Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.
W ciągu nocy Polska pozostanie pod wpływem tylnej części wyżu znad wschodniej Europy, co skutkować będzie pogodną aurą niemal w całym kraju. Jak podał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, na termometrach jeszcze pojawiać się będą ujemne wartości, zwłaszcza na wschodzie, gdzie wciąż napływa chłodne powietrze znad Ukrainy.
- W ciągu dnia od zachodu zaznaczy się wpływ płytkiej zatoki niżu znad Morza Norweskiego, ze strefą frontu okluzji, który przyniesie zdecydowane pogorszenie warunków atmosferycznych w postaci całkowitego zachmurzenia, silnych zamgleń, lokalnie mgieł i słabych opadów deszczu i mżawki - przekazał nasz synoptyk. - Strefa frontowa przemieszczać się będzie z zachodu na wschód kraju, a za nią, znad Atlantyku, napływać będzie chłodne i wilgotne powietrze polarne morskie. Do godzin wieczornych strefa całkowitego zachmurzenia i opadów deszczu czy mżawki obejmie całą zachodnią połowę Polski, natomiast w nocy i ciągu kolejnej doby przemieszczać się będzie dalej na wschód, stopniowo zanikając - dodał.
W kolejnych dniach zaobserwujemy zdecydowanie wyraźniejszą cyrkulację zachodnią, z czym związany będzie napływ świeżych mas powietrza znad Atlantyku. Przeważać będzie duże zachmurzenie, przejściowo ze słabymi opadami deszczu, które nie wpłyną znacząco na suszę hydrologiczną.
- Na termometrach obserwować będziemy umiarkowane wartości, a mroźnych nocy mogą spodziewać się jeszcze jedynie początkowo mieszkańcy wschodniej Polski - w nocy z soboty na niedzielę [...] Natomiast kolejne noce zaznaczą się już jedynie niewielkim przymrozkiem - dodał Zdonek.
Pogoda na niedzielę i poniedziałek
W niedzielę na wschodzie, a nad ranem również w centrum, będzie pogodnie i słonecznie. Od zachodu nastąpi wzrost zachmurzenia do dużego i całkowitego, lokalnie ze słabymi opadami deszczu lub mżawki (rzędu 1-2 litrów na metr kwadratowy) oraz zamgleniami, lokalnie mgłami. Termometry pokażą maksymalnie od 2-3 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 6-7 st. C w centrum kraju, do 7-8 st. C na zachodzie. Słaby i umiarkowany wiatr powieje z południowego wschodu i będzie skręcać od zachodu na północny zachód.
W poniedziałek nad ranem będzie pochmurno i mglisto, szczególnie na zachodzie i w centrum kraju. W ciągu dnia na zachodzie prognozowane są rozpogodzenia, a w pasie od Warmii i Mazur po Podkarpacie - pochmurna aura, lokalnie z opadami deszczu lub mżawki. Pogodnie będzie wyłącznie na Suwalszczyźnie i Podlasiu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 4-5 st. C na Podkarpaciu do 10-11 st. C na zachodzie Polski. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, a powieje z południa.
Pogoda na wtorek, środę i czwartek
We wtorek czeka nas pochmurne niebo z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Na zachodzie kraju możliwe są również słabe opady deszczu. Pogodnym dniem będą mogli cieszyć się wyłącznie mieszkańcy Podkarpacia. Temperatura maksymalna wyniesie od 3-4 st. C na Suwalszczyźnie, przez 6-7 st. C w centrum kraju, do 9-10 st. C na zachodzie. Powieje umiarkowany wiatr. Na północy będzie wiać z południa i to dość silnie.
Środa przyniesie nam pochmurne niebo z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Na zachodnie może słabo popadać deszcz. Temperatura maksymalna sięgnie od 4-5 st. C na Suwalszczyźnie, do 8-9 st. C na południu. Słabo i umiarkowanie powieje z południa i południowego wschodu.
W czwartek możemy spodziewać się pochmurnego nieba z rozpogodzeniami i braku opadów. Termometry pokażą maksymalnie od 5-6 st. C na wschodzie i w centrum, do 7-8 st. C na zachodzie Polski. Zmienny wiatr powieje słabo.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: stock.adobe.com