Ranni, uszkodzony dach teatru, złamany krzyż z wieży kościoła. Tysiące interwencji po wichurach

[object Object]
Interwencje po silnym wietrzetvn24
wideo 2/11

Około 2500 razy interweniowali strażacy po nocnych wichurach. Wiatr spowodował spore szkody między innymi w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu, w jednym z kościołów w Przemyślu i w teatrze w Opolu. W wielu miejscach nie ma prądu.

Jak poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, od niedzieli strażacy interweniowali 2500 razy, usuwając skutki silnego wiatru.

Na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Biura Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz podał, że o godzinie 12 bez prądu pozostawało ponad 18 tysięcy odbiorców. Najwięcej w województwie małopolskim - ponad 5,4 tys., dolnośląskim - 3,6 tys. oraz łódzkim - 3,5 tys. W Świętokrzyskiem dostaw energii pozbawionych jest niemal 3 tys. gospodarstw, na Lubelszczyźnie - ponad tysiąc, a na Podkarpaciu 960. "Naprawy trwają" - napisał Świszcz.

Wskutek silnego wiatru pięć osób zostało rannych. W dwóch przypadkach na Dolnym Śląsku wiatr przewrócił drzewo na samochód, raniąc przemieszczające się nim osoby. Ranny został także strażak przy zabezpieczaniu uszkodzonego dachu w Wieruszowie.

Wiatr uszkodził 311 budynków, w tym 192 mieszkalne. Do akcji wyjeżdżało ponad 13 tysięcy strażaków - ponad 10,5 tys. w niedzielę, a w nocy ponad 2,5 tys.

Mieszkańcy Podkarpacia bez prądu

Jak powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja, strażacy od niedzielnego wieczora interweniowali w regionie ponad 250 razy. W zdecydowanej większości przypadków wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi i konarów drzew tarasujących drogi, ulice lub chodnik.

- W 40 przypadkach poszkodowanym pomagano zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Natomiast pozostałe interwencje dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów, a także drzew leżących na jezdniach, chodnikach i posesjach – wyjaśnił rzecznik.

Wichura złamała także krzyż na wieży kościoła księży Salezjanów w Przemyślu. Obiekt zahaczył się przytwierdzoną do niego linką piorunochronu o jeden z elementów konstrukcji i zawisł na niej. W poniedziałek po południu strażacy naprawiali krzyż.

Rzecznik podkreślił, że "na szczęście nic nikomu się nie stało". Strażacy najczęściej wyjeżdżali do interwencji w powiatach rzeszowskim, krośnieńskim i dębickim.

- Rano dostaw prądu pozbawionych było 11 tysięcy odbiorców w województwie podkarpackim. Uszkodzonych zostało 40 linii energetycznych średniego napięcia. W konsekwencji spowodowało to wyłączenie blisko 300 stacji transformatorowych – przypomniał Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja.

Dodał, że do południa usunięto zdecydowana większość awarii. - Bez prądu jest jeszcze ponad 170 odbiorców. Trwa też naprawa ostatniej linii energetycznej - mówił Boczar.

Jego zdaniem "wszystkie uszkodzenia powinny zostać naprawione do końca dnia".

Utrudnienia po wichurach w Świętokrzyskiem

W związku z silnym wiatrem świętokrzyscy strażacy interweniowali do tej pory 115 razy, w 80 przypadkach wyjeżdżając do usuwania powalonych i połamanych drzew i konarów. Jak poinformowała Anna Hejduk z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, wichura zerwała pięć dachów na budynkach mieszkalnych i jeden na budynku gospodarczym, a uszkodziła 24, w tym 14 na budynkach mieszkalnych.

Najwięcej interwencji do tej pory było w powiecie kieleckim (25), 14 razy strażacy interweniowali w powiecie jędrzejowskim, 11 w staszowskim i 10 we włoszczowskim. Silny wiatr wyrządziły też straty w powiecie koneckim. W miejscowości Wąsocz w gminie Fałków wichura zerwała dach z pięciu budynków - dwóch domów oraz trzech budynków gospodarczych. W tej samej miejscowości silny wiatr uszkodził dachy także w kilkunastu innych budynkach. W Kielcach, przy ulicy Chęcińskiej na zaparkowane samochody spadła część elewacji pobliskiego budynku wielorodzinnego.

