Rakieta Starship firmy SpaceX miała rozpocząć swoją misję w poniedziałek po południu. Niestety w związku z problemami technicznymi, testy systemu startowego wielokrotnego użytku musiały zostać wstrzymane. We wtorek korporacja Elona Muska ujawniła, kiedy zostanie podjęta kolejna próba wystrzelenia.
Starship to najpotężniejsza rakieta, jaką dotychczas zbudowano. Jej twórcy - inżynierowie z firmy SpaceX, która należy do Elona Muska, zaplanowali jej start na poniedziałek 17 kwietnia. Na kilka minut przed planowanym startem pojawiły się jednak problemy techniczne.
"Spróbujemy ponownie za kilka dni" - napisał Musk na Twitterze.
We wtorek korporacja podała datę kolejnego podejścia do testu rakiety. Druga próba ma zostać przeprowadzona w czwartek 20 kwietnia. 62 minutowe okno startowe otwiera się o godzinie 15.28, a zamyka się o godz. 16.30 naszego czasu - poinformowano.
Przełomowy moment
Rakieta składa się ze statku Starship i boostera o nazwie Super Heavy. Oba moduły mają razem aż 120 metrów wysokości, co sprawia, że jest to największa rakieta, jaką dotychczas zbudowano. Jej wystrzelenie z miejscowości w Boca Chica w Teksasie - nawet wyłącznie w celach testowych - będzie przełomowym momentem w historii lotów kosmicznych.
SpaceX zaprojektowała system startowy wielokrotnego użytku na potrzeby przyszłych misji kosmicznych. Starship został wybrany jako lądownik, którym astronauci polecą na naszego naturalnego satelitę w 2025 roku, podczas misji Artemis 3.
Jeśli i czwartkowa próba się nie powiedzie, start będzie można przeprowadzić do końca tygodnia. Ale jeśli ponownie zostanie zatankowana do pełna i nie wyleci, rozpoczęcie misji przesunie się na bardziej odległą przyszłość. W przypadku poważniejszych problemów technicznych, opóźnienie będzie jeszcze większe. SpaceX ma pięcioletnią licencję na przeprowadzenie tego lotu testowego - przekazała Federalna Agencji Lotnictwa.
Źródło: SpaceX, space.com, BBC, tvnmeteo.pl