Ranni, uszkodzony dach teatru, złamany krzyż z wieży kościoła. Tysiące interwencji po wichurach

[object Object]
Interwencje po silnym wietrzetvn24
wideo 2/11

Około 2500 razy interweniowali strażacy po nocnych wichurach. Wiatr spowodował spore szkody między innymi w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu, w jednym z kościołów w Przemyślu i w teatrze w Opolu. W wielu miejscach nie ma prądu.

Jak poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, od niedzieli strażacy interweniowali 2500 razy, usuwając skutki silnego wiatru.

Na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Biura Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz podał, że o godzinie 12 bez prądu pozostawało ponad 18 tysięcy odbiorców. Najwięcej w województwie małopolskim - ponad 5,4 tys., dolnośląskim - 3,6 tys. oraz łódzkim - 3,5 tys. W Świętokrzyskiem dostaw energii pozbawionych jest niemal 3 tys. gospodarstw, na Lubelszczyźnie - ponad tysiąc, a na Podkarpaciu 960. "Naprawy trwają" - napisał Świszcz.

Wskutek silnego wiatru pięć osób zostało rannych. W dwóch przypadkach na Dolnym Śląsku wiatr przewrócił drzewo na samochód, raniąc przemieszczające się nim osoby. Ranny został także strażak przy zabezpieczaniu uszkodzonego dachu w Wieruszowie.

Wiatr uszkodził 311 budynków, w tym 192 mieszkalne. Do akcji wyjeżdżało ponad 13 tysięcy strażaków - ponad 10,5 tys. w niedzielę, a w nocy ponad 2,5 tys.

Mieszkańcy Podkarpacia bez prądu

Jak powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja, strażacy od niedzielnego wieczora interweniowali w regionie ponad 250 razy. W zdecydowanej większości przypadków wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi i konarów drzew tarasujących drogi, ulice lub chodnik.

- W 40 przypadkach poszkodowanym pomagano zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Natomiast pozostałe interwencje dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów, a także drzew leżących na jezdniach, chodnikach i posesjach – wyjaśnił rzecznik.

Wichura złamała także krzyż na wieży kościoła księży Salezjanów w Przemyślu. Obiekt zahaczył się przytwierdzoną do niego linką piorunochronu o jeden z elementów konstrukcji i zawisł na niej. W poniedziałek po południu strażacy naprawiali krzyż.

Rzecznik podkreślił, że "na szczęście nic nikomu się nie stało". Strażacy najczęściej wyjeżdżali do interwencji w powiatach rzeszowskim, krośnieńskim i dębickim.

- Rano dostaw prądu pozbawionych było 11 tysięcy odbiorców w województwie podkarpackim. Uszkodzonych zostało 40 linii energetycznych średniego napięcia. W konsekwencji spowodowało to wyłączenie blisko 300 stacji transformatorowych – przypomniał Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja.

Dodał, że do południa usunięto zdecydowana większość awarii. - Bez prądu jest jeszcze ponad 170 odbiorców. Trwa też naprawa ostatniej linii energetycznej - mówił Boczar.

Jego zdaniem "wszystkie uszkodzenia powinny zostać naprawione do końca dnia".

Utrudnienia po wichurach w Świętokrzyskiem

W związku z silnym wiatrem świętokrzyscy strażacy interweniowali do tej pory 115 razy, w 80 przypadkach wyjeżdżając do usuwania powalonych i połamanych drzew i konarów. Jak poinformowała Anna Hejduk z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, wichura zerwała pięć dachów na budynkach mieszkalnych i jeden na budynku gospodarczym, a uszkodziła 24, w tym 14 na budynkach mieszkalnych.

