Eksperci ostrzegają: zmiany klimatu mogą sprzyjać rozwojowi nieznanych nam chorób

Źródło:
PAP
Scenariusze zmian klimatu
Scenariusze zmian klimatuTVN24
wideo 2/29
Zmiany klimatu

Zmiana klimatu powoduje przesunięcie optymalnych warunków w ramach niszy ekosystemowej, korzystnej na przykład dla owadów, będących wektorami dla nieznanych nam wcześniej chorób, jak i dla niektórych pasożytów - przekazała doktor Aneta Afelt, jedna z autorek raportu "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi". To, zdaniem ekspertki, może sprzyjać w Europie pojawienia się egzotycznych chorób, takich jak gorączka denga, choroba wirusowa chikungunya czy gorączka Zachodniego Nilu.

Z inicjatywy Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu powstał międzynarodowy raport "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi". Doktor Aneta Afelt w rozmowie z Polską Agencją Prasową została zapytana, skąd pomysł takiego opracowania właśnie teraz, skoro pandemia COVID-19 raczej nie ma związku ze zmianą klimatu.

- Ten projekt badawczy nie był związany z pandemią - rozpoczął się, zanim ona wybuchła. Badania wiążące zmiany klimatu ze zmianami w środowisku przyrodniczym prowadzone są od co najmniej 20 lat. To oczywiste, że wraz ze zmianą warunków klimatycznych zmienia się delikatna równowaga ekosystemowa i w konsekwencji następuje "wędrówka" różnych gatunków roślin, zwierząt oraz owadów - czyli podążanie organizmów za optymalnymi dla ich wymagań warunkami środowiskowymi - opowiadała ekspertka. Dodała, że "zmiana temperatury i wilgotności powietrza, a także nasilenia opadów, a wraz z tym - ogólna zmiana stabilności klimatycznej, np. już obserwowany proces wydłużania się okresu wegetacyjnego, wpływa na warunki środowiskowe bytowania mikroorganizmów i przemieszczenia się różnego typu patogenów". - Dotyczy to zarówno patogenów typowych roślin, jak i zwierząt oraz ludzi, a także tych, które stale krążą między zwierzętami i ludźmi - uzupełniła.

Rola komarów

Koronawirus SARS-CoV-2 mógł przeskoczyć ze zwierząt na ludzi, ale czy można prognozować zagrożenie kolejnymi patogenami?

- Przed epoką masowego transportu lotniczego i morskiego możliwość przemieszczania się owadów i zwierząt między różnymi obszarami geograficznymi była mocno ograniczona i rozciągnięta w czasie. To się zdarzało często w przeszłości, ale jak dotąd był to długi proces. Dla przykładu przeniesienie dżumy z pogranicza Mongolii i Chin do Iranu i Europy trwało 200 lat jako konsekwencja szlaku handlowego. Obecnie przemieszczanie zwierząt, a w szczególności przypadkowe przemieszczanie owadów , a wraz nimi chorób jest stanowczo skrócone. Przykładem są komary pochodzące z Afryki Równikowej, przemieszczone do Ameryki Południowej, Azji, a aktualnie kolonizujące południe Europy - mówiła Afelt.

A jak jest w przypadku Azji? Aflet tłumaczyła, że w epidemiologii komary są wektorem, czyli pośrednikiem między zwierzętami a człowiekiem w takich chorobach, jak malaria, japońskie zapalenie mózgu, gorączka denga czy chikungunya. - Badania, jakie prowadziliśmy w Wietnamie ze specjalistami z Francji, USA oraz Wietnamu wykazały, że np. komary tygrysie odłowione w czterech prowincjach Wietnamu były blisko spokrewnione z komarami w Azji Południowo-Wschodniej i Australii, ale również niestety z osobnikami tego samego gatunku w Rumunii. Takie powinowactwo "rodzinne" przeprowadza się, porównując profile genetyczne komarów - dodała.

