Butch Wilmore i Suni Williams są już o krok od powrotu na Ziemię. Wodowanie statku kosmicznego, w którym przebywają od niedzieli, zostało przyspieszone z uwagi na niesprzyjające prognozy pogody na kolejne dni. Astronauci już we wtorek będą mieli szansę spotkać się z bliskimi, z którymi nie widzieli się od dziewięciu miesięcy.
Butch Wilmore i Suni Williams to dwójka amerykańskich astronautów, którzy od czerwca tkwili w kosmosie z powodu awarii ich statku kosmicznego. Ostatnie dziewięć miesięcy spędzili na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), choć ich misja miała trwać zaledwie kilka dni. Jak przekazała NASA, już tylko godziny dzielą ich od powrotu na Ziemię.
Astronauci wrócą do domu wraz z kolegami z Ameryki i Rosji - Nickiem Haguem i Aleksandrem Gorbunowem. Na pokład statku SpaceX Crew Dragon trafili w niedzielę. Wiele wskazuje na to, że ich "kosmiczna odyseja" wreszcie się zakończy. Astronauci mają opuścić ISS we wtorek o godzinie 1.05 czasu wschodnioamerykańskiego (w Polsce będzie godzina 6.05). Wówczas rozpoczną 17-godzinną podróż na Ziemię.
W wydanym w niedzielę wieczorem oświadczeniu NASA poinformowała, że wodowanie u wybrzeży Florydy jest zaplanowane na wtorek około godziny 17.57. W Polsce będzie wtedy godzina 22.57. Wcześniejsze komunikaty wspominały o tym, że wodowanie odbędzie się najwcześniej w środę.
"Zaktualizowany cel powrotu nadal daje członkom załogi stacji kosmicznej czas na dokończenie obowiązków, zapewniając jednocześnie elastyczność operacyjną przed mniej korzystnymi warunkami pogodowymi, których można się spodziewać w dalszej części tygodnia" - poinformowała agencja. NASA planuje transmisję z wodowania. Ma ona rozpocząć się już w poniedziałek wieczorem, kiedy zaczną się przygotowania do zamknięcia włazu.
Bardzo długo, ale nie rekordowo
Wilmore i Williams spędzili poza Ziemią znacznie więcej czasu, niż przewidywano. Średnio astronauci przebywają na ISS około sześciu miesięcy.
Jednak rekord nie został pobity. Najwięcej czasu w przestrzeni kosmicznej spędził jak dotąd rosyjski astronauta Walerij Polakow. Przez 437 dni przebywał na pokładzie stacji kosmicznej Mir. W przypadku ISS rekordzistą jest zaś Frank Rubio z NASA, który poza Ziemią był przez 371 dni.
Mimo tego, nieoczekiwanie przedłużona misja - z dala od rodzin, bez zapewnionej wystarczającej ilości ubrań i artykułów higieny osobistej - od miesięcy wzbudzała zainteresowanie i współczucie.
Źródło: AFP
Źródło zdjęcia głównego: NASA