Najwięcej interwencji do tej pory było w powiecie kieleckim (25), 14 razy strażacy interweniowali w powiecie jędrzejowskim, 11 w staszowskim i 10 we włoszczowskim. Silny wiatr wyrządziły też straty w powiecie koneckim. W miejscowości Wąsocz w gminie Fałków wichura zerwała dach z pięciu budynków - dwóch domów oraz trzech budynków gospodarczych. W tej samej miejscowości silny wiatr uszkodził dachy także w kilkunastu innych budynkach. W Kielcach, przy ulicy Chęcińskiej na zaparkowane samochody spadła część elewacji pobliskiego budynku wielorodzinnego.

Nad usuwaniem skutków nawałnicy pracują także służby energetyczne. Według danych na godz. 8, bez prądu w regionie było 5900 odbiorców, a uszkodzonych było 30 odcinków linii średniego napięcia. - Nasze służby pracują na okrągło, systematycznie naprawiając uszkodzone linie. W ciągu dwóch ostatnich godzin prąd przywrócono do blisko dwóch tysięcy odbiorców - powiedziała rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Skarżysko Anna Szcześniak.

Dach spadł na samochody
Dach spadł na samochodyTVN 24 / commons.wikimedia.org

Interwencje na Lubelszczyźnie

- Od północy było 70 interwencji w związku z silnym wiatrem. Nie było osób poszkodowanych - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie asp. Tomasz Stachyra. Najwięcej interwencji było na południu województwa, w powiatach: kraśnickim, biłgorajskim, zamojskim, tomaszowskim. Na czterech budynkach w tych powiatach, wiatr uszkodził dachy. - W zdecydowanej większości interwencje dotyczyły usuwania połamanych, nadłamanych konarów i drzew, głównie z dróg - dodał.

W powiecie świdnickim uszkodzone zostały dwa samochody, które najechały na powalone na drodze drzewo, natomiast w powiecie kraśnickim drzewo przewróciło się na stojącego busa. Jak zaznaczył Stachyra, samochody są uszkodzone, ludziom nic się nie stało.

Silny wiatr w Lubuskiem

137 interwencji podjęli minionej doby strażacy z powodu zdarzeń będących skutkiem silnego wiatru. W większości przypadków chodziło o usuwanie konarów i gałęzi drzew. Nie było zgłoszeń o osobach poszkodowanych - poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Szymura. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili w niedzielę w godzinnych popołudniowych i w pierwszej części nocy, w powiatach centralnej i południowej części regionu, to jest: zielonogórskim, żarskim czy nowosolskim. Po północy wiatr zaczął słabnąć.

- W regionie powiało, ale obyło się bez niebezpiecznych sytuacji. Nie było poważnych uszkodzeń budynków czy awarii energetycznych. Te, jeśli się zdarzały, to były usuwane na bieżąco - powiedział rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Zerwane linie energetyczne w Łódzkiem

W niedzielę w nocy w regionie łódzkim wiało z prędkością od 35 do 45 kilometrów na godzinę, ale w porywach wiatr przekraczał 80 km/h. Dyżurna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Ewa Prusinowska poinformował w poniedziałek, że wiatr spowodował uszkodzenia 33 linii energetycznych średniego napięcia i 236 stacji elektroenergetycznych.

- Wskutek awarii w regionie łódzkim bez prądu w poniedziałek rano pozostaje 8115 odbiorców, najwięcej w piotrkowskim i tomaszowskim rejonie energetycznym. Energetycy na bieżąco usuwają awarie. Nie ma poważniejszych awarii - dodała Prusinowska.

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak poinformował, że strażacy przez noc 108 razy interweniowali w związku ze zdarzeniami spowodowanymi silnym wiatrem. Najwięcej w powiecie radomszczańskim (33) oraz wieluńskim (16) i wieruszowskim (13). Większość z interwencji dotyczyła usuwania połamanych drzew i gałęzi oraz zabezpieczania dachów.

- Wiatr zerwał cztery dachy, jeden w budynku mieszkalnym i cztery w budynkach gospodarczych. Zabezpieczaliśmy też uszkodzenia przy 14 dachach - przekazał st. kpt. Pawlak.

