W ostatnich miesiącach Japonię nawiedziły dwa potężne tajfuny, które spowodowały duże zniszczenia. Burze przyczyniły się także do niezwykłego zjawiska - wiśnie zakwitły wiele miesięcy wcześniej.
Wiosna mieszkańcom Japonii kojarzy się zapewne przede wszystkim z kwitnącymi wiśniami. Hanami, czyli czas podziwiania tych kwiatów, jest wyczekiwany przez wiele osób. W tym roku nadszedł jednak niespodziewanie wcześnie.
Japoński portal Weather News informuje, że zauważono już około 350 kwitnących drzew. To zjawisko zaskoczyło między innymi mieszkańców okręgu Meguro w Tokio. To jedno z najpopularniejszych miejsc, do którego każdej wiosny przyjeżdżają turyści, chcący podziwiać kwiaty.
Cytowana przez Reutersa Mikako Mori, która mieszka w tym regionie od ponad 50 lat, twierdzi, że kwiaty wiśni nigdy nie rozwinęły się tak szybko.
Poważne osłabienie
Dlaczego jednak tak się stało? Arborysta Hiroyuki Wada - nazywany również chirurgiem drzew - powiedział w rozmowie z japońską telewizją NHK, że winowajcą jest ekstremalna pogoda, która atakowała Japonię przez ostatnie miesiące. Przede wszystkim dotyczy to tajfunów, które wyrządziły na tym terenie ogromne szkody. Jeden z nich został okrzyknięty najpotężniejszą burzą od 25 lat.
Liście wiśni uwalniają hormon, który zapobiega kwitnieniu tych drzew. Jednak ze względu na gwałtowną pogodę wiśnie straciły dużą część liści. Co za tym idzie nic nie mogło powstrzymać ich przed kwitnieniem. Ta sytuacja w połączeniu z wyższą temperaturą po burzach doprowadziła do wcześniejszego pojawienia się kwiatów.
Zadziwiające
Na wiśniach kwiaty pojawiają się w różnym czasie. Kwitnienie zaczyna się w styczniu, ale na pozostałym obszarze kraju ten okres mieści się w zakresie od późnego marca do drugiego tygodnia maja.
Autor: kw/aw / Źródło: Reuters, CNN
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed szeregiem zagrożeń ze strony pogody. Spodziewane są obfite opady śniegu, silny wiatr, przymrozki. W części kraju drogi i chodniki mogą być oblodzone. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.
Uwaga na zawieje śnieżne i lód na drogach. Wiele alarmów IMGW
Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.
"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie
Pogoda na Wielkanoc. Do świąt pozostały jeszcze prawie dwa tygodnie, ale aktualne wyliczenia modeli meteorologicznych prognozują oczekiwany wzrost temperatury. Kilka dni może przynieść nam nawet wartości bliższe latu niż wiośnie.
Pogoda na Wielkanoc. Wielki Tydzień może być naprawdę gorący
Mieszkaniec hrabstwa Woodford w stanie Kentucky uratował kilka kotów i kociąt z zalanych w trakcie powodzi domów. Gdy jego sąsiedzi w popłochu uciekali przed wielką wodą, mężczyzna ruszył na ratunek pozostawionym futrzakom.
Ruszył na ratunek przerażonym futrzakom. "Dryfowały w pojemniku"
W Boliwii panuje katastrofalna powódź. Do tej pory w wyniku ulewnych deszczy życie straciło co najmniej 55 osób. Do opuszczenia domów zmuszone były całe rodziny, aby uciekać przed wielką wodą. Trudna sytuacja panuje także na terenach rolniczych, a największe zmartwienie mają hodowcy bydła.
Takiej sytuacji nie było od dekad. Całe rodziny musiały uciekać
Mieszkaniec amerykańskiego stanu Maine został zaatakowany przez lisa na własnym podwórku. Zwierzę najpierw zaatakowało jego psa. Mężczyzna próbował się bronić, aż w końcu został zmuszony zastrzelić intruza. Wyniki badań wykazały, że lis był chory na wściekliznę. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.
"Zobaczyłem, że mój pies walczy z innym zwierzęciem". Nagranie
Co najmniej 50 hipopotamów oraz innych zwierząt zginęło z powodu zakażenia wąglikiem w Parku Narodowym Wirunga w Demokratycznej Republice Konga. Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców o niezbliżanie się do dzikich zwierząt i gotowanie wody przed jej wypiciem.