Komary tygrysie mogą przenosić niebezpieczne chorobyShutterstock

To ludzie rozprowadzają komary

Na pytanie, czy takie komary niedługo mogą się pojawić nawet na terenie północnej Europy ekspertka odpowiedziała, że to przede wszystkim ludzie rozprowadzają komary (jako larwy lub jaja). - A gdy zostaną one przeniesione do nisz ekosystemowych, w których mają warunki do tego, by się rozmnożyć, mogą zdobyć nową lokalizację. Pomaga w tym zmiana klimatu - wydłużenie okresu temperatury sprzyjającej cyklowi rozrodczemu owadów, czyli minimum dziewięć dni z temperaturą średnią nie niższą niż 19 st. C. W tym czasie może nastąpić przejście z jaja do larwy. Okres larwalny to jest też okres przetrwalnikowy. Jeśli zatem nie ma zbyt ostrej zimy i skraca się czas jej trwania, a jednocześnie wydłuża się lato, są wtedy warunki klimatyczne sprzyjające pełnemu cyklowi rozrodczemu takiego komara, czyli przejścia również od larwy do osobnika dorosłego - mówiła Afelt.

Zdaniem badaczki, wystarczy jednak, że w tej samej niszy ekosystemowej pojawią się zwierzęta będące gatunkami wędrownymi, jak choćby ptaki. - A dla komarów, żywiących się krwią, żywicielem mogą być zarówno zwierzęta, jak i człowiek. Jeśli zatem komar zostanie zakażony po ukąszeniu chorego zwierzęcia, a potem ukąsi człowieka - pojawia się możliwość przeniesienia infekcji na ludzi. Jeśli są to jedynie pojedyncze przypadki, ryzyko rozprzestrzenienia się choroby jest niskie. Jeśli jednak tych komarów w niszach ekosystemowych jest więcej, to wzrasta również ryzyko rozwoju zakażeń w warunkach i miejscach geograficznych, w których one dotąd nie występowały - tłumaczyła Afelt.

Konsekwencje zmian klimatycznych w EuropiePAP

Malaria w Europie?

Jeszcze na początku XX w. malaria występowała w Europie, nawet w Polsce i Niemczech, jednak udało się ją wytępić. W raporcie "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi" zwraca się uwagę, że w Niemczech nadal występują komary zdolne do wywoływania malarii, choć na szczęście endemicznie jej nie ma. Pasożyty malarii są zawlekane jedynie przez turystów, w tym także do Polski.

- Komary będące wektorami malarii są już na południu Europy i coraz częściej dochodzi do endemicznych, czyli lokalnych zakażeń - odpowiedziała Afelt. Zapytana, czy w Polsce także mogą się pojawić, odpowiedziała: nie od razu, ale na dłuższą metę istnieje takie ryzyko - szczególnie wtedy, gdy nastąpi sprzyjająca im zmiana warunków klimatycznych. Zauważamy już przesunięcie chorób powodowanych pasożytami, na razie głównie wśród zwierząt dzikich i domowych. - Psy zaczynają chorować na choroby pasożytnicze, które do niedawna nie występowały w naszej strefie klimatycznej. Zmiana klimatu powoduje jednak przesunięcie optymalnych warunków w ramach niszy ekosystemowej, korzystnej np. dla owadów, będących wektorami dla nieznanych nam wcześniej chorób, jak i dla niektórych pasożytów - dodała Afelt.

Zdaniem ekspertki możemy się też spodziewać innych chorób tropikalnych, takich jak gorączka denga - będąca odmianą gorączki krwotocznej, choroba wirusowa chikungunya czy gorączka Zachodniego Nilu, jeśli tylko pojawią się u nas organizmy, będące ich pośrednikami. - W raporcie przypominamy, że gorączka denga występowała już na południu Europy i w 1928 r. zachorowało na nią około 650 tysięcy mieszkańców Aten i Pireusu. Obecnie klimat w Europie Środkowej nie sprzyja wirusowi, który ją wywołuje, jednak wzrost temperatury i większa mobilność populacji może to zmienić. Komary A. albopictus przenoszące chorobę chikungunya są już obecne w południowej i środkowej Unii Europejskiej i wciąż się rozprzestrzeniają. Z kolei gorączką Zachodniego Nilu w latach 1996-1997 zaraziło się około 400 osób w okolicach Bukaresztu - mówiła Afelt.

Zmiany klimatuAdam Ziemienowicz/PAP

Bakterie Vibrio w Bałtyku

W raporcie ostrzega się też przed bakteriami Vibrio w Bałtyku, mogą one powodować zapalenie żołądka i jelit, a także zakażenia ran i posocznicę. W 2018 r. było aż 107 dni na wybrzeżu Bałtyku odpowiednich dla rozwoju Vibrio.

