Wydaje się, że pogoda oszalała. W połowie lutego mamy dodatnie temperatury i to nie tylko w Polsce, ale także w Rosji. Do tego na północy Afryki pada śnieg.
Za zamieszanie w pogodzie odpowiada sterujący układ niskiego ciśnienia, znajdujący się nad Europą. Jak tłumaczy prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski, to przez obecną cyrkulację w miejscach, gdzie powinno być ciepło, jest zimno i odwrotnie.
- W tej chwili w Moskwie jest 1 st. C, a są takie miejsca na północy Afryki, gdzie są -2, -3 stopnie - mówi Wasilewski.
Pogodą kieruje niż
Niż znad Alp kieruje ciepłe powietrze m.in w stronę Polski. Za jego sprawą na Ukrainie jest 9 st. C, a w Moskwie 1 st. C. Zgodnie z panującą cyrkulacją, po drugiej stronie niżu napływa zimne powietrze znad Skandynawii. Dociera ono między innymi do północnej Afryki. Dlatego też w Algierii, Maladze i na Majorce w poniedziałek spadł śnieg. Także temperatura na Wyspach Brytyjskich jest niższa niż w innych rejonach Europy i osiąga -6 st. C.
Niż nad Europą jest wspomagany przez wyż, który znajduje się nad Skandynawią. On także wpływa na napływ zimnego powietrza m.in. do Afryki.
Podzielona Polska
Obecny układ ciśnienia sprawia, że Polska jest podzielona. Jej południowo-wschodnia część jest pod wpływem ciepłego powietrza z południa, a nad północno-zachodnie i zachodnie krańce Polski napływa zimne powietrze z północy. Przez taką cyrkulację w Tatrach jest dosyć ciepło, a w Sudetach panuje ujemna temperatura.
- Dlatego wczoraj padał deszcz w Tatrach i na Podkarpaciu było kilka stopni powyżej zera, a w tym samym czasie w Sudetach była temperatura ujemna i teraz na Śnieżce jest -7 st. C - tłumaczy Wasilewski.
Jak jednak zapowiada prezenter, zimy nie ma i najprawdopodobniej już nie będzie. A w najbliższych dniach temperatura często będzie osiągać wartości około 10 stopni.
Ciśnienie w górę
Niecodziennej sytuacji pogodowej towarzyszy także nagły wzrost ciśnienia.
- Od wczoraj do dzisiejszego wieczora ciśnienie w Polsce wzrośnie łącznie o około 30 hPa - mówi Wasilewski. - W tej chwili, ciśnienie w Warszawie rośnie o 4 hPa na każde 3 godziny. To jest ogromny wzrost - dodaje.
Taka nagła zmiana ciśnienia może negatywnie oddziaływać na nasze samopoczucie, ponieważ odczuwamy nie tylko spadek, ale także wzrost wartości na barometrach.
Autor: zupi / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24