Nad usuwaniem skutków nawałnicy pracują także służby energetyczne. Według danych na godz. 8, bez prądu w regionie było 5900 odbiorców, a uszkodzonych było 30 odcinków linii średniego napięcia. - Nasze służby pracują na okrągło, systematycznie naprawiając uszkodzone linie. W ciągu dwóch ostatnich godzin prąd przywrócono do blisko dwóch tysięcy odbiorców - powiedziała rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Skarżysko Anna Szcześniak.

Dach spadł na samochody
Dach spadł na samochodyTVN 24 / commons.wikimedia.org

Interwencje na Lubelszczyźnie

- Od północy było 70 interwencji w związku z silnym wiatrem. Nie było osób poszkodowanych - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie asp. Tomasz Stachyra. Najwięcej interwencji było na południu województwa, w powiatach: kraśnickim, biłgorajskim, zamojskim, tomaszowskim. Na czterech budynkach w tych powiatach, wiatr uszkodził dachy. - W zdecydowanej większości interwencje dotyczyły usuwania połamanych, nadłamanych konarów i drzew, głównie z dróg - dodał.

W powiecie świdnickim uszkodzone zostały dwa samochody, które najechały na powalone na drodze drzewo, natomiast w powiecie kraśnickim drzewo przewróciło się na stojącego busa. Jak zaznaczył Stachyra, samochody są uszkodzone, ludziom nic się nie stało.

Silny wiatr w Lubuskiem

137 interwencji podjęli minionej doby strażacy z powodu zdarzeń będących skutkiem silnego wiatru. W większości przypadków chodziło o usuwanie konarów i gałęzi drzew. Nie było zgłoszeń o osobach poszkodowanych - poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Szymura. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili w niedzielę w godzinnych popołudniowych i w pierwszej części nocy, w powiatach centralnej i południowej części regionu, to jest: zielonogórskim, żarskim czy nowosolskim. Po północy wiatr zaczął słabnąć.

- W regionie powiało, ale obyło się bez niebezpiecznych sytuacji. Nie było poważnych uszkodzeń budynków czy awarii energetycznych. Te, jeśli się zdarzały, to były usuwane na bieżąco - powiedział rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Zerwane linie energetyczne w Łódzkiem

W niedzielę w nocy w regionie łódzkim wiało z prędkością od 35 do 45 kilometrów na godzinę, ale w porywach wiatr przekraczał 80 km/h. Dyżurna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Ewa Prusinowska poinformował w poniedziałek, że wiatr spowodował uszkodzenia 33 linii energetycznych średniego napięcia i 236 stacji elektroenergetycznych.

- Wskutek awarii w regionie łódzkim bez prądu w poniedziałek rano pozostaje 8115 odbiorców, najwięcej w piotrkowskim i tomaszowskim rejonie energetycznym. Energetycy na bieżąco usuwają awarie. Nie ma poważniejszych awarii - dodała Prusinowska.

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak poinformował, że strażacy przez noc 108 razy interweniowali w związku ze zdarzeniami spowodowanymi silnym wiatrem. Najwięcej w powiecie radomszczańskim (33) oraz wieluńskim (16) i wieruszowskim (13). Większość z interwencji dotyczyła usuwania połamanych drzew i gałęzi oraz zabezpieczania dachów.

- Wiatr zerwał cztery dachy, jeden w budynku mieszkalnym i cztery w budynkach gospodarczych. Zabezpieczaliśmy też uszkodzenia przy 14 dachach - przekazał st. kpt. Pawlak.

Uszkodzone dachy na Dolnym Śląsku

Jak poinformował w poniedziałek oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, minionej nocy strażacy wyjeżdżali do prawie 500 zdarzeń. Głównie były to tak zwane wiatrołomy, czyli połamane przez silny wiatr gałęzie i drzewa. W kilku przypadkach chodziło o uszkodzenie dachów lub budynków.

