Ranni, uszkodzony dach teatru, złamany krzyż z wieży kościoła. Tysiące interwencji po wichurach

[object Object]
Interwencje po silnym wietrzetvn24
wideo 2/11

Około 2500 razy interweniowali strażacy po nocnych wichurach. Wiatr spowodował spore szkody między innymi w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu, w jednym z kościołów w Przemyślu i w teatrze w Opolu. W wielu miejscach nie ma prądu.

Jak poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, od niedzieli strażacy interweniowali 2500 razy, usuwając skutki silnego wiatru.

Na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Biura Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz podał, że o godzinie 12 bez prądu pozostawało ponad 18 tysięcy odbiorców. Najwięcej w województwie małopolskim - ponad 5,4 tys., dolnośląskim - 3,6 tys. oraz łódzkim - 3,5 tys. W Świętokrzyskiem dostaw energii pozbawionych jest niemal 3 tys. gospodarstw, na Lubelszczyźnie - ponad tysiąc, a na Podkarpaciu 960. "Naprawy trwają" - napisał Świszcz.

Wskutek silnego wiatru pięć osób zostało rannych. W dwóch przypadkach na Dolnym Śląsku wiatr przewrócił drzewo na samochód, raniąc przemieszczające się nim osoby. Ranny został także strażak przy zabezpieczaniu uszkodzonego dachu w Wieruszowie.

Wiatr uszkodził 311 budynków, w tym 192 mieszkalne. Do akcji wyjeżdżało ponad 13 tysięcy strażaków - ponad 10,5 tys. w niedzielę, a w nocy ponad 2,5 tys.

Mieszkańcy Podkarpacia bez prądu

Jak powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja, strażacy od niedzielnego wieczora interweniowali w regionie ponad 250 razy. W zdecydowanej większości przypadków wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi i konarów drzew tarasujących drogi, ulice lub chodnik.

- W 40 przypadkach poszkodowanym pomagano zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Natomiast pozostałe interwencje dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów, a także drzew leżących na jezdniach, chodnikach i posesjach – wyjaśnił rzecznik.

Wichura złamała także krzyż na wieży kościoła księży Salezjanów w Przemyślu. Obiekt zahaczył się przytwierdzoną do niego linką piorunochronu o jeden z elementów konstrukcji i zawisł na niej. W poniedziałek po południu strażacy naprawiali krzyż.

Rzecznik podkreślił, że "na szczęście nic nikomu się nie stało". Strażacy najczęściej wyjeżdżali do interwencji w powiatach rzeszowskim, krośnieńskim i dębickim.

- Rano dostaw prądu pozbawionych było 11 tysięcy odbiorców w województwie podkarpackim. Uszkodzonych zostało 40 linii energetycznych średniego napięcia. W konsekwencji spowodowało to wyłączenie blisko 300 stacji transformatorowych – przypomniał Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja.

Dodał, że do południa usunięto zdecydowana większość awarii. - Bez prądu jest jeszcze ponad 170 odbiorców. Trwa też naprawa ostatniej linii energetycznej - mówił Boczar.

Jego zdaniem "wszystkie uszkodzenia powinny zostać naprawione do końca dnia".

Utrudnienia po wichurach w Świętokrzyskiem

W związku z silnym wiatrem świętokrzyscy strażacy interweniowali do tej pory 115 razy, w 80 przypadkach wyjeżdżając do usuwania powalonych i połamanych drzew i konarów. Jak poinformowała Anna Hejduk z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, wichura zerwała pięć dachów na budynkach mieszkalnych i jeden na budynku gospodarczym, a uszkodziła 24, w tym 14 na budynkach mieszkalnych.

Najwięcej interwencji do tej pory było w powiecie kieleckim (25), 14 razy strażacy interweniowali w powiecie jędrzejowskim, 11 w staszowskim i 10 we włoszczowskim. Silny wiatr wyrządziły też straty w powiecie koneckim. W miejscowości Wąsocz w gminie Fałków wichura zerwała dach z pięciu budynków - dwóch domów oraz trzech budynków gospodarczych. W tej samej miejscowości silny wiatr uszkodził dachy także w kilkunastu innych budynkach. W Kielcach, przy ulicy Chęcińskiej na zaparkowane samochody spadła część elewacji pobliskiego budynku wielorodzinnego.

Nad usuwaniem skutków nawałnicy pracują także służby energetyczne. Według danych na godz. 8, bez prądu w regionie było 5900 odbiorców, a uszkodzonych było 30 odcinków linii średniego napięcia. - Nasze służby pracują na okrągło, systematycznie naprawiając uszkodzone linie. W ciągu dwóch ostatnich godzin prąd przywrócono do blisko dwóch tysięcy odbiorców - powiedziała rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Skarżysko Anna Szcześniak.

Dach spadł na samochody
Dach spadł na samochodyTVN 24 / commons.wikimedia.org

Interwencje na Lubelszczyźnie

- Od północy było 70 interwencji w związku z silnym wiatrem. Nie było osób poszkodowanych - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie asp. Tomasz Stachyra. Najwięcej interwencji było na południu województwa, w powiatach: kraśnickim, biłgorajskim, zamojskim, tomaszowskim. Na czterech budynkach w tych powiatach, wiatr uszkodził dachy. - W zdecydowanej większości interwencje dotyczyły usuwania połamanych, nadłamanych konarów i drzew, głównie z dróg - dodał.

W powiecie świdnickim uszkodzone zostały dwa samochody, które najechały na powalone na drodze drzewo, natomiast w powiecie kraśnickim drzewo przewróciło się na stojącego busa. Jak zaznaczył Stachyra, samochody są uszkodzone, ludziom nic się nie stało.

Silny wiatr w Lubuskiem

137 interwencji podjęli minionej doby strażacy z powodu zdarzeń będących skutkiem silnego wiatru. W większości przypadków chodziło o usuwanie konarów i gałęzi drzew. Nie było zgłoszeń o osobach poszkodowanych - poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Szymura. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili w niedzielę w godzinnych popołudniowych i w pierwszej części nocy, w powiatach centralnej i południowej części regionu, to jest: zielonogórskim, żarskim czy nowosolskim. Po północy wiatr zaczął słabnąć.

- W regionie powiało, ale obyło się bez niebezpiecznych sytuacji. Nie było poważnych uszkodzeń budynków czy awarii energetycznych. Te, jeśli się zdarzały, to były usuwane na bieżąco - powiedział rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Zerwane linie energetyczne w Łódzkiem

W niedzielę w nocy w regionie łódzkim wiało z prędkością od 35 do 45 kilometrów na godzinę, ale w porywach wiatr przekraczał 80 km/h. Dyżurna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Ewa Prusinowska poinformował w poniedziałek, że wiatr spowodował uszkodzenia 33 linii energetycznych średniego napięcia i 236 stacji elektroenergetycznych.

- Wskutek awarii w regionie łódzkim bez prądu w poniedziałek rano pozostaje 8115 odbiorców, najwięcej w piotrkowskim i tomaszowskim rejonie energetycznym. Energetycy na bieżąco usuwają awarie. Nie ma poważniejszych awarii - dodała Prusinowska.

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak poinformował, że strażacy przez noc 108 razy interweniowali w związku ze zdarzeniami spowodowanymi silnym wiatrem. Najwięcej w powiecie radomszczańskim (33) oraz wieluńskim (16) i wieruszowskim (13). Większość z interwencji dotyczyła usuwania połamanych drzew i gałęzi oraz zabezpieczania dachów.

- Wiatr zerwał cztery dachy, jeden w budynku mieszkalnym i cztery w budynkach gospodarczych. Zabezpieczaliśmy też uszkodzenia przy 14 dachach - przekazał st. kpt. Pawlak.

Uszkodzone dachy na Dolnym Śląsku

Jak poinformował w poniedziałek oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, minionej nocy strażacy wyjeżdżali do prawie 500 zdarzeń. Głównie były to tak zwane wiatrołomy, czyli połamane przez silny wiatr gałęzie i drzewa. W kilku przypadkach chodziło o uszkodzenie dachów lub budynków.

- Cztery osoby zostały ranne w wyniku tego, że gałęzie spadły na pojazdy. W jednym przypadku poszkodowany został sam kierowca, a w drugim aucie, gdy spadła na nie gałąź - było trzy osoby - powiedział dyżurny.

Dyżurny wojewódzkiego stanowiska zarządzania kryzysowego poinformował, że bez prądu jest w regionie 4,5 tys. osób.

Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląsku
Zerwana cześć dachu hotelu na Dolnym Śląskutvn24

Interwencje na Śląsku

Blisko 450 interwencji zanotowali dotychczas strażacy w województwie śląskim w związku z silnym wiatrem.

