Dwutlenek azotu dusi mieszkańców Katowic

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał powiadomienie o ryzyku przekroczenia dopuszczalnego poziomu dwutlenku azotu. Jak zapisano w komunikacie, alert dotyczy mieszkańców Katowic mieszkających w okolicach autostrady A4.

GIOŚ przekazał, że analiza wyników pomiarów dwutlenku azotu ze stacji pomiarowej na skrzyżowaniu ul. Plebiscytowej z autostradą A4 za okres od 1 lutego 2023 do 31 stycznia 2024 roku wskazała na ryzyko przekroczenia średniegorocznego poziomu dopuszczalnego dla tego związku. Na obszarze, na którym występuje zagrożenie, mieszka około 3600 osób. Ostrzeżenie obowiązuje do 31.12.2024 roku.

- Jest smród, jak tyle tysięcy samochodów przejedzie to nie ma siły, żeby nie było smrodu - opowiadał reporterowi TVN24 jeden z mieszkańców zanieczyszczonego obszaru.

Eksperci wyjaśnili, że podwyższony poziom dwutlenku azotu może być szczególnie dotkliwy dla dzieci, osób starszych, kobiet w ciąży oraz osób cierpiących na przewlekłe choroby układu oddechowego oraz układu krążenia.

- Należy ograniczyć wietrzenie, a przy zwiększeniu dolegliwości związanych ze złym samopoczuciem, podrażnieniem oczu i gardła także udać się do lekarza - przekazał na antenie TVN24 Andrzej Szczygieł z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach.

Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego podkreślił, że zanieczyszczenie związkami azotu nie jest tylko problemem Katowic, a normy dla gazów przekraczane są w każdym dużym mieście.

- Stężenia tlenków azotu w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie sięgają dwu-trzykrotnego przekroczenia dopuszczalnych norm - wyjaśnił. - Podobnie dzieje się na trasach szybkiego ruchu.

Jak tłumaczył Bartosz Piłat z ośrodka analitycznego Plankom, należy pamiętać, że w statystykach bardzo często podawane są uśrednione wartości dla całego miesiąca. W miejscu, gdzie średnia miesięczna wynosi powyżej 60 mikrogramów na metr sześcienny, w skali godziny mogą pojawić się wartości 200 mg/m3.