Leśniczy z Nadleśnictwa Nurzec uratował młodego wilka. Zwierzę miało uszkodzoną łapę, prawdopodobnie zostało potrącone przez samochód.
W czwartek 10 października przy jednej z lokalnych dróg leśniczy zauważył ranne zwierzę. Kiedy podszedł bliżej, okazało się, że w krzakach leży młody wilk, który prawdopodobnie został potrącony przez samochód. Zwierzę było przytomne, ale nie mogło wykonać żadnego ruchu. Leśniczy natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Dzięki dużemu zaangażowaniu i współdziałaniu pracowników Nadleśnictwa Nurzec oraz tamtejszych urzędników ranne zwierzę szybko przetransportowano do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Ssaków "Przytulisko" w Krynkach.
Opieka weterynarzy
Po drodze (w Białymstoku), młody wilk otrzymał fachową pomoc od weterynarz na co dzień współpracującej z Ośrodkiem Rehabilitacji Zwierząt w Krynkach. Wstępne oględziny wykazały, że młody wilk ma zranioną i uszkodzoną łapę. Powierzchowną ranę zszyto, a wilka umieszczono w przygotowanym pomieszczeniu w przytulisku w Krynkach, gdzie aktualnie przebywa i nabiera sił.
W najbliższych dniach wilk zostanie przetransportowany do ośrodka Napromek w Nadleśnictwie Olsztynek. Na terenie wspomnianego nadleśnictwa Lasy Państwowe wybudowały specjalistyczną wolierę dla wilków. To jedyny taki obiekt w północnej części Polski. Leśnicy chcą zapewnić zwierzęciu jak najlepszą opiekę. Mają nadzieję, że pod okiem specjalistów szybko wróci do pełni zdrowia.
Wprowadzona w 1998 r. ścisła ochrona wilka uchroniła te zwierzęta przed zniknięciem z polskich lasów. Obecnie krajowa populacja tego drapieżnika, jak wynika z informacji Głównego Urzędu Statystycznego, jest szacowana na około 2,3 tysięcy osobników.
Autor: anw/rp / Źródło: Lasy Państwowe
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum Nadleśnictwa Nurzec