W Tatrach znów wzrosło zagrożenie lawinowe. Od dziś w najwyższych polskich górach obowiązuje drugi stopień, a warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach są trudne - ostrzegają ratownicy TOPR. "Dwójka" obowiązuje też w Bieszczadach.
Drugi stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że możliwe jest samorzutne schodzenie pojedynczych lawin małych rozmiarów. Mechaniczne wyzwolenie lawiny jest możliwe przede wszystkim na bardzo stromych stokach. Ratownicy górscy zalecają rezygnację z poruszania się po stromych stokach i bezpośrednio pod nimi.
Taki sam stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje po słowackiej stronie Tatr.
Im wyżej, tym niebezpieczniej
Jak mówią, tylko nieliczne szlaki powyżej górnej granicy lasu są przetarte. Większość nadal jest pozawiewana, a ich przebieg jest niewidoczny, co może być przyczyną zabłądzenia. Do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr niezbędne jest zimowe doświadczenie górskie oraz umiejętność oceny zagrożeń w terenie. Posiadanie raków, czekana oraz sprzętu lawinowego takiego jak detektor, łopatka i sonda oraz umiejętność posługiwania się tym sprzętem są niezbędne w wysokogórskich wyprawach.
W części reglowej szlaki są dobrze przetarte, szczególnie drogi prowadzące do schronisk i dolinki reglowe.
Dwójka w Bieszczadach
Również drugi stopień zagrożenia lawionowego obowiązuje w górnych partiach Bieszczad.
W ocenie GOPR, w Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu warunki turystyczne są dostateczne, a w dolinach dobre.
Autor: rs / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl