Ulice w Sao Paulo teraz bardziej przypominają rzeki. W ciągu zaledwie kilku godzin spało 60 l/mkw. deszczu. Nurt porwał samochody mieszkańców, niszczył budynki gospodarcze i domy. Trwa szacowanie strat.
Brazylijska metropolia została sparaliżowana. W czwartek 11 grudnia nad miastem przeszła ulewa. W ciągu zaledwie kilku godzin spadło 60 l/mkw. wody. Ulicy zostały zalane. W niektórych dzielnicach woda sięgała kilku metrów.
Opady deszczu zniszczyły drogi, domy i budynki użytkowe. Ruch drogowy został całkowicie sparaliżowany. Po zalanych ulicach pływały samochody mieszkańców. Na razie nie jest znana wysokość strat.
Po suszy ulewa
Jak informują lokalne media, intensywne opady deszczu odnotowywano w Sao Paulo od kilku dniu. Jednak dopiero piątkowa ulewa sparaliżowała metropolię. Mimo, że spadło 60 l/mkw. deszczu to poziom wody w zbiornikach tym mieście wzrósł tylko nieznacznie. Od dłuższego czasu, region zmagał się z suszą.
Autor: PW/mk / Źródło: Reuters TV