Eksperci ostrzegają: zmiany klimatu mogą sprzyjać rozwojowi nieznanych nam chorób

Źródło:
PAP
Scenariusze zmian klimatu
Scenariusze zmian klimatuTVN24
wideo 2/29
Zmiany klimatu

Zmiana klimatu powoduje przesunięcie optymalnych warunków w ramach niszy ekosystemowej, korzystnej na przykład dla owadów, będących wektorami dla nieznanych nam wcześniej chorób, jak i dla niektórych pasożytów - przekazała doktor Aneta Afelt, jedna z autorek raportu "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi". To, zdaniem ekspertki, może sprzyjać w Europie pojawienia się egzotycznych chorób, takich jak gorączka denga, choroba wirusowa chikungunya czy gorączka Zachodniego Nilu.

Z inicjatywy Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu powstał międzynarodowy raport "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi". Doktor Aneta Afelt w rozmowie z Polską Agencją Prasową została zapytana, skąd pomysł takiego opracowania właśnie teraz, skoro pandemia COVID-19 raczej nie ma związku ze zmianą klimatu.

- Ten projekt badawczy nie był związany z pandemią - rozpoczął się, zanim ona wybuchła. Badania wiążące zmiany klimatu ze zmianami w środowisku przyrodniczym prowadzone są od co najmniej 20 lat. To oczywiste, że wraz ze zmianą warunków klimatycznych zmienia się delikatna równowaga ekosystemowa i w konsekwencji następuje "wędrówka" różnych gatunków roślin, zwierząt oraz owadów - czyli podążanie organizmów za optymalnymi dla ich wymagań warunkami środowiskowymi - opowiadała ekspertka. Dodała, że "zmiana temperatury i wilgotności powietrza, a także nasilenia opadów, a wraz z tym - ogólna zmiana stabilności klimatycznej, np. już obserwowany proces wydłużania się okresu wegetacyjnego, wpływa na warunki środowiskowe bytowania mikroorganizmów i przemieszczenia się różnego typu patogenów". - Dotyczy to zarówno patogenów typowych roślin, jak i zwierząt oraz ludzi, a także tych, które stale krążą między zwierzętami i ludźmi - uzupełniła.

Rola komarów

Koronawirus SARS-CoV-2 mógł przeskoczyć ze zwierząt na ludzi, ale czy można prognozować zagrożenie kolejnymi patogenami?

- Przed epoką masowego transportu lotniczego i morskiego możliwość przemieszczania się owadów i zwierząt między różnymi obszarami geograficznymi była mocno ograniczona i rozciągnięta w czasie. To się zdarzało często w przeszłości, ale jak dotąd był to długi proces. Dla przykładu przeniesienie dżumy z pogranicza Mongolii i Chin do Iranu i Europy trwało 200 lat jako konsekwencja szlaku handlowego. Obecnie przemieszczanie zwierząt, a w szczególności przypadkowe przemieszczanie owadów , a wraz nimi chorób jest stanowczo skrócone. Przykładem są komary pochodzące z Afryki Równikowej, przemieszczone do Ameryki Południowej, Azji, a aktualnie kolonizujące południe Europy - mówiła Afelt.

A jak jest w przypadku Azji? Aflet tłumaczyła, że w epidemiologii komary są wektorem, czyli pośrednikiem między zwierzętami a człowiekiem w takich chorobach, jak malaria, japońskie zapalenie mózgu, gorączka denga czy chikungunya. - Badania, jakie prowadziliśmy w Wietnamie ze specjalistami z Francji, USA oraz Wietnamu wykazały, że np. komary tygrysie odłowione w czterech prowincjach Wietnamu były blisko spokrewnione z komarami w Azji Południowo-Wschodniej i Australii, ale również niestety z osobnikami tego samego gatunku w Rumunii. Takie powinowactwo "rodzinne" przeprowadza się, porównując profile genetyczne komarów - dodała.

