Ranni, uszkodzony dach teatru, złamany krzyż z wieży kościoła. Tysiące interwencji po wichurach

[object Object]
Interwencje po silnym wietrzetvn24
wideo 2/11

Około 2500 razy interweniowali strażacy po nocnych wichurach. Wiatr spowodował spore szkody między innymi w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu, w jednym z kościołów w Przemyślu i w teatrze w Opolu. W wielu miejscach nie ma prądu.

Jak poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, od niedzieli strażacy interweniowali 2500 razy, usuwając skutki silnego wiatru.

Na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Biura Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz podał, że o godzinie 12 bez prądu pozostawało ponad 18 tysięcy odbiorców. Najwięcej w województwie małopolskim - ponad 5,4 tys., dolnośląskim - 3,6 tys. oraz łódzkim - 3,5 tys. W Świętokrzyskiem dostaw energii pozbawionych jest niemal 3 tys. gospodarstw, na Lubelszczyźnie - ponad tysiąc, a na Podkarpaciu 960. "Naprawy trwają" - napisał Świszcz.

Wskutek silnego wiatru pięć osób zostało rannych. W dwóch przypadkach na Dolnym Śląsku wiatr przewrócił drzewo na samochód, raniąc przemieszczające się nim osoby. Ranny został także strażak przy zabezpieczaniu uszkodzonego dachu w Wieruszowie.

Wiatr uszkodził 311 budynków, w tym 192 mieszkalne. Do akcji wyjeżdżało ponad 13 tysięcy strażaków - ponad 10,5 tys. w niedzielę, a w nocy ponad 2,5 tys.

Mieszkańcy Podkarpacia bez prądu

Jak powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja, strażacy od niedzielnego wieczora interweniowali w regionie ponad 250 razy. W zdecydowanej większości przypadków wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi i konarów drzew tarasujących drogi, ulice lub chodnik.

- W 40 przypadkach poszkodowanym pomagano zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Natomiast pozostałe interwencje dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów, a także drzew leżących na jezdniach, chodnikach i posesjach – wyjaśnił rzecznik.

Wichura złamała także krzyż na wieży kościoła księży Salezjanów w Przemyślu. Obiekt zahaczył się przytwierdzoną do niego linką piorunochronu o jeden z elementów konstrukcji i zawisł na niej. W poniedziałek po południu strażacy naprawiali krzyż.

Rzecznik podkreślił, że "na szczęście nic nikomu się nie stało". Strażacy najczęściej wyjeżdżali do interwencji w powiatach rzeszowskim, krośnieńskim i dębickim.

- Rano dostaw prądu pozbawionych było 11 tysięcy odbiorców w województwie podkarpackim. Uszkodzonych zostało 40 linii energetycznych średniego napięcia. W konsekwencji spowodowało to wyłączenie blisko 300 stacji transformatorowych – przypomniał Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja.

Dodał, że do południa usunięto zdecydowana większość awarii. - Bez prądu jest jeszcze ponad 170 odbiorców. Trwa też naprawa ostatniej linii energetycznej - mówił Boczar.

Jego zdaniem "wszystkie uszkodzenia powinny zostać naprawione do końca dnia".

Utrudnienia po wichurach w Świętokrzyskiem

W związku z silnym wiatrem świętokrzyscy strażacy interweniowali do tej pory 115 razy, w 80 przypadkach wyjeżdżając do usuwania powalonych i połamanych drzew i konarów. Jak poinformowała Anna Hejduk z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, wichura zerwała pięć dachów na budynkach mieszkalnych i jeden na budynku gospodarczym, a uszkodziła 24, w tym 14 na budynkach mieszkalnych.

