W sobotę wznowione zostanie połączenie kolejowe Zagórz-Komańcza w Bieszczadach. Dzięki temu turyści będą mogli łatwiej dotrzeć m.in. do klasztoru w Komańczy, gdzie internowany był prymas Stefan Wyszyński. Szynobusy będą kursować w weekendy przez najbliższe dwa miesiące.
Do tej pory pociągi w Bieszczadach docierały tylko do Zagórza. Od soboty, po czterech latach przerwy, szynobusem będzie można dotrzeć do Komańczy. Przejazd możliwy będzie w weekendy. Pociąg będzie rozpoczynał kurs z Jasła o godzinie siódmej, przez m.in. Krosno, Zagórz, dotrze do Komańczy przed godz. 10. W powrotną drogę pociąg ruszy po godz. 16.
A co w Komańczy?
Dzięki połączeniu turyści będą mogli koleją dotrzeć do Komańczy, gdzie można zwiedzić klasztor ss. Nazaretanek. Był on ostatnim miejscem internowania ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Spędził w nim równy rok. Jego klasztorny pokój jest udostępniony odwiedzającym. Komańcza to jednak nie tylko klasztor. Od 1974 roku wieś ma status uzdrowiska. Jest też gminą ekologiczną, należącą do Stowarzyszenia Zdrowych Miast Polskich. Turyści znajdą tu także ścieżkę przyrodniczo-historyczną, transgraniczną trasę rowerową Komańcza-Medzilaborce (Słowacja) i Ciśniańsko-Wetliński Park Krajobrazowy, który zamieszkują m.in. niedźwiedzie, wilki, rysie i żbiki.
Z Komańczy można też wyruszyć szlakiem do Cisnej, po drodze zwiedzając m.in. rezerwat Zwiezło i Jeziorka Duszatyńskie oraz Chryszczatą.
Na trasie Zagórz-Komańcza
Po drodze kolej przejeżdża m.in. przez Sanok, gdzie do najciekawszych atrakcji turystycznych należy Zamek Królewski, w którego wnętrzu siedzibę ma Muzeum Historyczne z najcenniejszą w Polsce kolekcją ikon oraz największym w Polsce zbiorem prac polskiego artysty – Zdzisława Beksińskiego. Kolejnym przystankiem na trasie jest Zagórz, gdzie także nie brakuje atrakcji turystycznych. Ciekawą propozycją wydaje się być, położony na wysokości 22 metrów, taras widokowy na szczycie południowo-wschodniej wieży dawnego Klasztoru Karmelitów Bosych. Z platformy widokowej można podziwiać panoramę Zagórza, zakole rzeki Osławy, Góry Słonne, a nawet znacznie oddalone Bieszczady Zachodnie. Na trasie kolei znajduje się także wieś Szczawne, gdzie w latach 1888-1889 wzniesiona została cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem Zaśnięcia Matki Boskiej.
Spacer po Krośnie
Natomiast zatrzymując się w Krośnie można umilić sobie wycieczkę spacerem po miejscowym Rynku. Wokół niego wznoszą się zabytkowe kamieniczki pochodzące z różnych okresów, wielokrotnie przebudowywane i modernizowane. Przy krośnieńskim Rynku funkcjonuje także Centrum Dziedzictwa Szkła, gdzie do najciekawszych atrakcji należą m.in. interaktywne pokazy produkcji i zdobienia szkła, w których turyści mogą brać czynny udział.
Miejsca również na rowery
Połączenie będzie obsługiwane autobusem szynowym, w którym jest 70 miejsc siedzących oraz 100 stojących. Szynobus wyposażony jest m.in. w automat do sprzedaży biletów, są też w nim przewidziane miejsca do przewozu rowerów. Pasażerowie będą mogli korzystać z bezpłatnej sieci WiFi. Ceny biletów na trasę Jasło-Komańcza wynoszą od 6 zł za ulgowe do 12 zł za bilety normalne.
Kolejka wąskotorowa
Szynobus docierający z Zagórza do Komańczy nie jest jedyną szynową opcją poruszania się po Bieszczadach. Już od ponad 100 lat istnieje kolejka wąskotorowa, znana jako "bieszczadzka ciuchcia" czy też "kolejka bieszczadzka". Swój bieg rozpoczyna w miejscowości Majdan, niedaleko Cisnej. Dojechać nią możemy do Przysłupia i Balnicy. Na osoby, wybierające się na wycieczkę właśnie tą kolejką, czekają małe, klimatyczne wagoniki oraz niesamowite widoki na bieszczadzkie lasy.
Oto kolejka wąskotorowa w całej okazałości (Zdjęcia są własnością Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej):
Autor: mag/mk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: flickc.com(CC BY 2.0)/Leszek Leszczynski