Komary tygrysie mogą przenosić niebezpieczne chorobyShutterstock

To ludzie rozprowadzają komary

Na pytanie, czy takie komary niedługo mogą się pojawić nawet na terenie północnej Europy ekspertka odpowiedziała, że to przede wszystkim ludzie rozprowadzają komary (jako larwy lub jaja). - A gdy zostaną one przeniesione do nisz ekosystemowych, w których mają warunki do tego, by się rozmnożyć, mogą zdobyć nową lokalizację. Pomaga w tym zmiana klimatu - wydłużenie okresu temperatury sprzyjającej cyklowi rozrodczemu owadów, czyli minimum dziewięć dni z temperaturą średnią nie niższą niż 19 st. C. W tym czasie może nastąpić przejście z jaja do larwy. Okres larwalny to jest też okres przetrwalnikowy. Jeśli zatem nie ma zbyt ostrej zimy i skraca się czas jej trwania, a jednocześnie wydłuża się lato, są wtedy warunki klimatyczne sprzyjające pełnemu cyklowi rozrodczemu takiego komara, czyli przejścia również od larwy do osobnika dorosłego - mówiła Afelt.

Zdaniem badaczki, wystarczy jednak, że w tej samej niszy ekosystemowej pojawią się zwierzęta będące gatunkami wędrownymi, jak choćby ptaki. - A dla komarów, żywiących się krwią, żywicielem mogą być zarówno zwierzęta, jak i człowiek. Jeśli zatem komar zostanie zakażony po ukąszeniu chorego zwierzęcia, a potem ukąsi człowieka - pojawia się możliwość przeniesienia infekcji na ludzi. Jeśli są to jedynie pojedyncze przypadki, ryzyko rozprzestrzenienia się choroby jest niskie. Jeśli jednak tych komarów w niszach ekosystemowych jest więcej, to wzrasta również ryzyko rozwoju zakażeń w warunkach i miejscach geograficznych, w których one dotąd nie występowały - tłumaczyła Afelt.

Konsekwencje zmian klimatycznych w EuropiePAP

Malaria w Europie?

Jeszcze na początku XX w. malaria występowała w Europie, nawet w Polsce i Niemczech, jednak udało się ją wytępić. W raporcie "Związek między zmianą klimatu a chorobami zakaźnymi" zwraca się uwagę, że w Niemczech nadal występują komary zdolne do wywoływania malarii, choć na szczęście endemicznie jej nie ma. Pasożyty malarii są zawlekane jedynie przez turystów, w tym także do Polski.

- Komary będące wektorami malarii są już na południu Europy i coraz częściej dochodzi do endemicznych, czyli lokalnych zakażeń - odpowiedziała Afelt. Zapytana, czy w Polsce także mogą się pojawić, odpowiedziała: nie od razu, ale na dłuższą metę istnieje takie ryzyko - szczególnie wtedy, gdy nastąpi sprzyjająca im zmiana warunków klimatycznych. Zauważamy już przesunięcie chorób powodowanych pasożytami, na razie głównie wśród zwierząt dzikich i domowych. - Psy zaczynają chorować na choroby pasożytnicze, które do niedawna nie występowały w naszej strefie klimatycznej. Zmiana klimatu powoduje jednak przesunięcie optymalnych warunków w ramach niszy ekosystemowej, korzystnej np. dla owadów, będących wektorami dla nieznanych nam wcześniej chorób, jak i dla niektórych pasożytów - dodała Afelt.

Zdaniem ekspertki możemy się też spodziewać innych chorób tropikalnych, takich jak gorączka denga - będąca odmianą gorączki krwotocznej, choroba wirusowa chikungunya czy gorączka Zachodniego Nilu, jeśli tylko pojawią się u nas organizmy, będące ich pośrednikami. - W raporcie przypominamy, że gorączka denga występowała już na południu Europy i w 1928 r. zachorowało na nią około 650 tysięcy mieszkańców Aten i Pireusu. Obecnie klimat w Europie Środkowej nie sprzyja wirusowi, który ją wywołuje, jednak wzrost temperatury i większa mobilność populacji może to zmienić. Komary A. albopictus przenoszące chorobę chikungunya są już obecne w południowej i środkowej Unii Europejskiej i wciąż się rozprzestrzeniają. Z kolei gorączką Zachodniego Nilu w latach 1996-1997 zaraziło się około 400 osób w okolicach Bukaresztu - mówiła Afelt.