- Cztery osoby zostały ranne w wyniku tego, że gałęzie spadły na pojazdy. W jednym przypadku poszkodowany został sam kierowca, a w drugim aucie, gdy spadła na nie gałąź - było trzy osoby - powiedział dyżurny.

Dyżurny wojewódzkiego stanowiska zarządzania kryzysowego poinformował, że bez prądu jest w regionie 4,5 tys. osób.

Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląsku
Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląskutvn24

Interwencje na Śląsku

Blisko 450 interwencji zanotowali dotychczas strażacy w województwie śląskim w związku z silnym wiatrem.

- Cały czas przybywają kolejne zgłoszenia. Na chwilę obecną mamy ich 25, a od 16 w niedzielę 446 - powiedział w poniedziałek rano dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. Większość zgłoszeń dotyczyła usuwania powalonych drzew i oderwanych konarów, ale straż odnotowała też ponad 30 wyjazdów do uszkodzonych dachów, które nie były jednak poważne - dotyczyły zerwanej papy lub blachy. Strażacy nie mają informacji, by ktokolwiek został poszkodowany.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach powiedział, że na skutek uszkodzenia linii energetycznych w poniedziałek rano dostaw energii nie miało 10,5 tysięcy odbiorców w różnych częściach regionu.

Koleje Śląskie poinformowały w poniedziałek rano o utrudnieniach na niektórych liniach. Autobusy zastępcze wprowadzono na odcinku pomiędzy Zwardoniem i Rajczą, oraz Pszczyną i Tychami oraz na odcinku Chybie-Wisła Głębce. Wiele pociągów jest opóźnionych.

W nocy z niedzieli na poniedziałek wichura wyrządziła spore szkody w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu. Rzecznik magistratu Mariusz Hujdus poinformował, że zniszczonych zostało 31 drzew, a także kilka ławek, lamp i przęseł ogrodzenia. - Aktualnie usuwane są skutki wichury - powiedział Hujdus.

Rzecznik dodał, że burmistrz Żywca Antoni Szlagor podjął już decyzję o uzupełnieniu drzewostanu w zabytkowym parku.

W ostatnich latach największe szkody w żywieckim parku wichury wyrządziły wiosną zeszłego roku. Wówczas zniszczonych zostało blisko 100 drzew różnych gatunków, w tym jesiony, klony, lipy, świerki, brzozy i dęby. Były wśród nich pomniki przyrody.

Interwencje na terenie Małopolski

Małopolska straż pożarna w związku z wichurą interweniowała około 300 razy interweniowała - poinformował w poniedziałek rano dyżurny straży. Zgłoszenia dotyczyły głównie połamanych drzew i zerwanych dachów. Nikt nie został ranny. Małopolscy strażacy najwięcej razy interweniowali w powiecie krakowskim, a także w powiatach: tarnowskim, limanowskim, nowosądeckim i nowotarskim.

Zgłoszenia w znacznej większości dotyczyły połamanych drzew, uszkodzone zostały także dachy w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Nie ma jednak informacji o osobach poszkodowanych. Jak powiedział dyżurny straży, mimo że wiatr w znacznej mierze ustał, służby przygotowane są na kolejne zgłoszenia od osób, które wczesnym rankiem udają się do pracy i mogą zauważyć zniszczenia.

Bardzo trudne warunki panują na szlakach turystycznych w Beskidach po wichurze, która przeszła nocą. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Górny poinformował, że silny wiatr odsłonił oblodzenia. Połamał też wiele drzew, które teraz utrudniają wędrówkę. - Ciepły wiatr wydmuchał świeższy śnieg ze szlaków i odsłonił wcześniejsze oblodzenia. Jest bardzo ślisko. Dużo jest połamanych drzew. Zdarza się, że niektóre konary wiszą nad szlakiem. Na to trzeba uważać – powiedział w poniedziałek Tomasz Górny.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest ono zatem umiarkowane. Dotyczy stromych stoków, zwłaszcza w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr. Zagrożenie występuje głównie w żlebach, kotłach i zagłębieniach terenu. Zamknięty do odwołania jest - jak zawsze w sezonie zimowym - szlak żółty na Babią Górę.