Uszkodzone dachy na Dolnym Śląsku

Jak poinformował w poniedziałek oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, minionej nocy strażacy wyjeżdżali do prawie 500 zdarzeń. Głównie były to tak zwane wiatrołomy, czyli połamane przez silny wiatr gałęzie i drzewa. W kilku przypadkach chodziło o uszkodzenie dachów lub budynków.

- Cztery osoby zostały ranne w wyniku tego, że gałęzie spadły na pojazdy. W jednym przypadku poszkodowany został sam kierowca, a w drugim aucie, gdy spadła na nie gałąź - było trzy osoby - powiedział dyżurny.

Dyżurny wojewódzkiego stanowiska zarządzania kryzysowego poinformował, że bez prądu jest w regionie 4,5 tys. osób.

Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląsku
Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląskutvn24

Interwencje na Śląsku

Blisko 450 interwencji zanotowali dotychczas strażacy w województwie śląskim w związku z silnym wiatrem.

- Cały czas przybywają kolejne zgłoszenia. Na chwilę obecną mamy ich 25, a od 16 w niedzielę 446 - powiedział w poniedziałek rano dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. Większość zgłoszeń dotyczyła usuwania powalonych drzew i oderwanych konarów, ale straż odnotowała też ponad 30 wyjazdów do uszkodzonych dachów, które nie były jednak poważne - dotyczyły zerwanej papy lub blachy. Strażacy nie mają informacji, by ktokolwiek został poszkodowany.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach powiedział, że na skutek uszkodzenia linii energetycznych w poniedziałek rano dostaw energii nie miało 10,5 tysięcy odbiorców w różnych częściach regionu.

Koleje Śląskie poinformowały w poniedziałek rano o utrudnieniach na niektórych liniach. Autobusy zastępcze wprowadzono na odcinku pomiędzy Zwardoniem i Rajczą, oraz Pszczyną i Tychami oraz na odcinku Chybie-Wisła Głębce. Wiele pociągów jest opóźnionych.

W nocy z niedzieli na poniedziałek wichura wyrządziła spore szkody w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu. Rzecznik magistratu Mariusz Hujdus poinformował, że zniszczonych zostało 31 drzew, a także kilka ławek, lamp i przęseł ogrodzenia. - Aktualnie usuwane są skutki wichury - powiedział Hujdus.

Rzecznik dodał, że burmistrz Żywca Antoni Szlagor podjął już decyzję o uzupełnieniu drzewostanu w zabytkowym parku.

W ostatnich latach największe szkody w żywieckim parku wichury wyrządziły wiosną zeszłego roku. Wówczas zniszczonych zostało blisko 100 drzew różnych gatunków, w tym jesiony, klony, lipy, świerki, brzozy i dęby. Były wśród nich pomniki przyrody.

Interwencje na terenie Małopolski

Małopolska straż pożarna w związku z wichurą interweniowała około 300 razy interweniowała - poinformował w poniedziałek rano dyżurny straży. Zgłoszenia dotyczyły głównie połamanych drzew i zerwanych dachów. Nikt nie został ranny. Małopolscy strażacy najwięcej razy interweniowali w powiecie krakowskim, a także w powiatach: tarnowskim, limanowskim, nowosądeckim i nowotarskim.

Zgłoszenia w znacznej większości dotyczyły połamanych drzew, uszkodzone zostały także dachy w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Nie ma jednak informacji o osobach poszkodowanych. Jak powiedział dyżurny straży, mimo że wiatr w znacznej mierze ustał, służby przygotowane są na kolejne zgłoszenia od osób, które wczesnym rankiem udają się do pracy i mogą zauważyć zniszczenia.