Zmiany klimatuAdam Ziemienowicz/PAP

Bakterie Vibrio w Bałtyku

W raporcie ostrzega się też przed bakteriami Vibrio w Bałtyku, mogą one powodować zapalenie żołądka i jelit, a także zakażenia ran i posocznicę. W 2018 r. było aż 107 dni na wybrzeżu Bałtyku odpowiednich dla rozwoju Vibrio.

- Jeśli wzrośnie średnia temperatura powietrza w danym regionie, to następuje też ocieplanie się wód powierzchniowych. Gdy mamy zatem kilka lub kilkanaście dni z bardzo wysoką temperaturą powietrza, wzrasta temperatura wody. W takiej wodzie mogą się pojawić bakterie i wirusy bardziej dostosowane do warunków cieplejszych. I odwrotnie - obserwujemy istotne zaburzenie zlodowacenia wód zimą. W Polsce środkowej temperatury powietrza coraz częściej - tak jak w tym roku - oscylują zimą wokół 0 st. C, prognozy zmian klimatu sugerują, że z końcem XXI wieku nasza zima będzie bezśnieżna - będzie za ciepło na utrzymanie się pokrywy śnieżnej. Burza śnieżna w Warszawie w poniedziałek 17 stycznia jest znakomitym przykładem: w środku zimy mieliśmy gradobicie, intensywne opady śniegu i… wyładowania atmosferyczne, typowe dotychczas dla okresu wiosenno-letniego. Kilka godzin później śnieg się stopił.

Pandemia COVID-19 a zmiany klimatu

Afelt zapytana o to, czy pojawienie się pandemii COVID-19 było przypadkowe, czy w jakim stopniu jest jednak związane ze zmianą klimatu, odpowiedziała, że musimy przede wszystkim odróżnić czas skolonizowania ludzi przez wirusa odzwierzęcego, jakim jest SARS-CoV-2, od jego rozpowszechnienia się między ludźmi. - Etap pierwszy odbył się w warunkach naturalnych, przynajmniej jak na razie wszystko na to wskazuje. Tu czynnikiem ryzyka nie była zmiana klimatu, ale agresywne przekształcanie środowiska przyrodniczego i skracanie dystansu między zwierzętami dzikimi, domowymi i ludźmi. Publikowane wyniki badań genetycznych struktury wirusa SARS-CoV-2 na razie nie wskazują na to, aby słuszna była koncepcja laboratoryjnej fazy w ewolucji wirusa - przekazała Afelt.

Odpowiadając na pytanie, czy przy strukturze DNA wirusa nie "majstrowano", zaznaczyła, że nie jest specjalistką w tej dziedzinie, jednak gdyby w cyklu ewolucyjnym tego wirusa był etap laboratoryjny, to widoczne byłoby to w jego strukturze genetycznej jako "przerwa reprodukcyjna", czyli stabilność struktury genetycznej wirusa. - A takiego dowodu oczywiście jak na razie nie mamy. Niezależnie od tego nie ulega wątpliwości, że jest to wirus pochodzenia odzwierzęcego, wywodzący się z natury - dodała.

SARS-CoV-2 a nietoperze

- W latach 2014-2018 brałam udział w badaniach w Azji Południowo-Wschodniej, w Kambodży i Losie, podczas których były odławiane nietoperze i przeprowadzono analizy genetyczne wykrywanych u nich patogenów. Te z nich, które były nosicielami koronawirusów, przemieszczały się w swej aktywności życiowej bliżej człowieka. Ludzie zwykle tak zmieniają środowisko, że sprzyja ono sąsiedztwu nietoperzy różnych gatunków, które w warunkach naturalnych nie mają ze sobą kontaktu. Dla przykładu rozwój elektryczności przyciąga owady, będące pożywieniem dla nietoperzy - zatem nietoperze owadożerne adaptują się do warunków życia w sąsiedztwie ludzi. Z kolei nietoperze owocożerne - wędrują za sadami owocowymi - tłumaczyła Afelt. Jak dodała, proces transferu nietoperzy do socjo-ekosystemów jest epidemiologicznie niebezpieczny. Ale to nie znaczy, że to nietoperze są niebezpieczne. - To nasze zarządzanie zasobami środowiska przyrodniczego jest daleko niewystarczające i niedostosowane do nieoczywistych zagrożeń - uzupełniła.