- Jeśli wzrośnie średnia temperatura powietrza w danym regionie, to następuje też ocieplanie się wód powierzchniowych. Gdy mamy zatem kilka lub kilkanaście dni z bardzo wysoką temperaturą powietrza, wzrasta temperatura wody. W takiej wodzie mogą się pojawić bakterie i wirusy bardziej dostosowane do warunków cieplejszych. I odwrotnie - obserwujemy istotne zaburzenie zlodowacenia wód zimą. W Polsce środkowej temperatury powietrza coraz częściej - tak jak w tym roku - oscylują zimą wokół 0 st. C, prognozy zmian klimatu sugerują, że z końcem XXI wieku nasza zima będzie bezśnieżna - będzie za ciepło na utrzymanie się pokrywy śnieżnej. Burza śnieżna w Warszawie w poniedziałek 17 stycznia jest znakomitym przykładem: w środku zimy mieliśmy gradobicie, intensywne opady śniegu i… wyładowania atmosferyczne, typowe dotychczas dla okresu wiosenno-letniego. Kilka godzin później śnieg się stopił.

Pandemia COVID-19 a zmiany klimatu

Afelt zapytana o to, czy pojawienie się pandemii COVID-19 było przypadkowe, czy w jakim stopniu jest jednak związane ze zmianą klimatu, odpowiedziała, że musimy przede wszystkim odróżnić czas skolonizowania ludzi przez wirusa odzwierzęcego, jakim jest SARS-CoV-2, od jego rozpowszechnienia się między ludźmi. - Etap pierwszy odbył się w warunkach naturalnych, przynajmniej jak na razie wszystko na to wskazuje. Tu czynnikiem ryzyka nie była zmiana klimatu, ale agresywne przekształcanie środowiska przyrodniczego i skracanie dystansu między zwierzętami dzikimi, domowymi i ludźmi. Publikowane wyniki badań genetycznych struktury wirusa SARS-CoV-2 na razie nie wskazują na to, aby słuszna była koncepcja laboratoryjnej fazy w ewolucji wirusa - przekazała Afelt.

Odpowiadając na pytanie, czy przy strukturze DNA wirusa nie "majstrowano", zaznaczyła, że nie jest specjalistką w tej dziedzinie, jednak gdyby w cyklu ewolucyjnym tego wirusa był etap laboratoryjny, to widoczne byłoby to w jego strukturze genetycznej jako "przerwa reprodukcyjna", czyli stabilność struktury genetycznej wirusa. - A takiego dowodu oczywiście jak na razie nie mamy. Niezależnie od tego nie ulega wątpliwości, że jest to wirus pochodzenia odzwierzęcego, wywodzący się z natury - dodała.

SARS-CoV-2 a nietoperze

- W latach 2014-2018 brałam udział w badaniach w Azji Południowo-Wschodniej, w Kambodży i Losie, podczas których były odławiane nietoperze i przeprowadzono analizy genetyczne wykrywanych u nich patogenów. Te z nich, które były nosicielami koronawirusów, przemieszczały się w swej aktywności życiowej bliżej człowieka. Ludzie zwykle tak zmieniają środowisko, że sprzyja ono sąsiedztwu nietoperzy różnych gatunków, które w warunkach naturalnych nie mają ze sobą kontaktu. Dla przykładu rozwój elektryczności przyciąga owady, będące pożywieniem dla nietoperzy - zatem nietoperze owadożerne adaptują się do warunków życia w sąsiedztwie ludzi. Z kolei nietoperze owocożerne - wędrują za sadami owocowymi - tłumaczyła Afelt. Jak dodała, proces transferu nietoperzy do socjo-ekosystemów jest epidemiologicznie niebezpieczny. Ale to nie znaczy, że to nietoperze są niebezpieczne. - To nasze zarządzanie zasobami środowiska przyrodniczego jest daleko niewystarczające i niedostosowane do nieoczywistych zagrożeń - uzupełniła.