Bardzo trudne warunki panują na szlakach turystycznych w Beskidach po wichurze, która przeszła nocą. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Górny poinformował, że silny wiatr odsłonił oblodzenia. Połamał też wiele drzew, które teraz utrudniają wędrówkę. - Ciepły wiatr wydmuchał świeższy śnieg ze szlaków i odsłonił wcześniejsze oblodzenia. Jest bardzo ślisko. Dużo jest połamanych drzew. Zdarza się, że niektóre konary wiszą nad szlakiem. Na to trzeba uważać – powiedział w poniedziałek Tomasz Górny.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest ono zatem umiarkowane. Dotyczy stromych stoków, zwłaszcza w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr. Zagrożenie występuje głównie w żlebach, kotłach i zagłębieniach terenu. Zamknięty do odwołania jest - jak zawsze w sezonie zimowym - szlak żółty na Babią Górę.

Goprowiec zaapelował do turystów, aby pamiętali o odpowiednim ubiorze. Niezbędne są raczki lub raki. Zabrać należy ze sobą latarkę lub "czołówkę", a także naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek", która jest przydatna, jeśli trzeba będzie wezwać pomoc.

Jak niebezpieczne są obecnie wycieczki w góry przekonało się w sobotę sześcioro turystów, którzy wybrali się z Węgierskiej Górki do schroniska pod Baranią Górą. Wieczorem jeden z nich opadł z sił i nie był w stanie kontynuować wędrówki. Grupa zatrzymała się w częściowo zniszczonym szałasie na Hali Radziechowskiej. Poprosiła o pomoc goprowców. Ratownicy po dotarciu na miejsce stwierdzili, że w wyniku mocnego wiatru i braku ruchu, wychłodzeniu uległy kolejne dwie osoby. Wszyscy zostali ewakuowani.

Zablokowane drogi w województwie opolskim

Do najpoważniejszych zdarzeń doszło na północy województwa opolskiego, przed szpitalem w Namysłowie drzewo przewróciło się na zaparkowane tam samochody. Wiatrołom był powodem zablokowania drogi krajowej z Opola do Kluczborka, gdzie w miejscowości Jełowa drzewo przewróciło się na jezdnię. Z tego samego powodu przez pewien czas zablokowana była droga krajowa nr 39.

- Do tej pory interweniowaliśmy w 230 przypadkach. Wiatr uspokoił się nieco, jednak w tej chwili trudno oszacować straty, jakie do tej pory wyrządził. Mamy zgłoszone zerwane dachy w powiecie oleskim, uszkodzone linie energetyczne, zerwany dach siedziby OSP w Rozkochowie pod Krapkowicami, a w Kluczborku przewrócił się semafor kolejowy. Na szczęście, poza stratami materialnymi nie mamy innych zgłoszeń od poszkodowanych - poinformowała w niedzielny wieczór straż pożarna.

W poniedziałek przechodnie zauważyli, że wichura zerwała płaty blachy falistej, którą pokryty jest dach teatru i elementy ocieplenia budynku. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Jak zapewnia dyrekcja teatru, uszkodzenia dachu nie powinny mieć wpływu na prowadzony wewnątrz gmachu remont i przebudowę pomieszczeń. Obecnie trwa zabezpieczanie uszkodzonych elementów dachu i szacowanie strat.

Zerwany dach remizy po wichurach
Zerwany dach remizy po wichurachtvn24

Autor: kw,anw/rp / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Pogoda na majówkę. Kolejne dni będą zachęcać do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Przyczyni się do tego zarówno wysoka temperatura, jak i słoneczna aura. O to, co jeszcze czeka nas w długi majowy weekend, zapytaliśmy synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę. Wiemy, kiedy będzie najgoręcej i kiedy pogoda się popsuje

Pogoda na majówkę. Wiemy, kiedy będzie najgoręcej i kiedy pogoda się popsuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

We wtorek na termometrach pojawiają się coraz wyższe wartości. Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski, w niektórych miastach wystarczyły trzy godziny, żeby temperatura wzrosła o prawie 10 stopni Celsjusza. W ciągu dnia w prawie całym kraju termometry pokażą ponad 20 stopni.