Najwięcej interwencji do tej pory było w powiecie kieleckim (25), 14 razy strażacy interweniowali w powiecie jędrzejowskim, 11 w staszowskim i 10 we włoszczowskim. Silny wiatr wyrządziły też straty w powiecie koneckim. W miejscowości Wąsocz w gminie Fałków wichura zerwała dach z pięciu budynków - dwóch domów oraz trzech budynków gospodarczych. W tej samej miejscowości silny wiatr uszkodził dachy także w kilkunastu innych budynkach. W Kielcach, przy ulicy Chęcińskiej na zaparkowane samochody spadła część elewacji pobliskiego budynku wielorodzinnego.

Nad usuwaniem skutków nawałnicy pracują także służby energetyczne. Według danych na godz. 8, bez prądu w regionie było 5900 odbiorców, a uszkodzonych było 30 odcinków linii średniego napięcia. - Nasze służby pracują na okrągło, systematycznie naprawiając uszkodzone linie. W ciągu dwóch ostatnich godzin prąd przywrócono do blisko dwóch tysięcy odbiorców - powiedziała rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Skarżysko Anna Szcześniak.

Dach spadł na samochody
Dach spadł na samochodyTVN 24 / commons.wikimedia.org

Interwencje na Lubelszczyźnie

- Od północy było 70 interwencji w związku z silnym wiatrem. Nie było osób poszkodowanych - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie asp. Tomasz Stachyra. Najwięcej interwencji było na południu województwa, w powiatach: kraśnickim, biłgorajskim, zamojskim, tomaszowskim. Na czterech budynkach w tych powiatach, wiatr uszkodził dachy. - W zdecydowanej większości interwencje dotyczyły usuwania połamanych, nadłamanych konarów i drzew, głównie z dróg - dodał.

W powiecie świdnickim uszkodzone zostały dwa samochody, które najechały na powalone na drodze drzewo, natomiast w powiecie kraśnickim drzewo przewróciło się na stojącego busa. Jak zaznaczył Stachyra, samochody są uszkodzone, ludziom nic się nie stało.

Silny wiatr w Lubuskiem

137 interwencji podjęli minionej doby strażacy z powodu zdarzeń będących skutkiem silnego wiatru. W większości przypadków chodziło o usuwanie konarów i gałęzi drzew. Nie było zgłoszeń o osobach poszkodowanych - poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Szymura. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili w niedzielę w godzinnych popołudniowych i w pierwszej części nocy, w powiatach centralnej i południowej części regionu, to jest: zielonogórskim, żarskim czy nowosolskim. Po północy wiatr zaczął słabnąć.

- W regionie powiało, ale obyło się bez niebezpiecznych sytuacji. Nie było poważnych uszkodzeń budynków czy awarii energetycznych. Te, jeśli się zdarzały, to były usuwane na bieżąco - powiedział rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Zerwane linie energetyczne w Łódzkiem

W niedzielę w nocy w regionie łódzkim wiało z prędkością od 35 do 45 kilometrów na godzinę, ale w porywach wiatr przekraczał 80 km/h. Dyżurna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Ewa Prusinowska poinformował w poniedziałek, że wiatr spowodował uszkodzenia 33 linii energetycznych średniego napięcia i 236 stacji elektroenergetycznych.

- Wskutek awarii w regionie łódzkim bez prądu w poniedziałek rano pozostaje 8115 odbiorców, najwięcej w piotrkowskim i tomaszowskim rejonie energetycznym. Energetycy na bieżąco usuwają awarie. Nie ma poważniejszych awarii - dodała Prusinowska.

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak poinformował, że strażacy przez noc 108 razy interweniowali w związku ze zdarzeniami spowodowanymi silnym wiatrem. Najwięcej w powiecie radomszczańskim (33) oraz wieluńskim (16) i wieruszowskim (13). Większość z interwencji dotyczyła usuwania połamanych drzew i gałęzi oraz zabezpieczania dachów.

- Wiatr zerwał cztery dachy, jeden w budynku mieszkalnym i cztery w budynkach gospodarczych. Zabezpieczaliśmy też uszkodzenia przy 14 dachach - przekazał st. kpt. Pawlak.