50 martwych hipopotamów. Zabiła je bakteria groźna dla ludzi
Amerykańscy naukowcy podali, że udało im się wskrzesić wilka strasznego - wymarłego kuzyna wilków szarych. Na świat przyszły trzy szczenięta o cechach typowych dla tego gatunku. Ogłoszenie wywołało spore kontrowersje w środowisku naukowym, a wielu badaczy twierdzi, że nie mamy do czynienia z "pełnoprawnym" wskrzeszeniem.
Twierdzą, że odtworzyli wymarły gatunek
Amerykańskie przedsiębiorstwo Colossal Biosciences ogłosiło "wskrzeszenie" wymarłego przed tysiącami lat wilka strasznego. Osiągnięcie naukowców rodzi pytania o to, czy czeka nas przywrócenie do życia innych zwierząt, które dawno zniknęły z powierzchni naszej planety. Chodzi o mamuty, a nawet dinozaury.
"Wskrzeszono" wilka strasznego. Czy na Ziemię wrócą mamuty i dinozaury?
Stany Zjednoczone mierzą się z gigantycznymi powodziami, które od niemal tygodnia nawiedzają wschodnie i środkowe regiony. W poniedziałek szczególnie trudna sytuacja panowała nad brzegami rzeki Ohio. W Cincinnati mieszkańcy obawiali się powtórki sprzed prawie 30 lat, kiedy to miasto nawiedziła jedna z najgorszych powodzi w historii.
"Nagle zdali sobie sprawę, że są w sytuacji zagrożenia"
Rośnie liczba ofiar katastrofalnej powodzi, jaka nawiedziła stolicę Demokratycznej Republiki Konga. Oficjalne dane mówią o co najmniej 33 zabitych, to o trzech więcej niż informowano w niedzielę. Kataklizm wywołały wielogodzinne, ulewne opady deszczu, które - według prognoz - mogą wystąpić także w innych regionach kraju.
"Nam udało się uratować, ale reszta jest uwięziona w domach"
Fala zimna dotarła do północnych i północno-wschodnich regionów Grecji. W poniedziałek ulice i domy znalazły się pod warstwą śniegu, a termometry pokazały ujemne wartości. Według prognoz w najbliższych dniach chłód rozleje się po całym kraju.
Atak zimy w Grecji. Odwołano lekcje
Co najmniej 30 osób zginęło na skutek powodzi, jaka dotknęła w sobotę Kinszasę, stolicę Demokratycznej Republiki Konga. Władze regionu podały, że z zalanych regionów ewakuowano wiele osób. Powódź spowodowała także paraliż komunikacyjny na głównych arteriach komunikacyjnych miasta.
Stolica pod wodą. Nie żyje 30 osób
W nizinnych lasach deszczowych Panamy naukowcy odkryli drzewo "odporne" na uderzenia piorunów. Trwające wiele lat badania wykazały, że niezwykła budowa Dipteryx oleifera pozwala na czerpanie korzyści z tego, co dla innych drzew jest śmiertelnym zagrożeniem.
To drzewo wykorzystuje pioruny jako "broń"
Dwa żółwie słoniowe w jednym z zoo w Filadelfii po raz pierwszy zostały rodzicami, wydając na świat cztery młode. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko dlatego, że ten podgatunek żółwia jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Również dlatego, że świeżo upieczeni rodzice są około stulatkami.
Stuletnie żółwie zdecydowały się na pierwsze dziecko
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.
Suzu gangesowy, delfin żyjący w mętnych wodach rzeki Ganges i Brahmaputra, może wyginąć przez działalność człowieka. Jak pisze BBC, ponad 6,3 tysięcy osobników tego gatunku jest zagrożonych z powodu polowań oraz rejsów turystycznych.
Żyją w mętnych wodach, zagrażają im rejsy i polowania
W sobotę nastąpiło drastyczne załamanie pogody. Do Polski napłynęło surowe, zimne powietrze znad bieguna północnego, które sprawiło, że "temperatura tąpnęła". Nowy tydzień przyniesie drugie uderzenie zimna. - Możemy mieć powtórkę tego, co było w sobotę - powiedziała na antenie TVN24 synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.