Afelt przekazała, że w ich projekcie nie wykazano obecności koronawirusów, będących bezpośrednimi krewnymi SARS-CoV-2 - a zatem tego, który skolonizował ludność w Wuhan w Chinach - Jednak w styczniu 2019 r. zaczęto przeszukiwać bazę danych dotyczących koronawirusów odzwierzęcych. Moi koledzy, z którymi prowadziłam badania w Kambodży i Laosie, w 2020 r. opublikowali wyniki analiz z tych krajów i okazało się, że wśród nietoperzy lokalnie krążył koronawirus bardzo mocno spowinowacony z tym z Wuhan. Zatem w regionie Azji Południowo-Wschodniej na skutek naturalnej ewolucji były warunki do prób takiej kolonizacji. To był naturalny i długi proces dopasowania wirusa do kolejnego żywiciela - tłumaczyła ekspertka. A co z ludźmi? - Wszyscy w ciągu swego życia doświadczamy prób skolonizowania naszego organizmu przez różnego rodzaju bakterie, wirusy i pasożyty. Jednak tylko niektóre z nich kończą się sukcesem, zdecydowanej większości się to nie udaje - dodała.

Skutki zmian klimatycznychPAP

Inne zagrożenia

Na pytanie, czy było związane to ze zmianami klimatu, odpowiedziała, że nie. - Miało to raczej związek z szybkim, wręcz rabunkowym wejściem człowieka do środowiska naturalnego i skróceniem dystansu między człowiekiem i dzikimi zwierzętami - odparła. Już po sześciu miesiącach od wybuchu epidemii w Chinach koronawirus ten był obecny w każdym kraju - zauważyła Afelt. - Główną tego przyczyną był transport, ponieważ od zakażenia do pojawienia się objawów najczęściej mijało aż pięć, sześć dni. W tym czasie można było się przemieścić na dużą odległość i przenieść infekcję w dowolny zakątek świata - uzupełniła.

A co z innymi zagrożeniami? - Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wymienia dziesięć takich zagrożeń, koronawirusy od początku były wysoko na tej liście. Artykuł z naszych badań ostrzegający przez tymi patogenami ukazał się w 2018 r., a już jesienią 2019 r. pojawiła się epidemia w Wuhan. Dla nas nie było to zaskoczeniem - odpowiedziała Afelt.

Doktor Afelt została zapytana też o to, jakie nowe owady mogą być wektorami chorób zakaźnych.

- W Europie pojawił się pochodzący z Chin szerszeń azjatycki (Vespa velutina), przeniesiony do Europy około 2004 r., prawdopodobnie wraz z transportem porcelany. Świetnie się odnalazł w Europie Zachodniej, jest już obecny we Francji, Włoszech oraz w Niemczech - i zbliża się do Polski. Nie drażniony, nie robi ludziom nic złego, ale zaczyna być dominującym owadem w niszach ekosystemów, w których się pojawia, i tym samym obniża bioróżnorodność owadów typową dla europejskiego ekosystemu. Nasze europejskie biedronki - tak dobrze w Polsce znane z naszego dzieciństwa - też jest zastępowana i wypierana przez owady z Azji.

Autorka/Autor:dd

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po kilku bardzo ciepłych, a nawet gorących dniach temperatura spadnie poniżej 20 stopni. Jak długo potrwa ochłodzenie? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Nadchodzi duże ochłodzenie - czy na długo?

Pogoda na 16 dni. Nadchodzi duże ochłodzenie - czy na długo?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 8.06 w części kraju pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Burzom towarzyszą opady deszczu oraz silny wiatr. Śledź aktualną sytuację pogodową w Polsce w tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Pierwsze wyładowania nad Polską

Gdzie jest burza? Pierwsze wyładowania nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed burzami. W południowo-wschodniej części kraju obowiązują alarmy drugiego stopnia - tam wiatr może sięgać w porywach do 100 kilometrów na godzinę. Silne podmuchy dadzą się we znaki także na północy.

IMGW ostrzega kolejne regiony. Burze, silny wiatr

IMGW ostrzega kolejne regiony. Burze, silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Alert RCB został wysłany w niedzielę do odbiorców w województwie podkarpackim. W regionie prognozowane są silne burze, które mogą powodować podtopienia.