Uszkodzone dachy na Dolnym Śląsku

Jak poinformował w poniedziałek oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, minionej nocy strażacy wyjeżdżali do prawie 500 zdarzeń. Głównie były to tak zwane wiatrołomy, czyli połamane przez silny wiatr gałęzie i drzewa. W kilku przypadkach chodziło o uszkodzenie dachów lub budynków.

- Cztery osoby zostały ranne w wyniku tego, że gałęzie spadły na pojazdy. W jednym przypadku poszkodowany został sam kierowca, a w drugim aucie, gdy spadła na nie gałąź - było trzy osoby - powiedział dyżurny.

Dyżurny wojewódzkiego stanowiska zarządzania kryzysowego poinformował, że bez prądu jest w regionie 4,5 tys. osób.

Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląsku
Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląskutvn24

Interwencje na Śląsku

Blisko 450 interwencji zanotowali dotychczas strażacy w województwie śląskim w związku z silnym wiatrem.

- Cały czas przybywają kolejne zgłoszenia. Na chwilę obecną mamy ich 25, a od 16 w niedzielę 446 - powiedział w poniedziałek rano dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. Większość zgłoszeń dotyczyła usuwania powalonych drzew i oderwanych konarów, ale straż odnotowała też ponad 30 wyjazdów do uszkodzonych dachów, które nie były jednak poważne - dotyczyły zerwanej papy lub blachy. Strażacy nie mają informacji, by ktokolwiek został poszkodowany.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach powiedział, że na skutek uszkodzenia linii energetycznych w poniedziałek rano dostaw energii nie miało 10,5 tysięcy odbiorców w różnych częściach regionu.

Koleje Śląskie poinformowały w poniedziałek rano o utrudnieniach na niektórych liniach. Autobusy zastępcze wprowadzono na odcinku pomiędzy Zwardoniem i Rajczą, oraz Pszczyną i Tychami oraz na odcinku Chybie-Wisła Głębce. Wiele pociągów jest opóźnionych.

W nocy z niedzieli na poniedziałek wichura wyrządziła spore szkody w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu. Rzecznik magistratu Mariusz Hujdus poinformował, że zniszczonych zostało 31 drzew, a także kilka ławek, lamp i przęseł ogrodzenia. - Aktualnie usuwane są skutki wichury - powiedział Hujdus.

Rzecznik dodał, że burmistrz Żywca Antoni Szlagor podjął już decyzję o uzupełnieniu drzewostanu w zabytkowym parku.

W ostatnich latach największe szkody w żywieckim parku wichury wyrządziły wiosną zeszłego roku. Wówczas zniszczonych zostało blisko 100 drzew różnych gatunków, w tym jesiony, klony, lipy, świerki, brzozy i dęby. Były wśród nich pomniki przyrody.

Interwencje na terenie Małopolski

Małopolska straż pożarna w związku z wichurą interweniowała około 300 razy interweniowała - poinformował w poniedziałek rano dyżurny straży. Zgłoszenia dotyczyły głównie połamanych drzew i zerwanych dachów. Nikt nie został ranny. Małopolscy strażacy najwięcej razy interweniowali w powiecie krakowskim, a także w powiatach: tarnowskim, limanowskim, nowosądeckim i nowotarskim.

Zgłoszenia w znacznej większości dotyczyły połamanych drzew, uszkodzone zostały także dachy w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Nie ma jednak informacji o osobach poszkodowanych. Jak powiedział dyżurny straży, mimo że wiatr w znacznej mierze ustał, służby przygotowane są na kolejne zgłoszenia od osób, które wczesnym rankiem udają się do pracy i mogą zauważyć zniszczenia.