Afelt przekazała, że w ich projekcie nie wykazano obecności koronawirusów, będących bezpośrednimi krewnymi SARS-CoV-2 - a zatem tego, który skolonizował ludność w Wuhan w Chinach - Jednak w styczniu 2019 r. zaczęto przeszukiwać bazę danych dotyczących koronawirusów odzwierzęcych. Moi koledzy, z którymi prowadziłam badania w Kambodży i Laosie, w 2020 r. opublikowali wyniki analiz z tych krajów i okazało się, że wśród nietoperzy lokalnie krążył koronawirus bardzo mocno spowinowacony z tym z Wuhan. Zatem w regionie Azji Południowo-Wschodniej na skutek naturalnej ewolucji były warunki do prób takiej kolonizacji. To był naturalny i długi proces dopasowania wirusa do kolejnego żywiciela - tłumaczyła ekspertka. A co z ludźmi? - Wszyscy w ciągu swego życia doświadczamy prób skolonizowania naszego organizmu przez różnego rodzaju bakterie, wirusy i pasożyty. Jednak tylko niektóre z nich kończą się sukcesem, zdecydowanej większości się to nie udaje - dodała.

Skutki zmian klimatycznychPAP

Inne zagrożenia

Na pytanie, czy było związane to ze zmianami klimatu, odpowiedziała, że nie. - Miało to raczej związek z szybkim, wręcz rabunkowym wejściem człowieka do środowiska naturalnego i skróceniem dystansu między człowiekiem i dzikimi zwierzętami - odparła. Już po sześciu miesiącach od wybuchu epidemii w Chinach koronawirus ten był obecny w każdym kraju - zauważyła Afelt. - Główną tego przyczyną był transport, ponieważ od zakażenia do pojawienia się objawów najczęściej mijało aż pięć, sześć dni. W tym czasie można było się przemieścić na dużą odległość i przenieść infekcję w dowolny zakątek świata - uzupełniła.

A co z innymi zagrożeniami? - Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wymienia dziesięć takich zagrożeń, koronawirusy od początku były wysoko na tej liście. Artykuł z naszych badań ostrzegający przez tymi patogenami ukazał się w 2018 r., a już jesienią 2019 r. pojawiła się epidemia w Wuhan. Dla nas nie było to zaskoczeniem - odpowiedziała Afelt.

Doktor Afelt została zapytana też o to, jakie nowe owady mogą być wektorami chorób zakaźnych.

- W Europie pojawił się pochodzący z Chin szerszeń azjatycki (Vespa velutina), przeniesiony do Europy około 2004 r., prawdopodobnie wraz z transportem porcelany. Świetnie się odnalazł w Europie Zachodniej, jest już obecny we Francji, Włoszech oraz w Niemczech - i zbliża się do Polski. Nie drażniony, nie robi ludziom nic złego, ale zaczyna być dominującym owadem w niszach ekosystemów, w których się pojawia, i tym samym obniża bioróżnorodność owadów typową dla europejskiego ekosystemu. Nasze europejskie biedronki - tak dobrze w Polsce znane z naszego dzieciństwa - też jest zastępowana i wypierana przez owady z Azji.

Autorka/Autor:dd

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czeka nas mocny zwrot w pogodzie. Nad Polskę będą nadciągać coraz chłodniejsze masy powietrza. Na dodatek utworzy się niż śródziemnomorski, który przyniesie silniejsze opady deszczu.

Poczujemy powiew jesieni. Idzie najsilniejsze ochłodzenie tego lata

Poczujemy powiew jesieni. Idzie najsilniejsze ochłodzenie tego lata

Źródło:
tvnmeteo.pl

Powódź, która była następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziła stolicę Jemenu. W Sanie oraz w mieście portowym Aden zalane zostały ulice i budynki.

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Źródło:
Reuters, Xinhua

W ostatnich dziesięcioleciach na Florydzie zmniejszyła się drastycznie populacja błotnicy tęczowej (Farancia erytrogramma). Dlatego władze apelują, aby każdy przypadek pojawienie się tego węża został zgłoszony.

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Źródło:
CNN, CBS News

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń na środę i czwartek. Wynika z niej, że pojawią się burze i obficie popada deszcz. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Groźne burze i ulewy. Tu mogą pojawić się alarmy IMGW

Groźne burze i ulewy. Tu mogą pojawić się alarmy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na środę 20.08. W nocy temperatura może lokalnie spaść poniżej 10 stopni Celsjusza. W dzień spodziewane są przelotne opady deszczu, a nawet i burze.

