Gmina Koluszki (woj. łódzkie) od lat walczy z barszczem Sosnowskiego. Niestety mimo opryskiwania, ta niebezpieczna roślina co roku wypuszcza nowe pędy. Sok barszczu i olejki, które wydziela, mogą być niebezpieczne dla zdrowia i powodować poparzenia.
Szczególne zagrożenie barszcz Sosnowskiego stanowi latem, kiedy pod wpływem wysokiej temperatury uwalniają się olejki eteryczne, które mogą powodować poparzenia drugiego i trzeciego stopnia. Niebezpieczny dla zdrowia jest także sok wydzielany przez świeże rośliny. On z kolei może prowadzić do powstawania zmian skórnych.
Coroczne opryskiwanie
Barszcz Sosnowskiego to agresywna roślina inwazyjna, bardzo trudna do zwalczenia. Trzeba jednak cierpliwie ją opryskiwać i prowadzić wszelkie działania, mające na celu wyplenienie. Opryski prowadzone są kilka razy w roku.
- Systematycznie trzeba zwalczać tę roślinę. Jest bardzo odporna i pomimo tego, że jest opryskana i jej wegetacja zostanie zahamowana, to potrafi w kolejnym roku znowu wypuścić nowe pędy. Systematycznie należy ją likwidować. Mamy nadzieję, że w tym roku zostanie zlikwidowana - mówi Ryszard Malinowski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Koluszkach.
Jak informuje Mateusz Karwowski z Urzędu Miejskiego Koluszki, barszcz Sosnowskiego rośnie w niewielu lokalizacjach (jest ich 6-7) na terenie gminy, jednak jest bardzo uciążliwy i co roku odrasta w tych samych miejscach. Walka z nim wciąż jednak trwa i urząd przeznacza fundusze na zwalczanie barszczu.
- W skali naszej gminy mamy kilkanaście tysięcy złotych co roku przeznaczane na walę z tą rośliną - mówi Karwowski.
"Środowisko bez barszczu Sosnowskiego"
Niebezpieczna roślina doskwiera także mieszkańcom innych regionów Polski. W Małopolsce powstał w tym celu specjalny projekt "Środowisko bez barszczu Sosnowskiego". W ramach inicjatywy udało się zwalczyć barszcz na ponad 80 proc. powierzchni woj. małopolskiego. Rośliny były wycinane i opryskiwane i ostrzykiwane środkami chemicznymi.
Koordynator projektu Kazimierz Klima podkreśla, że zasadniczą trudnością w zwalczaniu barszczu jest żywotność nasion i duży współczynnik rozmnażania. Pojedyncza roślina może wykształcić nawet do 40 tys. nasion, które zachowują zdolność kiełkowania do pięciu lat po osypaniu się na powierzchnię gleby.
- Zapas nasion w glebie jest olbrzymi, dlatego konieczne jest dalsze zwalczanie, aby nie zaprzepaścić osiągniętego efektu - zaznacza Klima.
Na terenie Polski barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży.
Autor: zupi/map / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) / Hugo.arg