Po raz pierwszy żubry z Puszczy Knyszyńskiej będą dokarmianie. A to dlatego, by nie niszczyły pól uprawnych. Tylko w 2011 roku rolnicy z Podlasia stracili przez te zwierzęta ponad pół miliona złotych.
Tylko w 2011 rolnicy z Podlasia złożyli 88 wniosków o wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone przez żubry. Łączna suma odszkodowań wypłaconych w tym roku przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku sięgnęła 550 tys. złotych. To o 150 tys. zł więcej, niż w roku 2010.
Sezonowe dokarmianie
Małgorzata Wnuk, rzecznika RDOŚ, tłumaczy, że te chronione zwierzęta wyrządzają wyjątkowo duże szkody. Szczególnie populacja żubra w Puszczy Knyszyńskiej, która rozwija się dynamicznie. W Puszczy Knyszyńskiej żyje około 90 żubrów.
Aby zapobiec kolejnym szkodom w rolnictwie, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Białymstoku postanowił żubry dokarmiać. Na ten cel przeznaczono 200 tys. złotych. Żubry dokarmianie będą od stycznia do kwietnia. Przedtem trzeba przygotować odpowiednie zapasy.
Kapusta, marchew i buraki
Na co mogą liczyć zwierzęta? Jak informuje Małgorzata Wnuk, skład paszy jest uzgadniany ze specjalistami. Karma będzie wykładana w różnych miejscach lasu, tak, by żubry nie wychodziły poza jego teren i nie niszczyły pól uprawnych.
W paszy na pewno znajdzie się kapusta, marchew, buraki pastewne czy jabłka. Dokarmianie będzie realizowane we współpracy z Nadleśnictwem Krynki. Przetarg na zakup około 200 ton zróżnicowanej karmy dla żubrów zostanie ogłoszony wkrótce.
Białowieskie żubry wolą trawkę
Od wielu lat dokarmiane są żubry w Puszczy Białowieskiej. Żyje tam największe w Polsce stado tych zwierząt, które na koniec 2010 roku liczyło ponad 470 osobników. Zimą w kilkunastu miejscach stałego dokarmiania, wykładana jest karma, głównie siano.
Kierownik ośrodka hodowli żubrów Białowieskiego Parku Narodowego Jerzy Dackiewicz powiedział, że na razie żubry nie korzystają z gotowej paszy. Karmią się trawą, która w wielu miejscach jest jeszcze zielona i żołędziami, które są ich ulubionych przysmakiem. Zwierzęta podjadają też siano, które specjalnie dla nich zostawianie jest na polanach i śródleśnych łąkach.
Duży je dużo
Rokrocznie Białowieski Park Narodowy przygotowuje zimowy zapas karmy dla żubrów. W tym roku to 400 ton siana i sianokiszonki oraz 200 ton siana zakontraktowanego u rolników. Jest też 50 ton buraków, 35 ton owsa, 15 ton kukurydzy oraz 6 ton żołędzi. Pieniądze na zimowe dożywianie żubrów Park pozyskuje z funduszy ochrony środowiska oraz programów unijnych.
Żubr da się lubić
Prof. Wanda Olech ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie podkreśla, że żubr jest zwierzęciem dużym i powodującym duże szkody, dlatego trzeba go dokarmiać i nim "sterować". Dodaje, że ważna jest społeczna akceptacja tych zwierząt, więc lepiej je dokarmiać niż pozwalać, by powodowały szkody w uprawach rolniczych.
Prof. Olech jest koordynatorem projektu dotyczącego ochrony żubra, dofinansowanego przez Unię Europejską. W ramach programu, w tym roku na dokarmianie żubrów w Puszczy Białowieskiej przeznaczono kilkaset tysięcy złotych. Powstają też nowe miejsca dokarmiania.
Autor: ls//aq / Źródło: PAP