- Cały czas przybywają kolejne zgłoszenia. Na chwilę obecną mamy ich 25, a od 16 w niedzielę 446 - powiedział w poniedziałek rano dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. Większość zgłoszeń dotyczyła usuwania powalonych drzew i oderwanych konarów, ale straż odnotowała też ponad 30 wyjazdów do uszkodzonych dachów, które nie były jednak poważne - dotyczyły zerwanej papy lub blachy. Strażacy nie mają informacji, by ktokolwiek został poszkodowany.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach powiedział, że na skutek uszkodzenia linii energetycznych w poniedziałek rano dostaw energii nie miało 10,5 tysięcy odbiorców w różnych częściach regionu.

Koleje Śląskie poinformowały w poniedziałek rano o utrudnieniach na niektórych liniach. Autobusy zastępcze wprowadzono na odcinku pomiędzy Zwardoniem i Rajczą, oraz Pszczyną i Tychami oraz na odcinku Chybie-Wisła Głębce. Wiele pociągów jest opóźnionych.

W nocy z niedzieli na poniedziałek wichura wyrządziła spore szkody w zabytkowym parku Habsburgów w Żywcu. Rzecznik magistratu Mariusz Hujdus poinformował, że zniszczonych zostało 31 drzew, a także kilka ławek, lamp i przęseł ogrodzenia. - Aktualnie usuwane są skutki wichury - powiedział Hujdus.

Rzecznik dodał, że burmistrz Żywca Antoni Szlagor podjął już decyzję o uzupełnieniu drzewostanu w zabytkowym parku.

W ostatnich latach największe szkody w żywieckim parku wichury wyrządziły wiosną zeszłego roku. Wówczas zniszczonych zostało blisko 100 drzew różnych gatunków, w tym jesiony, klony, lipy, świerki, brzozy i dęby. Były wśród nich pomniki przyrody.

Interwencje na terenie Małopolski

Małopolska straż pożarna w związku z wichurą interweniowała około 300 razy interweniowała - poinformował w poniedziałek rano dyżurny straży. Zgłoszenia dotyczyły głównie połamanych drzew i zerwanych dachów. Nikt nie został ranny. Małopolscy strażacy najwięcej razy interweniowali w powiecie krakowskim, a także w powiatach: tarnowskim, limanowskim, nowosądeckim i nowotarskim.

Zgłoszenia w znacznej większości dotyczyły połamanych drzew, uszkodzone zostały także dachy w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Nie ma jednak informacji o osobach poszkodowanych. Jak powiedział dyżurny straży, mimo że wiatr w znacznej mierze ustał, służby przygotowane są na kolejne zgłoszenia od osób, które wczesnym rankiem udają się do pracy i mogą zauważyć zniszczenia.

Bardzo trudne warunki panują na szlakach turystycznych w Beskidach po wichurze, która przeszła nocą. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Górny poinformował, że silny wiatr odsłonił oblodzenia. Połamał też wiele drzew, które teraz utrudniają wędrówkę. - Ciepły wiatr wydmuchał świeższy śnieg ze szlaków i odsłonił wcześniejsze oblodzenia. Jest bardzo ślisko. Dużo jest połamanych drzew. Zdarza się, że niektóre konary wiszą nad szlakiem. Na to trzeba uważać – powiedział w poniedziałek Tomasz Górny.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest ono zatem umiarkowane. Dotyczy stromych stoków, zwłaszcza w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr. Zagrożenie występuje głównie w żlebach, kotłach i zagłębieniach terenu. Zamknięty do odwołania jest - jak zawsze w sezonie zimowym - szlak żółty na Babią Górę.

Goprowiec zaapelował do turystów, aby pamiętali o odpowiednim ubiorze. Niezbędne są raczki lub raki. Zabrać należy ze sobą latarkę lub "czołówkę", a także naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek", która jest przydatna, jeśli trzeba będzie wezwać pomoc.

Jak niebezpieczne są obecnie wycieczki w góry przekonało się w sobotę sześcioro turystów, którzy wybrali się z Węgierskiej Górki do schroniska pod Baranią Górą. Wieczorem jeden z nich opadł z sił i nie był w stanie kontynuować wędrówki. Grupa zatrzymała się w częściowo zniszczonym szałasie na Hali Radziechowskiej. Poprosiła o pomoc goprowców. Ratownicy po dotarciu na miejsce stwierdzili, że w wyniku mocnego wiatru i braku ruchu, wychłodzeniu uległy kolejne dwie osoby. Wszyscy zostali ewakuowani.