Bardzo trudne warunki panują na szlakach turystycznych w Beskidach po wichurze, która przeszła nocą. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Górny poinformował, że silny wiatr odsłonił oblodzenia. Połamał też wiele drzew, które teraz utrudniają wędrówkę. - Ciepły wiatr wydmuchał świeższy śnieg ze szlaków i odsłonił wcześniejsze oblodzenia. Jest bardzo ślisko. Dużo jest połamanych drzew. Zdarza się, że niektóre konary wiszą nad szlakiem. Na to trzeba uważać – powiedział w poniedziałek Tomasz Górny.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest ono zatem umiarkowane. Dotyczy stromych stoków, zwłaszcza w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr. Zagrożenie występuje głównie w żlebach, kotłach i zagłębieniach terenu. Zamknięty do odwołania jest - jak zawsze w sezonie zimowym - szlak żółty na Babią Górę.

Goprowiec zaapelował do turystów, aby pamiętali o odpowiednim ubiorze. Niezbędne są raczki lub raki. Zabrać należy ze sobą latarkę lub "czołówkę", a także naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek", która jest przydatna, jeśli trzeba będzie wezwać pomoc.

Jak niebezpieczne są obecnie wycieczki w góry przekonało się w sobotę sześcioro turystów, którzy wybrali się z Węgierskiej Górki do schroniska pod Baranią Górą. Wieczorem jeden z nich opadł z sił i nie był w stanie kontynuować wędrówki. Grupa zatrzymała się w częściowo zniszczonym szałasie na Hali Radziechowskiej. Poprosiła o pomoc goprowców. Ratownicy po dotarciu na miejsce stwierdzili, że w wyniku mocnego wiatru i braku ruchu, wychłodzeniu uległy kolejne dwie osoby. Wszyscy zostali ewakuowani.

Zablokowane drogi w województwie opolskim

Do najpoważniejszych zdarzeń doszło na północy województwa opolskiego, przed szpitalem w Namysłowie drzewo przewróciło się na zaparkowane tam samochody. Wiatrołom był powodem zablokowania drogi krajowej z Opola do Kluczborka, gdzie w miejscowości Jełowa drzewo przewróciło się na jezdnię. Z tego samego powodu przez pewien czas zablokowana była droga krajowa nr 39.

- Do tej pory interweniowaliśmy w 230 przypadkach. Wiatr uspokoił się nieco, jednak w tej chwili trudno oszacować straty, jakie do tej pory wyrządził. Mamy zgłoszone zerwane dachy w powiecie oleskim, uszkodzone linie energetyczne, zerwany dach siedziby OSP w Rozkochowie pod Krapkowicami, a w Kluczborku przewrócił się semafor kolejowy. Na szczęście, poza stratami materialnymi nie mamy innych zgłoszeń od poszkodowanych - poinformowała w niedzielny wieczór straż pożarna.

W poniedziałek przechodnie zauważyli, że wichura zerwała płaty blachy falistej, którą pokryty jest dach teatru i elementy ocieplenia budynku. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Jak zapewnia dyrekcja teatru, uszkodzenia dachu nie powinny mieć wpływu na prowadzony wewnątrz gmachu remont i przebudowę pomieszczeń. Obecnie trwa zabezpieczanie uszkodzonych elementów dachu i szacowanie strat.

Zerwany dach remizy po wichurach
Zerwany dach remizy po wichurachtvn24

Autor: kw,anw/rp / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

Kolejne dni pozwolą nam poczuć pierwsze podmuchy jesieni. Niże znad zachodniej Europy po raz kolejny nawiedzą Polskę, przynosząc ze sobą obfite opady deszczu. Chociaż w weekend aura się uspokoi, raczej nie powinniśmy liczyć na powrót słonecznego nieba.