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Wulkan Ruang wybuchł we wtorek, przynosząc ze sobą ewakuacje kolejnych mieszkańców otaczających go wysp. Jak ostrzegły służby geologiczne, po erupcji istnieje ryzyko wystąpienia tsunami.

Ewakuacje, ryzyko tsunami. Lawa wystrzeliła na pięć kilometrów

Ewakuacje, ryzyko tsunami. Lawa wystrzeliła na pięć kilometrów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BNPB

IMGW ostrzega przed roztopami w południowej Polsce. Obowiązuje również prognoza zagrożeń meteorologicznych. W części kraju jeden dzień majówki zapowiada się szczególnie groźnie.

Prognoza zagrożeń IMGW. W wolne dni może zagrzmieć

Prognoza zagrożeń IMGW. W wolne dni może zagrzmieć

Źródło:
IMGW

Ulewny deszcz nawiedził południową Francję. Opady wynoszące ponad 60 litrów na metr kwadratowy są powodem do radości - tak dużo wody nie spadło tam od dwóch lat. Nawet kilkudniowe ulewy mogą jednak nie wystarczyć, by naprawić szkody, jakie w regionie wyrządziła długotrwała susza.

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Źródło:
Le Parisien, Meteo France

Mgławica Koński Łeb została zaobserwowana okiem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Po raz pierwszy udało się uchwycić fragment mgławicy w tak wysokiej rozdzielczości. Jak tłumaczą badacze, jest to idealny obiekt do badań ewolucji międzygwiezdnej materii.

Naukowcy zobaczyli kultowy kosmiczny krajobraz z bliska

Naukowcy zobaczyli kultowy kosmiczny krajobraz z bliska

Źródło:
PAP, ESA, NASA JPL

Pogoda na dziś. Wtorek 30.04 przyniesie słoneczną aurę. Temperatura maksymalna wyniesie 27 stopni Celsjusza. Aura korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.

Pogoda na dziś - wtorek, 30.04. Pełnia słońca i korzystny biomet

Pogoda na dziś - wtorek, 30.04. Pełnia słońca i korzystny biomet

Źródło:
tvnmeteo.pl

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) podsumował jakość powietrza w Polsce za rok 2023. Z raportu wynika między innymi, że stężenie pyłu zawieszonego PM10 zmniejszyło się w ubiegłym roku o około 13 procent w porównaniu do roku 2022. Sprawdź, co jeszcze pokazuje analiza ekspertów.

Jakim powietrzem oddychaliśmy? GIOŚ podsumował 2023 rok

Jakim powietrzem oddychaliśmy? GIOŚ podsumował 2023 rok

Źródło:
PAP

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala upałów nawiedziła Tajlandię. We wtorek termometry pokażą ponad 40 stopni Celsjusza. Władze apelują, aby unikać przebywania na świeżym powietrzu, bo może to grozić udarem cieplnym.

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Temperatura przekroczy 40 stopni. "Nigdy w życiu nie doświadczyłem takiego upału"

Źródło:
Reuters, scmp.com, accuweather.com, bangkokpost.com

W poniedziałek rano pękła tama w zachodniej części Kenii. Zginęło co najmniej 45 osób - podała agencja AP News. Ponad sto osób zostało rannych, a kilkadziesiąt uznaje się za zaginione.

Pękła tama, przyszła śmierć

Pękła tama, przyszła śmierć

Źródło:
AP News

Weekend przyniósł Katalonii opady deszczu. Zdaniem ekspertów ze służby meteorologicznej AEMET, deszcz może załagodzić trwającą od dłuższego czasu w tym regionie Hiszpanii suszę.

Załamanie pogody w Barcelonie

Załamanie pogody w Barcelonie

Źródło:
ENEX, lavanguardia.com,elperiodico.com

Cztery zebry uciekły z przyczepy i zakłóciły ruch na drodze stanowej numer 90 w mieście North Bend w stanie Waszyngton. Część została złapana na jednej z posesji.