Zablokowane drogi w województwie opolskim

Do najpoważniejszych zdarzeń doszło na północy województwa opolskiego, przed szpitalem w Namysłowie drzewo przewróciło się na zaparkowane tam samochody. Wiatrołom był powodem zablokowania drogi krajowej z Opola do Kluczborka, gdzie w miejscowości Jełowa drzewo przewróciło się na jezdnię. Z tego samego powodu przez pewien czas zablokowana była droga krajowa nr 39.

- Do tej pory interweniowaliśmy w 230 przypadkach. Wiatr uspokoił się nieco, jednak w tej chwili trudno oszacować straty, jakie do tej pory wyrządził. Mamy zgłoszone zerwane dachy w powiecie oleskim, uszkodzone linie energetyczne, zerwany dach siedziby OSP w Rozkochowie pod Krapkowicami, a w Kluczborku przewrócił się semafor kolejowy. Na szczęście, poza stratami materialnymi nie mamy innych zgłoszeń od poszkodowanych - poinformowała w niedzielny wieczór straż pożarna.

W poniedziałek przechodnie zauważyli, że wichura zerwała płaty blachy falistej, którą pokryty jest dach teatru i elementy ocieplenia budynku. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Jak zapewnia dyrekcja teatru, uszkodzenia dachu nie powinny mieć wpływu na prowadzony wewnątrz gmachu remont i przebudowę pomieszczeń. Obecnie trwa zabezpieczanie uszkodzonych elementów dachu i szacowanie strat.

Zerwany dach remizy po wichurach
Zerwany dach remizy po wichurachtvn24

Autor: kw,anw/rp / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Zimowa aura utrzyma się w Polsce jeszcze przez kilka dni. Nocami będzie chwytał mróz, poza tym pojawią się opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Od piątku zacznie się ocieplać. W niedzielę termometry mogą pokazać ponad 20 stopni Celsjusza.

Widać koniec zimna. Wkrótce może być ponad 20 stopni

Widać koniec zimna. Wkrótce może być ponad 20 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed opadami śniegu. Z prognoz wynika, że na południu Polski miejscami spadnie nawet do 10 centymetrów. Niemal w całym kraju obowiązują też alarmy przed przymrozkami.

Spadnie nawet 10 cm śniegu. IMGW wydał kolejne alarmy

Spadnie nawet 10 cm śniegu. IMGW wydał kolejne alarmy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Miniona noc była w części kraju mroźna, temperatura przy gruncie spadła miejscami do -9 stopni Celsjusza. To jednak nie koniec przymrozków. Kolejne noce również przyniosą spadek temperatury poniżej zera.

-9 stopni przy gruncie. Kolejne noce też będą mroźne

-9 stopni przy gruncie. Kolejne noce też będą mroźne

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

W ostatnich dniach mocno sypnęło śniegiem w Tatrach. W Dolinie Pięciu Stawów Polskich leży już 110 centymetrów śniegu, a na Kasprowym Wierchu niemal 90 cm - wynika z poniedziałkowych pomiarów IMGW.

Ponad metr śniegu w Tatrach

Ponad metr śniegu w Tatrach

Źródło:
IMGW, PAP

Fala zimna dotarła do północnych i północno-wschodnich regionów Grecji. W poniedziałek ulice i domy znalazły się pod warstwą śniegu, a termometry pokazały ujemne wartości. Według prognoz w najbliższych dniach chłód rozleje się po całym kraju.

Atak zimy w Grecji. Odwołano lekcje

Atak zimy w Grecji. Odwołano lekcje

Źródło:
Greekreporter, ENEX

Co najmniej 30 osób zginęło na skutek powodzi, jaka dotknęła w sobotę Kinszasę, stolicę Demokratycznej Republiki Konga. Władze regionu podały, że z zalanych regionów ewakuowano wiele osób. Powódź spowodowała także paraliż komunikacyjny na głównych arteriach komunikacyjnych miasta.

Stolica pod wodą. Nie żyje 30 osób

Stolica pod wodą. Nie żyje 30 osób

Źródło:
PAP, Reuters

Przed nami kolejna fala arktycznego zimna. Jakiej temperatury możemy się spodziewać w nadchodzących dniach? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: powrót ciepła to odległa perspektywa

Pogoda na 16 dni: powrót ciepła to odległa perspektywa

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nizinnych lasach deszczowych Panamy naukowcy odkryli drzewo "odporne" na uderzenia piorunów. Trwające wiele lat badania wykazały, że niezwykła budowa Dipteryx oleifera pozwala na czerpanie korzyści z tego, co dla innych drzew jest śmiertelnym zagrożeniem.