Alert RCB. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Za kilkadziesiąt godzin Sławosz Uznański-Wiśniewski zostanie drugim Polakiem w historii, który poleci w kosmos - i pierwszym, który dotrze na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jego żona, posłanka Aleksandra Uznańska-Wiśniewska towarzyszy mu podczas ostatnich dni przygotowań na Florydzie. Rozmawiał z nią korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona.

Za kilkadziesiąt godzin Polak poleci w kosmos. "To jest jakaś totalna abstrakcja"

Za kilkadziesiąt godzin Polak poleci w kosmos. "To jest jakaś totalna abstrakcja"

Źródło:
tvnmeteo.pl, The European Space Agency

Ponad 800 interwencji przeprowadziła straż pożarna w związku z burzami, które w sobotę przetoczyły się nad Polską. Załogi wypompowywały wodę z zalanych ulic i posesji, usuwały połamane drzewa i konary oraz zabezpieczały uszkodzone dachy. Jedna osoba została ranna.

Połamane drzewa, zerwane dachy. Bilans sobotnich burz

Połamane drzewa, zerwane dachy. Bilans sobotnich burz

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Martwy humbak został wyrzucony na brzeg w Rio de Janeiro. Mierzący sześć metrów ssak został znaleziony na miejskiej plaży w sobotę rano. Operacja zabezpieczenia i usunięcia zwłok trwała kilka godzin.

Morze wyrzuciło humbaka na miejską plażę

Morze wyrzuciło humbaka na miejską plażę

Źródło:
Reuters, G1

Pogoda na dziś. Niedziela 8.06. przyniesie niższą temperaturę. Miejscami nie przekroczy ona nawet 18 stopni Celsjusza. Pojawi się deszcz, możliwe są także burze.

Pogoda na dziś - niedziela, 8.06. Zrobi się chłodniej

Pogoda na dziś - niedziela, 8.06. Zrobi się chłodniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotni wieczór z powodu ulewnego deszczu przerwano XXIX Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000, organizowane na Polach Lednickich. Według organizatorów, w tegorocznej Lednicy brało udział ponad 21 tysięcy osób. Interwencja straży na miejscu nie była jednak konieczna.

Ewakuacja Spotkania Młodych w Lednicy

Ewakuacja Spotkania Młodych w Lednicy

Źródło:
PAP, TVN24

Od poniedziałku nad Polskę wkroczy od północnego zachodu duże ochłodzenie. Temperatura maksymalna w naszym kraju zawierać się będzie między 14 a 19 stopniami Celsjusza, a do czwartku wzrośnie maksymalnie do 22 stopni. Co jeszcze przyniosą nam najbliższe dni?

Pogodowy rollercoaster w czerwcu. "Czeka nas szok termiczny"

Pogodowy rollercoaster w czerwcu. "Czeka nas szok termiczny"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nawałnica zniszczyła rezerwat przyrody na Litwie. Silny wiatr łamał i powalał zdrowe drzewa na przestrzeni kilku kilometrów. Katastrofę uchwyciły kamery monitoringu straży granicznej.

Nawałnica dosłownie położyła las. Kataklizm na nagraniu

Nawałnica dosłownie położyła las. Kataklizm na nagraniu

Źródło:
Kauno Diena

Na wtorek zaplanowany jest start misji Axiom-4. Wśród astronautów, którzy polecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną, będzie doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski. Jak opowiadał na antenie TVN24 publicysta naukowy i popularyzator nauki Tomasz Rożek, misja z udziałem Polaka ma nie tylko cele naukowo-technologiczne.

Grupka śmiałków na szczycie rury z materiałami wybuchowymi. "Aż takie niebezpieczne to nie jest"

Grupka śmiałków na szczycie rury z materiałami wybuchowymi. "Aż takie niebezpieczne to nie jest"

Źródło:
TVN24

Amerykańscy odkryli naturalny związek chemiczny wydzielany przez osły, który skutecznie odstrasza groźne kleszcze Ixodes scapularis - głównych roznosicieli boreliozy. Substancja okazała się równie skuteczna, a miejscami jeszcze lepsza niż popularne środki, co otwiera drogę do stworzenia naturalnego repelentu przyjaznego dla ludzi i środowiska.

Dlaczego kleszcze nie atakują osłów i jak to może pomóc ludziom?

Dlaczego kleszcze nie atakują osłów i jak to może pomóc ludziom?