Goprowiec zaapelował do turystów, aby pamiętali o odpowiednim ubiorze. Niezbędne są raczki lub raki. Zabrać należy ze sobą latarkę lub "czołówkę", a także naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek", która jest przydatna, jeśli trzeba będzie wezwać pomoc.

Jak niebezpieczne są obecnie wycieczki w góry przekonało się w sobotę sześcioro turystów, którzy wybrali się z Węgierskiej Górki do schroniska pod Baranią Górą. Wieczorem jeden z nich opadł z sił i nie był w stanie kontynuować wędrówki. Grupa zatrzymała się w częściowo zniszczonym szałasie na Hali Radziechowskiej. Poprosiła o pomoc goprowców. Ratownicy po dotarciu na miejsce stwierdzili, że w wyniku mocnego wiatru i braku ruchu, wychłodzeniu uległy kolejne dwie osoby. Wszyscy zostali ewakuowani.

Zablokowane drogi w województwie opolskim

Do najpoważniejszych zdarzeń doszło na północy województwa opolskiego, przed szpitalem w Namysłowie drzewo przewróciło się na zaparkowane tam samochody. Wiatrołom był powodem zablokowania drogi krajowej z Opola do Kluczborka, gdzie w miejscowości Jełowa drzewo przewróciło się na jezdnię. Z tego samego powodu przez pewien czas zablokowana była droga krajowa nr 39.

- Do tej pory interweniowaliśmy w 230 przypadkach. Wiatr uspokoił się nieco, jednak w tej chwili trudno oszacować straty, jakie do tej pory wyrządził. Mamy zgłoszone zerwane dachy w powiecie oleskim, uszkodzone linie energetyczne, zerwany dach siedziby OSP w Rozkochowie pod Krapkowicami, a w Kluczborku przewrócił się semafor kolejowy. Na szczęście, poza stratami materialnymi nie mamy innych zgłoszeń od poszkodowanych - poinformowała w niedzielny wieczór straż pożarna.

W poniedziałek przechodnie zauważyli, że wichura zerwała płaty blachy falistej, którą pokryty jest dach teatru i elementy ocieplenia budynku. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Jak zapewnia dyrekcja teatru, uszkodzenia dachu nie powinny mieć wpływu na prowadzony wewnątrz gmachu remont i przebudowę pomieszczeń. Obecnie trwa zabezpieczanie uszkodzonych elementów dachu i szacowanie strat.

Zerwany dach remizy po wichurach
Zerwany dach remizy po wichurachtvn24

Autor: kw,anw/rp / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Pogoda na majówkę 2025. W kolejnych dniach czeka nas sporo słońca i będzie coraz cieplej. Początek długiego weekendu majowego może przynieść lokalnie nawet 25 stopni Celsjusza. Zmiana na termometrach prognozowana jest jednak pod koniec tygodnia.

Pogoda na majówkę. Może być nawet 25 stopni

Pogoda na majówkę. Może być nawet 25 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed nocnymi i porannymi przymrozkami. W części kraju obowiązują żółte alarmy. Z prognozy zagrożeń wynika, że pod koniec tygodnia na północy Polski może pojawić się silny wiatr. Sprawdź szczegóły.

Uwaga na przymrozki. Ostrzeżenia IMGW

Uwaga na przymrozki. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli wtorek, 29.04. W nocy w większości kraju będzie pogodnie, ale lokalnie na wschodzie i w centrum wystąpią przygruntowe przymrozki. Później czeka nas pogodny i słoneczny dzień. Na termometrach zobaczymy nawet 22 stopnie Celsjusza.

Pogoda na jutro - wtorek, 29.04. W nocy pojawią się przymrozki

Pogoda na jutro - wtorek, 29.04. W nocy pojawią się przymrozki

Źródło:
tvnmeteo.pl

Korea Południowa zmaga się z kolejnym pożarem roślinności. Z powodu pojawienia się ognia niedaleko miasta Taegu na południu kraju lokalne władze ewakuowały ponad 1200 mieszkańców oraz zablokowały ruch na części autostrady. Z żywiołem walczą setki strażaków.