To drzewo wykorzystuje pioruny jako "broń"

To drzewo wykorzystuje pioruny jako "broń"

Źródło:
PAP, caryinstitute.org, livescience.com

Dwa żółwie słoniowe w jednym z zoo w Filadelfii po raz pierwszy zostały rodzicami, wydając na świat cztery młode. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko dlatego, że ten podgatunek żółwia jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Również dlatego, że świeżo upieczeni rodzice są około stulatkami.

Stuletnie żółwie zdecydowały się na pierwsze dziecko

Stuletnie żółwie zdecydowały się na pierwsze dziecko

Źródło:
BBC, ABC News, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Tornado przeszło przez hrabstwo Tippah w stanie Missisipi. Wirujący lej poderwał w górę dom jednej z rodzin i rzucił nim na odległość ponad 70 metrów. W środku byli ludzie.

Tornado poderwało dom i przeniosło go 70 metrów dalej. W środku byli ludzie

Tornado poderwało dom i przeniosło go 70 metrów dalej. W środku byli ludzie

Źródło:
CNN, wlbt.com

Suzu gangesowy, delfin żyjący w mętnych wodach rzeki Ganges i Brahmaputra, może wyginąć przez działalność człowieka. Jak pisze BBC, ponad 6,3 tysięcy osobników tego gatunku jest zagrożonych z powodu polowań oraz rejsów turystycznych.

Żyją w mętnych wodach, zagrażają im rejsy i polowania

Żyją w mętnych wodach, zagrażają im rejsy i polowania

Źródło:
BBC, PAP

Pogoda na dziś. Poniedziałek 07.04 w całym kraju zapowiada się pochmurno. W prawie całym kraju chmury przyniosą opady od deszczu po mokry śnieg. Termometry pokażą od 4 do 10 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - poniedziałek 07.04. Chłodny początek tygodnia z opadami

Pogoda na dziś - poniedziałek 07.04. Chłodny początek tygodnia z opadami

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę nastąpiło drastyczne załamanie pogody. Do Polski napłynęło surowe, zimne powietrze znad bieguna północnego, które sprawiło, że "temperatura tąpnęła". Nowy tydzień przyniesie drugie uderzenie zimna. - Możemy mieć powtórkę tego, co było w sobotę - powiedziała na antenie TVN24 synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"To było błyskawiczne włamanie". Co wydarzyło się w Polsce

"To było błyskawiczne włamanie". Co wydarzyło się w Polsce

Źródło:
TVN24

Ulewne deszcze nawiedziły amerykański stan Kentucky. W hrabstwie Franklin wody powodziowe porwały 9-letniego Gabriela. Jak podała stacja CNN, chłopiec zginął w czasie drogi na przystanek autobusu szkolnego.

Szedł do autobusu, porwały go wody powodziowe. Nie żyje 9-latek

Szedł do autobusu, porwały go wody powodziowe. Nie żyje 9-latek

Źródło:
CNN, Reuters, BBC

Niedźwiedź zaatakował zbieracza poroża w obwodzie moskiewskim. Według lokalnych mediów mężczyzna przeżył, ponieważ udawał martwego. Ranny trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy i twarzy.

Niedźwiedź okaleczył zbieracza poroża

Niedźwiedź okaleczył zbieracza poroża

Źródło:
Reuters, gazetametro.ru

Fale powodziowe zmyły most kolejowy... wraz ze stojącym na nim pociągiem. Do zdarzenia doszło w stanie Arkansas, który od kilku dni zmaga się z intensywnymi opadami deszczu. Jak podały lokalne media, chociaż wypadek wyglądał groźnie, nikt nie został ranny.

Rzeka porwała most. Był na nim pociąg

Rzeka porwała most. Był na nim pociąg

Źródło:
CNN, KY3

Sobota przyniosła części kraju niebezpieczną aurę. Strażacy przeprowadzili łącznie 1317 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru i intensywnych opadów śniegu - poinformował w niedzielę st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

Powalone drzewa, zerwane dachy. Ponad 1300 interwencji

Powalone drzewa, zerwane dachy. Ponad 1300 interwencji

Źródło:
PAP

Gwałtowne burze, którym towarzyszył ulewny deszcz, nawiedziły południowe i środkowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Doprowadziły do powstania rozległych powodzi. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 16 osób - podały lokalne media.