Źródło:
tvnmeteo.pl, University of Massachusetts Amherst

Ponad dwa tysiące razy interweniowali w piątek polscy strażacy w związku z burzami, które przechodziły nad Polską. Szczególnie trudna sytuacja panowała we Włocławku, gdzie nawałnica przewracała drzewa i zrywała linie energetyczne.

Powyrywane drzewa, ściana deszczu. Ponad dwa tysiące interwencji po burzach

Powyrywane drzewa, ściana deszczu. Ponad dwa tysiące interwencji po burzach

Źródło:
PAP, TVN24

W Tatrach w rejonie Zamarłej Turni doszło do śmiertelnego wypadku. W działaniach Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) brali też udział słowaccy ratownicy.

Śmiertelny wypadek w Tatrach

Śmiertelny wypadek w Tatrach

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pogoda w części Teksasu w czwartek przyniosła gwałtowne zjawiska. W wyniku burz, którym towarzyszyły tornada, ulewy i silny wiatr, jedna osoba została ranna. Jeden z wirujących lejów udało się sfilmować z bliska.

Potężne tornado wirowało tuż obok drogi. Nagranie

Potężne tornado wirowało tuż obok drogi. Nagranie

Źródło:
FOX Weather

Część mieszkańców Małopolski nie otrzymała w czwartek alertu RCB. Jak przekazał tvnmeteo.pl rzecznik prasowy Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Piotr Błaszczyk, wina leżała po stronie RCB. Trwa ustalanie przyczyny.

Nie dostali alertu RCB podczas silnej burzy

Nie dostali alertu RCB podczas silnej burzy

Źródło:
WZZK Małopolska, RCB, tvnmeteo.pl

Tylko w tym tygodniu morze wyrzuciło na brzeg aż trzy przedstawicielki rodziny Regalecidae, nazywane "rybami zagłady". Eksperci podkreślają, że to wyjątkowa rzadkość.

Trzy "ryby zagłady" wyrzucone na brzeg w krótkim czasie

Trzy "ryby zagłady" wyrzucone na brzeg w krótkim czasie

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl

Choroby alergiczne są problemem cywilizacyjnym i określa się je mianem epidemii XXI wieku. Jak wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia, zajmują już trzecią pozycję na liście najczęstszych chorób przewlekłych. Z alergiami zmagają się nie tylko dzieci, lecz także również dorośli. Sprawdź, jak rozpoznać objawy, kiedy zgłosić się do specjalisty i jak radzić sobie z alergią na co dzień.  

Alergie u osób dorosłych. Jak sobie z nimi radzić? 

Alergie u osób dorosłych. Jak sobie z nimi radzić? 

Źródło:
Otrivin

Gwatemalski wulkan Volcan de Fuego przebudził się kilka dni temu. W powietrze wystrzelona została ogromna porcja popiołu i lawy. Od tamtego czasu władze musiały prewencyjnie ewakuować ponad 700 mieszkańców. Są też miejsca, gdzie odwołano zajęcia w szkołach.

Słup popiołu na sześć kilometrów, ewakuacja setek mieszkańców

Słup popiołu na sześć kilometrów, ewakuacja setek mieszkańców

Źródło:
Reuters

Przed nami druga fala monsunu europejskiego, który w tym roku może okazać się wyjątkowo niekorzystny, zimniejszy niż zwykle i do tego suchszy. Gdyby w Indiach monsun letni miał tak mocno zboczyć z kursu, oznaczałoby to katastrofę w rolnictwie. U nas tak źle nie będzie, ale chwilami może być mało przyjemnie.

Czerwiec pełen anomalii pogodowych? Co mówią modele

Czerwiec pełen anomalii pogodowych? Co mówią modele

Źródło:
TVN24+

Wodnisty katar, swędzenie nosa czy uporczywe kichanie to uciążliwe objawy związane z alergicznym nieżytem nosa (ANN). To jedna z najczęstszych chorób alergicznych, która może występować zarówno sezonowo, jak i przez cały rok. W Polsce z tą przypadłością boryka się około 22 procent społeczeństwa. Jakie są jej przyczyny i jak łagodzić objawy?