Ogień pojawił się w pobliżu miasta. Ewakuowano część mieszkańców

Ogień pojawił się w pobliżu miasta. Ewakuowano część mieszkańców

Źródło:
Reuters

27-letni student z Chin dwukrotnie potrzebował pomocy ratowników podczas wspinaczki na szczyt góry Fudżi w Japonii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby obie interwencje nie wydarzyły się w tym samym miejscu w przeciągu jednego tygodnia.

Dwukrotnie w ciągu tygodnia ściągali go ze słynnej góry. 27-latek wrócił po telefon

Dwukrotnie w ciągu tygodnia ściągali go ze słynnej góry. 27-latek wrócił po telefon

Źródło:
BBC, The Guardian

Zagrożenie pożarowe w wielu regionach Polski jest wysokie - wynika z danych Instytutu Badawczego Leśnictwa. Takie warunki tuż przed zbliżającym się długim weekendem majowym wzbudziły obawy o możliwość zamknięcia lasów. Do sprawy odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak.

Czy lasy na majówkę zostaną zamknięte? Minister odpowiada

Czy lasy na majówkę zostaną zamknięte? Minister odpowiada

Źródło:
PAP

Brazylijscy naukowcy zidentyfikowali najstarszy znany nauce gatunek mrówki. Okaz znajdował się w zbiorach muzeum zoologicznego należącego do Uniwersytetu w Sao Paulo. Według badań prehistoryczna mrówka żyła wśród dinozaurów 113 milionów lat temu.

Jej szczęki przypominały sierpy. Żyła 113 milionów lat temu

Jej szczęki przypominały sierpy. Żyła 113 milionów lat temu

Źródło:
CNN, PAP

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W weekend południowo-zachodnią Oklahomę nawiedziły ulewy. Co najmniej jedna osoba zginęła. To nie koniec gwałtownych zjawisk w tej części USA. W poniedziałek alarmami pogodowymi objęto ponad 36 milionów mieszkańców.

Auto stoczyło się do głębokiej wody. Wydobyto ciało

Auto stoczyło się do głębokiej wody. Wydobyto ciało

Źródło:
PAP, NBC News

Bulusan, czynny wulkan położony na filipińskiej wyspie Luzon, niepokoi mieszkańców. W poniedziałek doszło do erupcji. Z krateru wydobyła się kolumna popiołu, która wzbiła się na wysokość 4,5 kilometra.

Kłęby popiołu spadły na wyspę

Kłęby popiołu spadły na wyspę

Źródło:
Reuters

Na przełomie kwietnia i maja czeka nas duże, ale krótkie ocieplenie. Jaka będzie majówka? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki zupełnie inny niż jej koniec

Pogoda na 16 dni: początek majówki zupełnie inny niż jej koniec

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. Poniedziałek 28.04 przyniesie sporo słońca w całym kraju. Zrobi się cieplej, termometry pokażą nawet 20 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - poniedziałek, 28.04. Dużo słońca i nawet 20 stopni

Pogoda na dziś - poniedziałek, 28.04. Dużo słońca i nawet 20 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Szczeniak przeżył potężną eksplozję, do której doszło w weekend w największym porcie handlowym Iranu. Jak pisze agencja Reuters, małego czworonoga wyciągnięto spod gruzów. Pomocy udzielili mu wolontariusze irańskiego Czerwonego Półksiężyca.

Szczeniak przeżył potężną eksplozję

Szczeniak przeżył potężną eksplozję

Źródło:
Reuters

Puma złożyła nietypową wizytę mieszkańcom okolic ruchliwej drogi w rejonie miasta Las Vegas. Zwierzę spacerowało nocą po podwórkach. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

"Nie widzimy tutaj takich zwierząt". Nietypowy gość na nagraniu

"Nie widzimy tutaj takich zwierząt". Nietypowy gość na nagraniu

Źródło:
FOX5

Osobom cierpiącym na alergię pokarmową towarzyszą nieustanne obawy, że zjedzą coś nieodpowiedniego, co może się skończyć dla nich wstrząsem. Jak mówił doktor Wojciech Feleszko, dla tych, którzy nie mogą spożywać jajek, mleka, glutenu czy orzechów, niemal 95 procent potraw jest wykluczonych.