Pogoda na jutro - środa, 20.08. Przelotny deszcz i lokalne burze

Pogoda na jutro - środa, 20.08. Przelotny deszcz i lokalne burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burza, podczas której wystąpiło silne gradobicie, nawiedziła hiszpańską prowincję Lleida. Ulice lokalnych miast i miejscowości zrobiły się białe, jakby nastała tam zima. 

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Źródło:
ENEX, .eltiempo.es

W słowackich Tatrach odkryto nowy wodospad o wysokości ponad 100 metrów. Na jednym z odcinków trasy prowadzącej na jego szczyt można napić się wody prosto ze źródła wodospadu. Wejście na niego jest jednak wyjątkowo niebezpieczne.

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

Źródło:
PAP

W londyńskim zoo w Regent’s Park rozpoczęło się coroczne ważenie zwierząt. Będzie trwało cały tydzień. Kapibary, lemury i żółwie słoniowe stanęły jako pierwsze na wadze.

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Źródło:
PAP, Reuters

Pożary pustoszą Europę. Do wtorku ogień strawił ponad 1,5 miliona hektarów terenów zielonych - więcej niż kiedykolwiek w okresie do połowy sierpnia. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Półwyspie Iberyjskim, gdzie walka z żywiołem toczona jest na wielu frontach.

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Źródło:
ENEX, SIC Noticias, El Pais, EFFIS

Tysiące ryb wspinających się po skałach zaobserwowano w Brazylii. Niewielkie zwierzęta chciały się dostać w górę rzeki. Naukowcy przyjrzeli się mechanizmom, jakie wykorzystują one podczas wspinaczki, oraz możliwym przyczynom tego zachowania.

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Źródło:
Science X Network

Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych powodzi w północnych Chinach. Prognozy nie zapowiadają poprawy pogody. Chiny ze śmiertelnymi ulewami zmagają się od miesiąca.

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Źródło:
Reuters

Sezon na zbieranie grzybów coraz bliżej, a wraz z nim - zagrożenie stwarzane przez niewłaściwe oznaczenie gatunku. Co roku w Polsce pojawiają się przypadki zatrucia nimi. Przed wyruszeniem w las warto przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa dotyczące grzybobrania.

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Źródło:
PAP

Huragan Erin przemieszcza się w stronę Stanów Zjednoczonych, niosąc silne podmuchy i ulewny deszcz. W niektórych hrabstwach w Karolinie Północnej ogłoszono ewakuacje. Erin okazała się jednym z najszybciej nabierających siły huraganów, jakie udało się zaobserwować.

Nadciąga huragan. "Autostrada może być zamknięta przez kilka dni"

Nadciąga huragan. "Autostrada może być zamknięta przez kilka dni"

Źródło:
Reuters, NCDOT NC 12

Bilans ofiar śmiertelnych powodzi, które nawiedziły północno-zachodni Pakistan, zbliża się do 350 osób. Mieszkańcy dystryktu Buner boją się wrócić do swoich domów, ponieważ meteorolodzy zapowiadają kolejne obfite opady.

"Woda nie miała litości"

"Woda nie miała litości"

Źródło:
BBC, Reuters, AFP

Japońscy naukowcy zaobserwowali, że burzyki kreskowane wypróżniają się prawie wyłącznie podczas lotu, a nie kiedy unoszą się na wodzie. Czasami nawet wzbijają się w powietrze tylko w tym celu. Co istotne - robią to bardzo często, bo co 4-10 minut.

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Źródło:
phys.org, Current Biology

Monarchy z Ameryki Północnej rozpoczęły coroczną podróż na południe. Organizacja badająca ich populację donosi, że w ostatnich latach liczba tych motyli drastycznie spadła. Ekolodzy mają jednak kilka pomysłów na to, jak ją odbudować.

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Źródło:
FOX Weather

W pożarach, które siały spustoszenie w albańskim mieście Delvina, ucierpieli nie tylko ludzie, lecz także zwierzęta. Wiele z nich zostało poparzonych - na przykład klacz, którą zaopiekowała się Szwajcarka Maria Cristina Medina.