Czym jest alergiczny nieżyt nosa? Objawy, przyczyny, leczenie

Czym jest alergiczny nieżyt nosa? Objawy, przyczyny, leczenie

Źródło:
Otrivin

W czwartek nad Polską przechodziły silne burze. Do piątkowego poranka strażacy w całym kraju otrzymali ponad 1900 zgłoszeń o niebezpiecznych zjawiskach pogodowych. Silny wiatr uszkodził wiele budynków, w tym zabytkową bazylikę w Trzebini. Jedna osoba została ranna.

Wiatr zerwał dach zabytkowej bazyliki. Prawie dwa tysiące interwencji, jedna osoba ranna

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Puszczyk uralski podczas kąpieli - taki moment z życia lasu udało się uchwycić w nadleśnictwie Baligród na Podkarpaciu.

Niezwykłe nagranie z Podkarpacia. Puszczyk uralski zażywał kąpieli

Niezwykłe nagranie z Podkarpacia. Puszczyk uralski zażywał kąpieli

Źródło:
Nadleśnictwo Baligród, RDLP Białystok

Jeleń rozbił witrynę i wbiegł do salonu fryzjerskiego. Do tej niecodziennej interwencji zostali wezwani funkcjonariusze w mieście Keokuk w amerykańskim stanie Iowa. Jak przekazali, zwierzę zostało bezpiecznie wyprowadzone na zewnątrz.

Jeleń w salonie fryzjerskim. "Uspokój się, brachu"

Jeleń w salonie fryzjerskim. "Uspokój się, brachu"

Źródło:
CNN

Dym z pożarów lasów w centralnej i zachodniej Kanadzie spowija największe miasta kraju. W Toronto, Ottawie i Vancouver wydano ostrzeżenia przed wyjątkowo złą jakością powietrza. Do tej pory ogień strawił ogromne powierzchnie lasów i zmusił do ewakuacji ponad 35 tysięcy osób.

Ewakuowano dziesiątki tysięcy ludzi. Miliony dusi gęsty dym

Ewakuowano dziesiątki tysięcy ludzi. Miliony dusi gęsty dym

Źródło:
PAP, CBC

We Włoszech odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,2. Choć siła zjawiska nie była duża, na stanowisku archeologicznym w Pompejach odnotowano pewne uszkodzenia.

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Uszkodzenia w Pompejach

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Uszkodzenia w Pompejach

Źródło:
Reuters

Czerwiec i lipiec to idealny czas, by spojrzeć w nocne niebo i wypatrzyć na nim obłoki srebrzyste - chmury sięgające aż nawet do 100 kilometrów nad powierzchnię Ziemi. Jak tłumaczą eksperci, ich obecność może mieć związek nie tylko z naturą, ale też z działalnością człowieka i lotami kosmicznymi.

Przyszedł czas na obserwację obłoków srebrzystych. Skąd się biorą?

Przyszedł czas na obserwację obłoków srebrzystych. Skąd się biorą?

Źródło:
PAP

Burze z silnymi opadami deszczu przetoczyły się nad amerykańskim stanem Kansas. Ulewy doprowadziły do powodzi błyskawicznej, która wystąpiła w miastach Wichita i El Dorado. Lokalne władze ogłosiły stan klęski żywiołowej.

"Wyszłyśmy z pokoju, a woda sięgała mi już do kolan"

"Wyszłyśmy z pokoju, a woda sięgała mi już do kolan"

Źródło:
CNN, Fox Weather

- Wyglądało to tak, jakby przyszedł celowo - stwierdziła sklepikarka z Tajlandii, komentując wejście słonia do jej sklepu. Nietypowy gość, którego pobyt w sklepie zarejestrowały kamery monitoringu, spokojnie zajadał słodycze, nim udało się go wyprosić strażnikom.

Głodny słoń wpadł do sklepu po słodycze

Głodny słoń wpadł do sklepu po słodycze

Źródło:
CNN

Na drzewach w Bieszczadach można zaobserwować podłużne ślady. Ubytki kory najczęściej obserwowane są na jodłach, rzadziej na innych gatunkach. Charakterystyczne rany są dziełem jednego z bieszczadzkich drapieżników.

Dziwne ślady na drzewach. Wiemy, skąd się wzięły

Dziwne ślady na drzewach. Wiemy, skąd się wzięły

Źródło:
PAP