W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".
Warunki w Tatrach są trudne, występują liczne oblodzenia, przez co jest bardzo ślisko. "Dotyczy to zwłaszcza tak popularnych szlaków, jak Droga do Morskiego Oka, gdzie szczególnie silne oblodzenia występują w okolicach "skrótów" powyżej leśniczówki Wanta, zwłaszcza na samych "skrótach" - odradzamy korzystanie z nich, wędrówkę najlepiej kontynuować drogą" - poinformował w komunikacie Tatrzański Park Narodowy.
Powyżej 1600 metrów nad poziomem morza obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie tego groźnego zjawiska jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach, na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach.
W Tatrach leży zmrożony i twardy śnieg
W Tatrach powyżej górnej granicy lasu zalegający na szlakach śnieg jest zmrożony i twardy. Poruszanie się w tej części gór wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki - nie raczki!, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopatka), wraz z umiejętnością obsługi. Na niżej położone szlaki w partiach reglowych, zalecamy wziąć raczki i kijki.
Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w piątek rano w Dolinie Pięciu Stawów leżało 70 centymetrów śniegu, na Kasprowym Wierchu - 62 cm.
Ślisko w Karkonoszach
W sobotę w szczytowych partiach Karkonoszy temperatura waha się od 2 do 5 stopni Celsjusza. Wieje słaby, południowo-zachodni wiatr, a w niższych partiach jest właściwie bezwietrznie. Górskim wędrówkom sprzyja też bardzo dobra widzialność, sięgająca 50 kilometrów. Niebo jest bezchmurne, a do końca dnia nie są prognozowane opady. Pomimo sprzyjającej aury turyści muszą uważać na karkonoskich szlakach, ponieważ jest bardzo ślisko - przestrzegają ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR. Konieczne jest zapatrzenie się w raczki i kije trekkingowe.
W piątek rano na Śnieżce leżało 84 cm śniegu. W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Miejscami w Beskidach leży ponad pół metra śniegu
Zdaniem goprowców warunki na szlakach turystycznych w Beskidach są na ogół dobre. W dolnych partiach czuć zbliżającą się wiosnę, ale im wyżej, ty śniegu jest więcej.
- Lokalnie, w zacienionych miejscach, mogą wystąpić oblodzenia. W dolnych partiach gór aura przypomina wiosenną. W wyższych rejonach nadal trzyma zima, ale warunki na szlakach są tam dobre. Pogoda jest piękna. Rano było bezwietrznie i bezchmurnie. Widoczność bardzo dobra - podał ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku. Pokrywa śniegu w górach wynosi: 20 cm na Klimczoku, 38 cm na Markowych Szczawinach, 45 cm na Hali Miziowej, 50 cm w partiach szczytowych Babiej Góry i 80 cm Hali Skrzyczeńskiej.
Na Babiej Górze lawinowa "jedynka"
Na Babiej Górze obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Zamknięta jest Perć Akademików, czyli żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę. Turyści, którzy wybiorą się na wędrówkę po górach, muszą mieć ciepłą odzież. Przydadzą się im raczki i kije. Telefon powinien być naładowany i mieć zainstalowaną aplikację "Ratunek". Warto zabrać powerbank. Przydatna może się okazać latarka. Czas przejścia tras, który wskazywany jest na mapach, w obecnych warunkach może się wydłużyć. Goprowcy apelują, aby nie wybierać się na szlak samotnie. Warunki narciarskie są bardzo dobre. Działają koleje linowe. W razie wypadku w górach można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Źródło: PAP, GOPR, TOPR
Źródło zdjęcia głównego: pogoda.topr.pl