Nietoperze wciąż pozostają w stanie hibernacji, a powinny wybudzić się już dwa tygodnie temu. Stan uśpienia biolodzy tłumaczą utrzymującymi się niskimi temperaturami, które nie pozwalają na rozwój owadów - głównego pożywienia tych ssaków. Eksperci zauważają jednak pewne ruchy w zimowych koloniach, które mogłyby świadczyć o rychłym nadejściu wiosny.
Nietoperze z największej zimowej kolonii w Polsce w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym przygotowują się opuszczenia fortyfikacji. - To znak, że niebawem powinna nastać wiosna - poinformował dr Tomasz Kokurewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. W ten weekend naukowcy zajmujący się badaniem i monitoringiem tej kolonii sprawdzają, w jakiej kondycji są nietoperze.
- Z naszych obserwacji wynika, że większość nietoperzy przemieściła się bliżej otworów wylotowych z sieci poziemnych pomieszczeń i korytarzy. Dzięki temu mają kontakt z temperaturą zewnętrzną, aby przy dogodnych warunkach szybko opuścić zimowisko - powiedział Kokurewicz.
Dodał, że prawdopodobnie część nietoperzy już wyleciała z podziemi, lecz schroniła się w obiektach naziemnych rejonu umocnionego - bunkrach i kopułach, gdzie czekają na nastanie prawdziwej wiosny.
Śpią o dwa tygodnie za długo
Z reguły nietoperze opuszczają zimowisko w trzeciej dekadzie marca. W tym roku okres hibernacji będzie jednak dłuższy o około dwa tygodnie.
- Nie jest to dla nich żadnym zagrożeniem. Zwierzęta te opanowały bowiem umiejętność regulacji metabolizmu i wykorzystywania zgromadzonych jesienią zapasów energii w postaci tłuszczu - wyjaśnił Kokurewicz.
Determinantem powrotu nietoperzy do pełnej aktywności jest temperatura powietrza, która musi sprzyjać pojawianiu się pierwszych owadów - jedynego pożywienia tych zwierząt. Kiedy będzie odpowiednia, podziemia MRU opustoszeją, a nietoperze odlecą do miejsc, w który spędza wiosnę i lato, by jesienią powrócić w rejon zimowiska.
Podczas przeprowadzonego w styczniu br., corocznego liczenia nietoperzy w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym stwierdzono zimowanie ponad 37 tys. tych zwierząt. To prawie 2 tys. więcej niż w poprzednim roku.
Polubiły niemieckie bunkry
Międzyrzecki Rejon Umocniony to system korytarzy i komór oraz naziemnych bunkrów, zbudowanych przez Niemców w latach 30. i w czasie II wojny światowej.
Część tych obiektów obejmuje obszar Natura 2000 "Nietoperek", który ma międzynarodowe znaczenie, jeśli chodzi o ochronę nietoperzy. Ssaki te pokonują nawet 260 km, aby znaleźć tam odpowiednie warunki do zimowej hibernacji. Docierają do MRU z nizin środkowoeuropejskich - obszaru o powierzchni co najmniej 17 tys. km kw.
Pod względem liczebności nietoperzy podziemia te są pierwszym w Polsce i ósmym miejscem zimowania tych saków w Unii Europejskiej
Autor: mm/mj / Źródło: PAP