Na horyzoncie widać ulewy. Kiedy pogoda znacznie się pogorszy

Na horyzoncie widać ulewy. Kiedy pogoda znacznie się pogorszy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych huraganu Helene przekroczył 160 osób. Wielu mieszkańców uznawanych jest za zaginionych. Według amerykańskich urzędników, żywioł mógł pochłonąć nawet 600 istnień ludzkich. Blisko półtora miliona odbiorców wciąż nie ma prądu. W środę regiony objęte kataklizmem odwiedzą prezydent Joe Biden i wiceprezydentka Kamala Harris.

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Prawie 60 procent terytorium Brazylii zmaga się ze skutkami suszy. W rejonie Amazonii brak opadów i wysokie temperatury doprowadziły do całkowitego zatrzymania żeglugi na wielu rzekach.

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Największa susza od 50 lat dusi "płuca świata"

Źródło:
PAP, CNN

Pogoda na dziś, czyli środę 02.10. Front atmosferyczny przyniesie pochmurną i deszczową aurę na zachodzie i południu kraju. Termometry pokażą maksymalnie od 11 do 16 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa 2.10. Czeka nas pochmurny i deszczowy dzień

Pogoda na dziś - środa 2.10. Czeka nas pochmurny i deszczowy dzień

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kometa C/2023 A3 Tsuchinshan-ATLAS jest coraz lepiej widoczna nad półkulą północną. Pochodzący z dalekich rubieży Układu Słonecznego obiekt już wkrótce może być dostrzegalny gołym okiem. Kiedy powinniśmy skierować wzrok - i obiektywy aparatów - w niebo?

Ten jasny punkt może stać się niezapomnianym widowiskiem

Ten jasny punkt może stać się niezapomnianym widowiskiem

Źródło:
Royal Astronomical Society, BBC, PAP, "Z głową w gwiazdach"

Nie należy zbierać grzybów na terenach popowodziowych - mówi Marek Waszczewski, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego. W sezonie grzybowym wymienia też inne informacje ważne dla zbieraczy.

Ważne ostrzeżenie GIS dla grzybiarzy. Na tych terenach nie należy zbierać grzybów

Ważne ostrzeżenie GIS dla grzybiarzy. Na tych terenach nie należy zbierać grzybów

Źródło:
PAP

Fala kulminacyjna na Odrze przechodzi przez województwo zachodniopomorskie. Zdaniem hydrologów, czoło wezbrania dotrze do Gryfina w czwartek. Sprawdź prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jaki będzie jej dalszy przepływ

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jaki będzie jej dalszy przepływ

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP, TVN24

Wysoki poziom wody utrzymuje się na niektórych rzekach na południowym zachodzie i zachodzie Polski. Stan alarmowy pozostaje przekroczony na 13 stacjach hydrologicznych.

Niebezpiecznie wysoki poziom wody. Gdzie przekroczone są stany alarmowe?

Niebezpiecznie wysoki poziom wody. Gdzie przekroczone są stany alarmowe?

Źródło:
IMGW

Supertajfun Krathon poważnie uszkodził statek towarowy u wybrzeży Tajwanu. Na pomoc marynarzom ruszyła straż przybrzeżna, jednak miała spore kłopoty z dotarciem do załogi. Jednostka osiadła na mieliźnie, a lokalne władze obawiają się wycieku ropy.

Supertajfun uszkodził statek, śmigłowiec nie mógł dotrzeć do załogi

Supertajfun uszkodził statek, śmigłowiec nie mógł dotrzeć do załogi

Źródło:
Reuters, Taiwan English News

Naukowcy rozwikłali zagadkę niezwykle szybkiego wzrostu Mount Everestu. Za przyrost najwyższego szczytu świata częściowo odpowiedzialny jest proces przechwycenia wód jednej z himalajskich rzek przez drugą. Zażarta walka cieków sprawiła, że cały okoliczny ląd podniósł się.

