Kapsuła Dragon z Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie wylądowała w Oceanie Spokojnym. Do wodowania doszło w rejonie wybrzeża Kalifornii o godzinie 2.31 czasu lokalnego. Polski astronauta opuścił już kapsułę.
We wtorek o godzinie 2.31 czasu lokalnego (w Polsce była wtedy godzina 11.31) doszło do wodowania kapsuły Dragon u wybrzeży Kalifornii. Na jej pokładzie znaleźli się astronauci misji Ax-4, w tym doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski. Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, została wyłowiona z wody i przeniesiona za pomocą podnośnika hydraulicznego na pokład statku Shannon, należącego do SpaceX. Do godziny 3.29 astronauci opuścili kapsułę.
Wcześniej, o godzinie 1.39 czasu lokalnego, nastąpił kluczowy etap powrotu kapsuły Dragon Grace z misji Ax-4 - zapłon deorbitacyjny. O godzinie 1.56 (10.56) przedstawiciele firmy Axiom Space potwierdzili zakończenie zapłonu. To właśnie dzięki temu manewrowi kapsuła, na pokładzie której znajdował się polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski oraz troje innych uczestników misji, ustawiła się na odpowiedniej trajektorii do bezpiecznego wejścia w atmosferę.
PROGRAM SPECJALNY TRWA W TVN24 I TVN24+
Czym jest zapłon deorbitacyjny?
Zapłon deorbitacyjny to precyzyjnie zaplanowany manewr polegający na uruchomieniu silników kapsuły Dragon w taki sposób, by obniżyć jej orbitę i skierować kurs w stronę ziemskiej atmosfery. Ten moment jest jednym z najbardziej krytycznych etapów misji, decydującym o bezpiecznym rozpoczęciu powrotu na Ziemię. Astronauci, w celu wejścia w ziemską atmosferę, przez kilkanaście minut wykonują manewry silnikami Draco, którymi dysponuje kapsuła, powodując wyhamowanie i obniżenie orbity obiektu.
Wejście w atmosferę i lądowanie
Po deorbitacji kapsuła Dragon weszła w atmosferę, rozgrzewając się do temperatury nawet 1600 stopni Celsjusza. Osłona termiczna, skierowana w stronę planety, chroni załogę i sprzęt przed tym ekstremalnym ciepłem. W odpowiednim momencie, gdy prędkość zostanie znacząco wyhamowana przez opór powietrza, uruchomione zostały spadochrony: najpierw dwa mniejsze stabilizujące (na wysokości 5,7 kilometra), a następnie cztery główne (na wysokości około 2 kilometrów), które umożliwiają miękkie wodowanie na powierzchni Oceanu Spokojnego, u wybrzeży Kalifornii.
Dlaczego to taki ważny moment?
Zapłon deorbitacyjny to chwila graniczna - kapsuła musi wejść w atmosferę pod odpowiednim kątem i we właściwym miejscu, by uniknąć ryzyka spalenia i niebezpiecznego wylądowania. To najbardziej ryzykowna faza powrotu z misji kosmicznej, wymagająca precyzyjnych obliczeń i stałego nadzoru zespołów naziemnych.
Udany zapłon deorbitacyjny i powrót kapsuły Dragon Grace z Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na pokładzie to nie tylko spektakularny finał misji Ax-4, ale także dowód ogromnych możliwości współczesnej techniki kosmicznej i organizacyjnej. Bezpieczny powrót załogi na Ziemię domyka rozdział, który na długo zapisze się w historii polskiej i światowej astronautyki.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Axiom Space