Całe dzielnice pod wodą, nie żyje 16 osób

Całe dzielnice pod wodą, nie żyje 16 osób

Źródło:
Reuters, PAP, france24.com

imowa aura nastała na Podkarpaciu i Podlasiu, a także i w Małopolsce. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały pokrytych śniegiem krajobrazów.

Biały poranek. Część kraju pod śniegiem

Biały poranek. Część kraju pod śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pogoda na Wielkanoc. Trwające znaczne ochłodzenie w Polsce i powrót zimowej pogody każą nam zadać pytanie o to, co czeka nas w pogodzie w trakcie zbliżających się świąt wielkanocnych. Nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek sprawdza, co widać w amerykańskich i europejskich modelach meteorologicznych.

Pogoda na Wielkanoc. Co pokazują modele

Pogoda na Wielkanoc. Co pokazują modele

Źródło:
tvnmeteteo.pl

Zima ponownie zawitała do Polski. W kilku regionach kraju występują opady śniegu. Krótkotrwała zawieja pojawiła się także w Warszawie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i filmy z zaśnieżonych miejscowości.

Zawieja w Warszawie, biało w Olsztynie. Filmy i zdjęcia

Zawieja w Warszawie, biało w Olsztynie. Filmy i zdjęcia

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24

Po wielu ciepłych dniach do Polski wróciła zimno. Nocami może chwytać silny mróz. Niska temperatura może powodować u niektórych osób reakcje alergiczne. Schorzenie nazywane jest pokrzywką z zimna.

Zimno też może uczulać

Zimno też może uczulać

Źródło:
American Academy of Dermatology, alergia.org.pl

Trzy osoby zginęły w mieście Coria del Rio w Sewilli po tym, jak zawalił się dach magazynu. Zdaniem służb, do tragicznego zdarzenia przyczyniły się silny wiatr i i ulewny deszcz, które do Hiszpanii sprowadziła w piątek burza Nuria.

Po wichurze i ulewach runął dach, zginęły trzy osoby

Po wichurze i ulewach runął dach, zginęły trzy osoby

Źródło:
ENEX, RTVE, El Pais

W jednej z angielskich wsi w hrabstwie Hertfordshire samiec myszołowca towarzyskiego atakował ludzi. Drapieżny ptak obierał sobie za cel łysych wysokich mężczyzn. Niektórzy trafiali z zakrwawioną głową do szpitala. W czwartek problematycznego osobnika udało się złapać.

Drapieżny ptak atakował wysokich łysych mężczyzn

Drapieżny ptak atakował wysokich łysych mężczyzn

Źródło:
The Independent, BBC News

W łożyskach kotek, a także w płodach, może znajdować się mikroplastik - wynika z niewielkiego badania naukowców z Uniwersytetu w Parmie. Zdaniem ekspertów niebezpieczne cząsteczki mogą przenikać przez barierę łożyskową i kumulować się w płodach.

Zbadali bezdomne kotki. W łożyskach miały coś, czego nie powinno tam być

Zbadali bezdomne kotki. W łożyskach miały coś, czego nie powinno tam być

Źródło:
PAP

W ostatnim czasie w Peru padał intensywny deszcz. Do tragicznego zdarzenia doszło w prowincji Chanchamayo, gdzie trzech robotników zginęło w wyniku osuwiska.

Osunęła się ziemia, spadli ze 150 metrów. Nie żyją

Osunęła się ziemia, spadli ze 150 metrów. Nie żyją

Źródło:
Reuters, elbuho.pe, hytimes.pe, pachamamaradio.org

Minionej nocy na polskim niebie pojawiła się zorza polarna. Świetlny spektakl był widoczny między innymi na północy kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.

"Zorza ponownie zatańczyła nad polskim morzem"

"Zorza ponownie zatańczyła nad polskim morzem"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Susza panuje w Kampinoskim Parku Narodowym. Przepływ wody w biegnącym przez jego teren cieku osiągnął w środę rekordowo niską wartość. Jak przekazali w mediach społecznościowych przedstawiciele parku, jest to szczególnie niebezpieczne dla wrażliwych na ogień kampinoskich ekosystemów.

"Najbardziej palny park w Polsce" zmaga się z suszą

"Najbardziej palny park w Polsce" zmaga się z suszą

Źródło:
KPN, Regionalne Centrum Ekologiczne REC Polska