Sztorm Gisele przyczynił się do zejścia lawiny kamiennej na obozowisko w Portugalii. Nie żyje jedna osoba, druga została ciężko ranna.
Lawina kamienna runęła na obozowisko. W jej wyniku śmierć poniósł 23-letni Brazylijczyk, a 18-letnia Niemka odniosła poważne obrażenia - podały w czwartek portugalskie władze. Kobietę przetransportowano śmigłowcem do szpitala. Troje innych turystów również poddano obserwacji - z powodu doznanego szoku.
Gisele szalała w Portugalii
Poszkodowani biwakowali na plaży Ursa położonej pod 150-metrowym klifem, około 1,5 kilometra od najdalej na zachód wysuniętego punktu kontynentalnej Europy - przylądka Roca.
Lawina runęła w wyniku sztormu Gisele, który nękał znaczny obszar Portugalii w środę i czwartek rano. W mieście Luzim w ciągu godziny spadło 13,3 litra wody na metr kwadratowy, a w Coimbrze 12,9 l/mkw. To bardzo duża ilość wody. Na północnym zachodzie kraju wiele szkół było zamkniętych, wstrzymano ruch niektórych pociągów. W miasteczku Belinho wystąpiła trąba powietrzna. W Porto wichura zerwała dach budynku wydawnictwa Porto Editora. Kilka osób zostało rannych.
Portugalscy meteorolodzy ostrzegają, że trudne warunki pogodowe utrzymają się jeszcze przez kolejne dni, jednak najgorsze już minęło. Poza deszczem mogą występować gradobicia oraz burze z piorunami.
Dotknięta również Hiszpania
Gisele uderzyła również znaczny obszar Hiszpanii, szczególnie w regiony położone na północy kraju. W środę w 39 prowincjach obowiązywały ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem, opadami deszczu i śniegu. Wiatr miejscami osiągnął prędkość 85-90 km/h.
Autor: ao/map / Źródło: Reuters, portugalresident.com