"Miałam tu mnóstwo niedźwiedzi, ale jak dotąd żadnych zeber"

"Miałam tu mnóstwo niedźwiedzi, ale jak dotąd żadnych zeber"

Źródło:
ENEX, independent.co.uk, fox13seattle.com

Zwierzęta morskie zamieszkujące wybrzeża stanu Sao Paulo są zatrute kokainą. Brazylijscy naukowcy przekazali, że narkotyk może zaburzać prawidłowy rozwój oraz rozmnażanie małży i węgorzy. Walka z tym zanieczyszczeniem jest bardzo trudna z uwagi na nielegalny charakter jego dystrybucji.

Owoce morza z tej części Brazylii "są zatrute kokainą"

Owoce morza z tej części Brazylii "są zatrute kokainą"

Źródło:
FAPESP

Wiatr porywający fragmenty budynków, wybuchające linie energetyczne, gigantyczne kule gradowe - tak wyglądała trąba powietrzna, która w sobotę spustoszyła Kanton w Chinach. Jak przekazali synoptycy, kolejne dni przyniosą południowej części kraju dalsze pogodowe zagrożenia.

Budynki rozrywane na strzępy i kule ognia. Trąba powietrzna na przerażających nagraniach

Budynki rozrywane na strzępy i kule ognia. Trąba powietrzna na przerażających nagraniach

Źródło:
Reuters, globaltimes.cn, tvnmeteo.pl

Cztery osoby zginęły na skutek tornad, które w weekend przeszły nad amerykańskim stanem Oklahoma. Szczególnie silny wiatr uderzył w miejscowości Sulphur i Marietta - tam potwierdzono porywy o prędkości co najmniej 218 kilometrów na godzinę. Jedną ofiarę śmiertelną odnotowano także w stanie Iowa.

"To, co zobaczyłem w centrum, jest niewyobrażalne"

"To, co zobaczyłem w centrum, jest niewyobrażalne"

Źródło:
PAP, The Oklahoman, CNN

Fala upałów utrzymuje się nad Filipinami. W tygodniu temperatura odczuwalna ma sięgnąć rekordowej jak na tę porę roku wartości 45 stopni Celsjusza. Z uwagi na gorąco stacjonarne lekcje zostały tymczasowo zawieszone. Meteorolodzy prognozują, że w maju będzie jeszcze gorzej.

Od gorąca uczniowie mdleli podczas zajęć

Od gorąca uczniowie mdleli podczas zajęć

Źródło:
Reuters, philstar.com

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

Czy Planeta 9 - hipotetyczne ciało niebieskie znajdujące się na krańcach Układu Słonecznego - istnieje? Naukowcy śledzili nieregularnie poruszające się poza orbitą Neptuna obiekty i na podstawie obserwacji opracowali modele pokazujące, że obecność dodatkowej planety jest ich najdokładniejszym wyjaśnieniem.

Czy Planeta 9 istnieje? To może być nowy dowód

Czy Planeta 9 istnieje? To może być nowy dowód

Źródło:
ScienceAlert, Newsweek, phys.org

Hałas uliczny wpływa na rozwój ptaków, nawet jeśli znajdują się one w jajach - dowiódł zespół naukowców. Badacze wystawiali nienarodzone pisklęta zeberek australijskich na odgłosy ruchu miejskiego. Okazało się, że miało to długofalowy wpływ na ich zdrowie, wzrost, a nawet zdolność rozmnażania.

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Źródło:
The Guardian, sciencenews.org, tvnmeteo.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Widok na górę Fudżi zostanie zasłonięty. Taką decyzję podjęły władze miasta Fujikawaguchiko w odpowiedzi na zachowanie turystów, którzy utrudniają życie mieszkańcom.

