Cztery łosie z Nadleśnictwa Knyszyn (woj. podlaskie) noszą na szyjach obroże. Założyli im je naukowcy, którzy chcą zbadać zwyczaje tych ssaków.
W Nadleśnictwie Knyszyn w ostatnich dniach przeprowadzono akcję obrożowania łosi. Zrobili to, współnymi siłami, badacze z Uniwersytetu w Białymstoku i z Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży.
Żeby poznać ich zwyczaje
Naukowcy realizują projekt o nazwie "Użytkowanie przestrzeni i skład diety łosia w dolinie Biebrzy - model oddziaływania dużego roślinożercy na zbiorowiska leśne Polski". Celem tego projektu jest sprawdzenie, co łosie jedzą latem i zimą, a także dlaczego w czasie trwania różnych pór roku zmieniają swoje meijsce zamieszkania.
Mają nadajniki
Na czym polegało obrożowanie łosi? Otóż tym niezwykle wdzięcznym zwierzętom założono na szyje tzw. obroże telemetryczne. Trzy klępy i jeden byk nie będą się dzięki temu rozstawać z nadajnikami, za sprawą których specjaliści będą mogli sprawdzić miejsca bytowania i żerowania tych dużych zwierząt, a także kierunki ich sezonowych migracji. Realizatorzy projektu mają nadzieję, że dzięki tym informacjom uzyskają odpowiedź na pytanie, jak ograniczać szkody wyrządzane zimą przez łosie w uprawach leśnych.
Autor: map/mj / Źródło: Nadleśnictwo Knyszyn