Jest coraz więcej ofiar powodzi i osuwisk na Sri Lance. Monsunowe deszcze przyczyniły się tam już do śmierci 146 osób. Ponad 100 wciąż jest poszukiwanych.
Pogoda nie oszczędza mieszkańców Azji Południowej. Monsunowe opady, które od czwartku występują na położonych tam wyspach, doprowadziły do licznych powodzi na zachodniej i południowej Sri Lance i przyczyniły się do śmierci wielu osób.
Coraz więcej ofiar
Liczba ofiar wzrosła do 146, po tym, gdy ratownicy wydobyli w niedzielę spod zwałów błota kolejne ciała. 112 osób pozostaje zaginionych - informują lankijskie służby ratunkowe.
Według wojska, które uczestniczy w akcji ratunkowej i poszukiwawczej, szanse na odnalezienie żywych pod osuwiskami są niewielkie.
Tysiące osób zmuszone do ewakuacji
Według doniesień agencji informacyjnej AP, ponad sto tysięcy ludzi musiało opuścić swe domy. Francuska Agencja Prasowa AFP pisze, powołując się na lankijskie centrum zarządzania katastrofami, nawet o pół milionie ludzi, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia miejsc zamieszkania, i którzy potrzebują pomocy.
Ratownicy korzystają z chwilowej poprawy pogody oraz cofania się wód powodziowych, dzięki czemu łatwiej jest im dotrzeć do tysięcy ludzi i dostarczyć im najpotrzebniejszych zapasów - informuje AP. Wojsko oczyściło dostęp do dróg w regionach najbardziej dotkniętych przez żywioł, podczas gdy do innych miejsc można dostać się łodziami - powiedział kierujący misją ratunkową i poszukiwawczą generał Sudatha Ranasinghe.
Choć pogoda się poprawiła, synoptycy zapowiadają kolejne deszcze na niedzielę i poniedziałek.
Pomoc wojska i apel do ONZ
W akcji ratowniczej uczestniczy wyposażone w śmigłowce i łodzie pontonowe lankijskie wojsko, wspierające policję oraz ochotników. W ewakuację angażuje się również lankijska marynarka wojenna. Niesienie pomocy jest jednak znacznie utrudnione przez zalane ulice.
W sobotę władze Sri Lanki zwróciły się do ONZ oraz innych krajów o pomoc. ONZ powiadomiła, że odpowiedziała na prośbę lankijskiego rządu i uczestniczy w pomocy humanitarnej. Obiecała również kontenery na wodę i tabletki do jej oczyszczania oraz namioty i inne potrzebne rzeczy dla powodzian. Światowa Organizacja Zdrowia ma dostarczyć leki.
Indie wysłały na sąsiednią Sri Lankę okręt marynarki z najpotrzebniejszymi produktami i ekipą medyczną na pokładzie. Pomoc obiecały również Pakistan i Stany Zjednoczone.
Śmiercionośne monsuny
Deszcze monsunowe nie są na Sri Lance niczym niezwykłym. W maju nad kraj nadciąga zwykle monsun południowo-zachodni, który przynosi opady deszczu w jego środkowej, południowej i zachodniej części. Utrzymują się one od maja do września.
W okresie od listopada do lutego kraj także jest nękany przez deszcze, które przynosi inny monsun, uderzający głównie we wschodnie i północne wybrzeże Sri Lanki.
W maju 2016 roku żywioł przyczynił się do śmierci ponad 100 osób. Dwa lata wcześniej, w grudniu 2014 roku podobne warunki atmosferyczne zmusiły ponad 100 tys. ludzi do opuszczenia domów.
Ocenia się, że ostatnie opady były najgorsze od 2003 roku.
Autor: zupi/map / Źródło: PAP, Reuters TV