Zimy w tym roku w Polsce - poza obszarami górskimi - próżno było szukać. Brak pokrywy śnieżnej i małe opady deszczu w czasie tej pory roku to zły prognostyk na wiosnę, która w kalendarzu zacznie się już za kilka dni. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zwracają uwagę na dwa zjawiska, które mogą stanowić spore zagrożenie dla roślin w naszym kraju. Chodzi o wysmalanie i wypieranie.
Tegoroczna zima, podobnie jak poprzednie, zdecydowanie odbiega od tego, jak powinna wyglądać ta pora roku. Jak piszą synoptycy z IMGW, po ciepłym grudniu nastał jeszcze cieplejszy styczeń z temperaturą sięgająca czasami blisko 20 stopni Celsjusza. W lutym nastały srogie mrozy z temperaturą rzędu -20 stopni, co było połączone z niskimi opadami i niemal zerową pokrywą śnieżną poza obszarami górskimi. To bardzo niepokojące informacje u progu okresu wegetacji roślin.
"Najgorsze jeszcze przed nami"
"Wygląda na to, że najgorsze jeszcze przed nami. Deficyt wody w głębszych warstwach gleby oznacza ogromny problem dla roślin i to tuż przed startem wegetacji" - piszą eksperci z IMGW.
Jak informują, w lutym na terenie naszego kraju spadło ponad 50 procent mniej opadu niż wynosi średnia dla tego miesiąca z wielolecia. Przełożyło się to na niewielką wilgotność w warstwie na głębokości 28-100 centymetrów, tak ważnej dla upraw ozimych. Opady w minionym miesiącu, a także w pierwszej połowie marca, nie były wystarczające, aby zasilić cały profil glebowy.
Wysmalanie i wypieranie. Dwa zagrożenia
IMGW zwraca uwagę na to, że tegoroczna zima może prowadzić do wystąpienia dwóch kluczowych zagrożeń dla roślin. Chodzi o wysmalanie i wypieranie.
Wysmalanie to zjawisko obserwowane głównie wśród roślin uprawnych, polegające na uszkodzeniu tkanek roślinnych po utracie wody. Sprzyjają mu brak pokrywy śnieżnej, która może ochronić roślinę przed mrozem, silny wiatr oraz mróz i duża zmienność temperatury, co utrudnia pobieranie wody z gleby, która jest zamarznięta.
Do czego może doprowadzić wysmalanie? Do wymierania roślin, przerzedzenia, a także bycia podatnymi na działalność chwastów. Osłabione rośliny tracą powoli zdolność do rozwoju i wzrostu wiosną, a poza tym często chorują.
Drugie zagrożenie to wypieranie. Dochodzi do niego podczas podnoszenia się roślin wraz z bryłami gleby na skutek zamarzania i ponownego rozmarzania w niej wody. Sprzyja mu brak pokrywy śnieżnej (jak w przypadku wysmalania) i duża wilgotność gleby jesienią oraz znaczne wahania temperatury podczas zimy.
Czym skutkuje wypieranie? Korzenie roślin tracą kontakt z glebą, a to uniemożliwia im pobieranie cennych składników odżywczych, a także wody. Dodatkowo, podobnie jak przy wysmalaniu, proces ten naraża rośliny na działanie chorób, co może skutkować mniejszym plonem.
>>> SPRAWDŹ TEŻ: -41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce
Źródło: IMGW-PIB, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anna Hudyka/Kontakt24