Mount Everest cały czas rośnie. Wszystko za sprawą "żarłocznej" rzeki

Mount Everest cały czas rośnie. Wszystko za sprawą "żarłocznej" rzeki

Źródło:
Reuters, CNN

Krathon przybrał na sile i zyskał miano supertajfunu. Ten mijając Filipiny przyniósł na tamtejszych wyspach ulewne opady deszczu. Władze Tajwanu przygotowują się na uderzenie żywiołu - jednostki wojskowe postawiono w stan gotowości, zamknięto szkoły i biura w kilku hrabstwach.

Nadciąga supertajfun Krathon. W sklepach puste półki

Nadciąga supertajfun Krathon. W sklepach puste półki

Źródło:
Reuters, CNN

Przymrozki w Polsce. Minionej nocy temperatura przy gruncie spadła w Zakopanem i Łodzi do -4 stopni Celsjusza. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie zamarzniętej szyby samochodu.

Przy gruncie -4 stopnie. "No i stało się. Pierwsze skrobanie szyb"

Przy gruncie -4 stopnie. "No i stało się. Pierwsze skrobanie szyb"

Źródło:
IMW, Kontakt24

Naukowcy potwierdzili odkrycie planety w bliskim sąsiedztwie Układu Słonecznego. Ciało niebieskie ma masę równą co najmniej połowie Wenus, a rok na nim trwa zaledwie kilka ziemskich dni. Co ciekawe, być może nie jest ono jedynym światem, który krąży dookoła naszego gwiezdnego "sąsiada".

Lżejsza niż Ziemia, cięższa niż Mars. Krąży całkiem niedaleko nas

Lżejsza niż Ziemia, cięższa niż Mars. Krąży całkiem niedaleko nas

Źródło:
ESO, PAP

Żaglówka zatonęła w okolicach greckiego archipelagu Dodekanez. Na pokładzie znajdowało się ośmiu Polaków, którzy zostali uratowani i przetransportowani na wyspę Kos drogą lotniczą. Nie wiadomo, co było przyczyną zatonięcia.

Wypadek żaglówki z Polakami na pokładzie

Wypadek żaglówki z Polakami na pokładzie

Źródło:
PAP, Kathimerini

Setki strażaków walczą z pożarem, który wybuchł na Peloponezie na południu Grecji. Dym dotarł nad Attykę, a autostrada między Atenami i Patras jest zamknięta. Podczas akcji gaśniczej dwóch strażaków zostało lekko poszkodowanych.

"Płomienie zbliżały się do naszej wioski. Nie mogliśmy nic zrobić"

"Płomienie zbliżały się do naszej wioski. Nie mogliśmy nic zrobić"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, DW

Argentyńskie miasto Hilario Ascasubi, położone na wschodzie kraju, mierzy się z inwazją tysięcy papug, które uciekają z wylesionych wzgórz. W okresie lęgowym na jednego mieszkańca przypada nawet 10 ptaków - podała agencja Reuters.

Sceny "jak z Hitchcocka" w argentyńskim mieście  

Sceny "jak z Hitchcocka" w argentyńskim mieście  

Źródło:
PAP, Reuters, The Guardian

W rumuńskich górach spadł pierwszy śnieg. Pokrywa śnieżna miejscami wynosiła do 10 centymetrów. Na wysokości ponad 2500 metrów nad poziomem morza temperatura spadła do -5 stopni Celsjusza.

Spadł pierwszy śnieg, na szczytach chwycił mróz

Spadł pierwszy śnieg, na szczytach chwycił mróz

Źródło:
ENEX, adevarul.ro

Pracownik zoo w Nigerii został śmiertelnie ranny podczas karmienia lwa - informują miejscowe służby. Według policji zmarły był wyszkolonym opiekunem. Lew, który zaatakował mężczyznę, został zastrzelony.

Pracownik zagryziony, lew zastrzelony. Co wydarzyło się po zamknięciu zoo

Pracownik zagryziony, lew zastrzelony. Co wydarzyło się po zamknięciu zoo

Źródło:
BBC, oopl.org.ng, tvn24.pl

Wyjątkowo jasna kometa A11bP7I już wkrótce może rozświetlić niebo nad Ziemią. Jak wynika ze wstępnych obserwacji, obiekt prawdopodobnie należy do grupy "komet muskających Słońce". W przeszłości zjawiska te dostarczały obserwatorom wielu niezapomnianych widoków.

