóg dotyczy tylko umów na czas nieokreślony.
Jak zwraca uwagę "Dziennik Gazeta Prawna", rząd chce także, by firmy musiały informować zatrudnionych o oferowanych szkoleniach i płacić za te, które są obowiązkowe i niezbędne do wykonywania zadań na danym stanowisku. "Możliwe więc, że zostaną zobowiązane do opłacenia kosztów uzyskiwania uprawnień zawodowych (wymaganych dla wielu profesji, choćby elektryków)" - dodaje dziennik.
Ponadto - pisze dziennik - raz na rok każdy podwładny na kontrakcie czasowym będzie mógł wystąpić o zawarcie z nim umowy stałej. Jeśli zatrudniający odmówi, będzie musiał uzasadnić swoją decyzję. To z kolei może ułatwiać ewentualne dochodzenie roszczeń z tytułu dyskryminacji. Jednocześnie firma nie będzie mogła zakazywać pracownikom podejmowania równolegle zatrudnienia w innych przedsiębiorstwach (o ile zakaz nie będzie wynikał z regulacji antykonkurencyjnych).
Źródło: TVN24 Biznes, Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: Margy Crane / Shutterstock