"Nawet 95 procent potraw jest wykluczonych". Te alergeny są szczególnie groźne

"Nawet 95 procent potraw jest wykluczonych". Te alergeny są szczególnie groźne

Źródło:
PAP

W niedzielę w Tatrach, w rejonie Rysów, doszło do dwóch śmiertelnych wypadków. Turyści spadli z dużej wysokości. Warunki były trudne, dlatego też ratownicy ewakuowali ze szczytu też trzy inne osoby.

Spadli z dużej wysokości w Tatrach. Nie udało się ich uratować

Spadli z dużej wysokości w Tatrach. Nie udało się ich uratować

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Suczka o imieniu Valerie, która uciekła właścicielom w czasie kempingu w 2023 roku, została odnaleziona dzięki organizacji Kangala Wildlife Rescue. Jamniczka spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu - podaje BBC.

Spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu. Odnaleziono zaginioną suczkę

Spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu. Odnaleziono zaginioną suczkę

Źródło:
Reuters, BBC

Niektóre gatunki ptaków, które rozmnażają się na większych obszarach geograficznych, mogą wcale nie być tak odporne na zmiany klimatu, jak wcześniej sądzono - wynika z analizy naukowców. Badacze sprawdzili też, czy wielkość mózgów tych zwierząt może pomagać w radzeniu sobie ze skutkami kryzysu klimatycznego.

Duży mózg i większa odporność na zmiany klimatu? Są wątpliwości

Duży mózg i większa odporność na zmiany klimatu? Są wątpliwości

Źródło:
University of Texas at Austin, tvnmeteo.pl

Indyjskie miasto Byrnihat zostało okrzyknięte najbardziej zanieczyszczonym miastem 2024 roku na świecie. Mieszkańcy opowiadają o tym, jak żyje się w takim miejscu.

"Wszędzie sadza", "córka oddychała jak ryba"

"Wszędzie sadza", "córka oddychała jak ryba"

Źródło:
Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Gwałtowne burze, którym towarzyszyły obfite opady deszczu, doprowadziły do powstania powodzi w południowo-zachodniej części Oklahomy. Ulice w Norman, trzecim co do wielkości mieście tego amerykańskiego stanu, zmieniły się w rwące potoki.

Ulice jak rwące potoki. "Straciliśmy wszystko"

Ulice jak rwące potoki. "Straciliśmy wszystko"

Źródło:
Reuters, CNN, foxweather.com

Przełom kwietnia i maja to idealny moment, aby posłuchać ptasich śpiewów. Dla zwierząt tych nie jest to jednak taka prosta umiejętność. Jak opowiadał ekoaustyk doktor habilitowany Michał Budka, niektóre gatunki potrzebują czasu na naukę śpiewania. Inne, aby zrobić miejsce na nowe dźwięki, muszą "usunąć" stare odgłosy ze swojej pamięci.

Tego o śpiewie ptaków na pewno nie wiedziałeś

Tego o śpiewie ptaków na pewno nie wiedziałeś

Źródło:
PAP

Kilkumetrowa anakonda narobiła strachu pewnej rodzinie z brazylijskiego stanu Amazonas. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy schwytali pokaźnych rozmiarów zwierzę. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

Na podwórku pojawiła się 3,5-metrowa anakonda

Na podwórku pojawiła się 3,5-metrowa anakonda

Źródło:
Portaldo Holanda, The Reptarium, Amazon Agency

Czerwony alert wulkaniczny wydano na Kostaryce w związku z wybuchem wulkanu Poas. Trwającej od kilku dni erupcji towarzyszą wyrzuty ogromnej ilości materiału wulkanicznego - kolumny pyłu wznoszą się na wysokość ponad 4000 metrów. Popioły osadziły się także w okolicznych rzekach.