Kometa może rozświetlić niebo. "Tak jasna, jakiej świat nie widział od lat"

Kometa może rozświetlić niebo. "Tak jasna, jakiej świat nie widział od lat"

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", virtualtelescope.eu

Szwajcaria i Włochy są bliskie porozumienia, które zmieni przebieg części granicy między tymi państwami. Powodem są zmiany klimatyczne, doprowadzające do topnienia lodowca w pobliżu masywu Matterhorn, położonego w Alpach Pennińskich.

Dwa kraje zmieniają granice z powodu topnienia lodowców

Dwa kraje zmieniają granice z powodu topnienia lodowców

Źródło:
BBC, The Guardian, Bloomberg, GLAMOS

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi i osunięć ziemi wywołanych przez ulewne deszcze w Nepalu wzrosła do 193 osób. Trwają intensywne działania ratunkowe - przekazała w poniedziałek nepalska policja. 93 osoby zostały ranne. Jest kilkudziesięciu zaginionych.

Ludzie "skakali z dachu na dach", autobusy zasypała ziemia

Ludzie "skakali z dachu na dach", autobusy zasypała ziemia

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Od niedzieli 29 września przez niemal dwa miesiące Ziemia będzie posiadała dwa księżyce. Wszystko za sprawą niewielkiej asteroidy 2024 PT5, która do 25 listopada wraz ze Srebrnym Globem ma poruszać się po ziemskiej orbicie.

Ziemia zyskała drugi księżyc. Na jak długo?

Ziemia zyskała drugi księżyc. Na jak długo?

Aktualizacja:
Źródło:
space.com, PAP

Smugi kondensacyjne tworzone przez samoloty chłodzą Ziemię w ciągu dnia, a w nocy zatrzymują jej ciepło - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Karola III w Madrycie. Wnioski z badań mogą pomóc w zrozumieniu wpływu smug na ocieplenie klimatu.

Zaskakujące właściwości smug kondensacyjnych

Zaskakujące właściwości smug kondensacyjnych

Źródło:
PAP, arxiv.org

W niedzielę rano tatrzańskie szczyty pokryła cienka warstwa śniegu, chwycił też lekki mróz. Taka aura niestraszna była kozicom, które pojawiły się na szlaku. Film, na którym widać biegające zwierzęta, otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Bartłomieja Jureckiego i Tygodnika Podhalańskiego.

Kozice na pokrytym śniegiem szlaku. W Tatrach zrobiło się biało

Kozice na pokrytym śniegiem szlaku. W Tatrach zrobiło się biało

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TPN, IMGW

Sześć osób zmarło w Rwandzie na skutek gorączki krwotocznej wywołanej przez wirus Marburg - poinformował Sabin Nsanzimana, minister zdrowia. Dodał, że większość ofiar śmiertelnych to pracownicy służby zdrowia z oddziału intensywnej terapii.

Wirus Marburg. Nie żyje sześć osób

Wirus Marburg. Nie żyje sześć osób

Źródło:
BBC

W centrum Zakopanego, na środku ulicy Jagiellońskiej, doszło do spektakularnej walki dwóch jeleni szlachetnych. Według przyrodnika z Tatrzańskiego Parku Narodowego, taki spektakl jest rzadkością, nawet na terenach leśnych. TPN apeluje, aby nie podchodzić do napotkanych dzikich zwierząt, a zwłaszcza nie dokarmiać ich.

Walka jeleni w centrum Zakopanego. "Sytuacja abstrakcyjna"

Walka jeleni w centrum Zakopanego. "Sytuacja abstrakcyjna"

Źródło:
PAP