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Źródło:
The Japan Times, Business Insider

Niedźwiedzie mogą stanowić zagrożenie dla turystów, którzy planują wypoczynek w Bieszczadach. W kilku podkarpackich miejscowościach w tym roku dochodziło już do incydentów z udziałem tych ssaków. Jak tłumaczyli eksperci, wybudzone ze snu zimowego zwierzęta mogą być rozdrażnione.

W Bieszczadach łatwiej je spotkać niż jelenie. Leśnicy ostrzegają: mogą być rozdrażnione

W Bieszczadach łatwiej je spotkać niż jelenie. Leśnicy ostrzegają: mogą być rozdrażnione

Źródło:
PAP

Trąba powietrzna przeszła nad chińskim Kantonem, przyczyniając się do śmierci co najmniej pięciu osób. Jak podały lokalne media, żywioł uszkodził ponad 140 budynków. Prowincja Guangzhou, w której leży miasto, jest od ponad tygodnia nawiedzana przez burze z ulewami.

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Źródło:
PAP, CNN, Xinhua

Trwa akcja poszukiwawcza ludzi, którzy próbowali przekroczyć ciężarówką wezbraną rzekę Kwa Muswii na południu Kenii. Do tej pory znaleziono 11 żywych osób i siedem martwych.

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Brytyjski turysta został zaatakowany przez rekina w Trynidadzie i Tobago - poinformowały w sobotę brytyjskie media. 64-letni mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii. Do ataku doszło zaledwie 10 metrów od brzegu.

Atak rekina. Turysta znajdował się zaledwie 10 metrów od brzegu

Atak rekina. Turysta znajdował się zaledwie 10 metrów od brzegu

Źródło:
BBC, PAP

W ciągu ostatnich lat narażenie antarktycznej fauny i flory na szkodliwe działanie promieni słonecznych wzrosło - donosi międzynarodowy zespół naukowców, dodając, że zwierzęta i rośliny muszą sobie z tym zagrożeniem radzić. Wszystko przez dziurę ozonową, która potrafi niezwykle długo utrzymywać się nad najzimniejszym kontynentem.

Poparzenie słoneczne zagraża zwierzętom i roślinom na Antarktydzie

Poparzenie słoneczne zagraża zwierzętom i roślinom na Antarktydzie

Źródło:
nature.com, BBC

Wysoce zjadliwego wirusa ptasiej grypy (HPAI) wykryto u delfina butlonosego z Florydy. Jest to pierwszy taki udokumentowany przypadek - donoszą naukowcy z University of Florida.

Ptasia grypa po raz pierwszy wykryta u delfina

Ptasia grypa po raz pierwszy wykryta u delfina

Źródło:
phys.org

Dwuletniej orce, uwięzionej od miesiąca w zatoce wyspy Vancouver, udało się samodzielnie pokonać piaszczystą płyciznę dzielącą zatokę od otwartych wód Pacyfiku - przekazały w piątek kanadyjskie media. Akcja ratunkowa ssaka morskiego trwała od początku kwietnia.

W zatoce była uwięziona od miesiąca. Młoda orka wypłynęła na otwarte wody Pacyfiku

W zatoce była uwięziona od miesiąca. Młoda orka wypłynęła na otwarte wody Pacyfiku

Źródło:
AP News, PAP, The Guardian

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

Emocje kur domowych można wyczytać z ich... skóry. Jak pokazało badanie przeprowadzone przez francuskich naukowców, zwierzęta te czerwienieją, znajdując się w pewnych sytuacjach. Odkrycie może pomóc nam oceniać, w jakim stanie psychofizycznym są zwierzęta, co jest szczególnie ważne dla dobrostanu gatunków hodowlanych.

Kury rumienią się pod wpływem silnych emocji

Kury rumienią się pod wpływem silnych emocji

Źródło:
INRAE

Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas sfotografowała powierzchnię Czerwonej Planety. Na zdjęciu widać coś na kształt chmary pająków.

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Źródło:
ESA,cbsnews.com