Woda w rzekach stała się gęsta i szara. Ogłoszono czerwony alert

Woda w rzekach stała się gęsta i szara. Ogłoszono czerwony alert

Źródło:
cne.go.cr, The Tico Times

Pod powierzchnią Parku Narodowego Yellowstone leży superwulkan, który drzemie od setek tysięcy lat. Naukowcy odkryli pod nim twór o zaskakujących właściwościach.

Pod superwulkanem kryje się "oddychający" twór

Pod superwulkanem kryje się "oddychający" twór

Źródło:
Live Science

Kwiecień dobiega końca, a na horyzoncie już maj, który w Polsce jest miesiącem dość ciepłym, choć nocne przymrozki nie są rzadkie. Tak stoi w meteorologicznych annałach i w tej materii niewiele się w Polsce zmieniło. Na najbliższe dni rysują się w prognozach trzy fale chłodu, które przynieść mogą lekki mróz. O ile mieszkańcom miast ujemna temperatura po prostu uprzykrzy życie, o tyle ogrodników zmobilizuje do "działań obronnych". Często polegają one na wstawianiu zapalonych zniczy pomiędzy rabatki, sadzonki, pod tunele oraz w skrzynki z kwiatami, co sprawia, że ogrody w kwietniu i maju roztaczają cmentarną aurę.

Trzy fale chłodu w maju. Kiedy ruszyć do ogrodu z pomidorami

Trzy fale chłodu w maju. Kiedy ruszyć do ogrodu z pomidorami

Źródło:
TVN24+

Nawet 1,5 miliona mieszkańców Polski może nie wiedzieć o tym, że ma astmę. Jak tłumaczą eksperci, nieleczona choroba może prowadzić do poważnego pogorszenia jakości życia. Sama diagnoza jednak nie wystarczy - wśród leków na astmę narosło wiele mitów, które mogą zniechęcać chorych do terapii.

1,5 miliona Polaków może nie wiedzieć, że ją ma

1,5 miliona Polaków może nie wiedzieć, że ją ma

Źródło:
PAP

W stanie New Jersey trwa walka z gigantycznym pożarem lasu. Od wtorku płomienie strawiły ponad 6100 hektarów, niszcząc kilka budynków i zagrażając wielu innym. Jak podali strażacy, do zaprószenia ognia doszło na skutek niewłaściwie zgaszonego ogniska.

Nastolatek rozpalił ognisko. Wybuchł jeden z największych od 20 lat pożarów

Nastolatek rozpalił ognisko. Wybuchł jeden z największych od 20 lat pożarów

Źródło:
Reuters, ABC News

Na hawajskiej wyspie Oahu odkryto mięsożerny gatunek gąsienicy. Porusza się po pajęczynach, żywiąc się uwięzionymi owadami. Nazwano ją "kolekcjonerką kości", bo kamufluje się przed pająkami, które chętnie by ją zjadły, "ubierając" się w szczątki martwych owadów.

Nazwano ją "kolekcjonerką kości". Odkryto mięsożerną gąsienicę

Nazwano ją "kolekcjonerką kości". Odkryto mięsożerną gąsienicę

Źródło:
Reuters, AP News, science.org

Archeolodzy odkryli w Peru szczątki zmarłej pięć tysięcy lat temu kobiety. Zdaniem ekspertów prawdopodobnie należała do wyższych sfer w kulturze Caral, która rozwijała się tam równolegle ze starożytnym Egiptem czy Chinami.

Niezwykłe znalezisko w Peru. "To ważny pochówek"

Niezwykłe znalezisko w Peru. "To ważny pochówek"

Źródło:
Reuters, PAP

Ogromny wir pojawił się w czwartek w Krzyżowicach w województwie śląskim. Po południu nad jedną z dróg utworzył się lej, który w efektowny sposób unosił masy piasku nad ziemią.

Gigantyczna kolumna piachu wirowała nad drogą w Krzyżowicach

Gigantyczna kolumna piachu wirowała nad drogą w Krzyżowicach

Źródło:
tvnmeteo.pl