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

Źródło:
Reuters

Chwile grozy przeżyła grupa kajakarzy, która w niedzielę pływała po zbiorniku retencyjnym niedaleko Madrytu. Z powodu silnego wiatru część łódek wywróciła się, a kilkanaście osób wpadło do wody.

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Źródło:
ENEX, El Confidencial

Upały mogą przyczyniać się do wzrostu poziomu zanieczyszczeń w powietrzu - uważają naukowcy. Badanie przeprowadzone w amerykańskim stanie Teksas ujawniło związek między utrzymującymi się wysokimi temperaturami a zwiększoną ilością niebezpiecznych dla zdrowia związków.

Nie tylko gorąco jest groźne w czasie upałów

Nie tylko gorąco jest groźne w czasie upałów

Źródło:
Phys.org

Zanim skończą się wakacje na termometrach znowu będzie prawie 30 stopni. Co jeszcze przyniesie nam sierpniowa aura? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

60 procent lądów na Ziemi ponosi poważne straty w zakresie funkcjonalnej integralności biosfery - zdolności ekosystemów do samoregulacji. Jak wyliczyli badacze, najtrudniejsza sytuacja panuje w regionach Europy, Azji i Ameryki Północnej. To kolejny dowód na coraz większe zmiany w środowisku naturalnym spowodowane działalnością człowieka.

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Źródło:
Potsdam Institute for Climate Impact Research

Z powodu zakwitu sinic 18 sierpnia zamknięto 15 kąpielisk nad jeziorami i innymi akwenami śródlądowymi. Najświeższe dane na ten temat dostępne są w serwisie kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Sinice w jeziorach. W tych miejscach nie można się kąpać

Sinice w jeziorach. W tych miejscach nie można się kąpać

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Długa, jasna smuga pojawiła się na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Obiekt, który ją zostawił, poruszał się z północy na południe. Prawdopodobnie był to jeden ze stopni chińskiej rakiety, która w niedzielę wyniosła na orbitę konkurencję dla Starlinków.

Jasna smuga przecięła polskie niebo

Źródło:
Mr SuperMole, "O kosmosie i astronautyce"

Około 1000 osób zebrało się na nielegalnej imprezie we francuskim departamencie Isere, w którym obowiązuje ostrzeżenie przed pożarami. Uczestnicy opierali się policji, przez co doszło do bójek i zatrzymań.

Nielegalny festiwal w miejscu zagrożonym pożarami. Doszło do starć

Nielegalny festiwal w miejscu zagrożonym pożarami. Doszło do starć

Źródło:
ENEX, franceblue.fr

Pomimo uformowania się kilka miliardów lat temu Merkury nadal się kurczy. Dochodzi do tego na skutek postępującej utraty ciepła. Nowe badanie zawęża szacunki na temat tego, jak bardzo zmniejszyła się planeta.

Merkury kurczy się jak stygnące ciasto. Jak bardzo zmalał?

Merkury kurczy się jak stygnące ciasto. Jak bardzo zmalał?

Źródło:
space.com

Po Atlantyku sunie huragan Erin. To, jak wygląda żywioł od środka, można zobaczyć na nagraniach zarejestrowanych przez amerykańskich Łowców Huraganów, którzy wlecieli do oka potężnego cyklonu.

W samym sercu potężnego żywiołu. Nagranie

W samym sercu potężnego żywiołu. Nagranie

Źródło:
9News, CNN, tvnmeteo.pl

W stanie Wisconsin na północy Stanów Zjednoczonych zaobserwowano dławigada amerykańskiego, ptaka z rodziny bocianów. To zaskakujące odkrycie, gdyż naturalne siedliska tych zwierząt są oddalone o jakieś dwa tysiące kilometrów, na południowym wschodzie kraju.

Ornitologiczna sensacja na północy USA

Ornitologiczna sensacja na północy USA

Źródło:
Associated Press, tvnmeteo.pl

Dziki o niebieskich wnętrznościach zostały znalezione w Kalifornii. Jak wynika z testów laboratoryjnych, zwierzęta zostały narażone na działanie przynęty na gryzonie. Substancja została niewłaściwie zabezpieczona, przez co dziki mogły się do niej dostać bez większych problemów.

Po spożyciu tej substancji dziki miały "neonowo niebieskie" mięso

Po spożyciu tej substancji dziki miały "neonowo niebieskie" mięso

Źródło:
ScienceAlert, CDFW