Wcale nie musisz dać się złapać sezonowej depresji. Spróbuj raczej poddać się jesiennej euforii Jak ją w sobie obudzić, podpowiadamy wraz ze znanym trenerem osobistym Dariuszem Brzezińskim.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Jesienna depresja nas nie dopadnie, jeśli będziemy odpowiednio się odżywiać i zadbamy o aktywność fizyczną. Jak to zrobić, podpowiadamy krok po kroku.
Krok 1: przełamać zniechęcenie
Musimy znaleźć motywację do działania.
- Motywacje są różne, chcemy lepiej wyglądać, być przykładem dla rodziny, móc dorównać sprawnością swoim dzieciom - mówi Dariusz Brzeziński.
Jeśli ciężko nam obudzić motywację w sobie, znajdźmy znajomych, którym się chce, którzy nas wciągną w swoją pasję, czy to bieganie, czy to crossfit, czy to siłownię.
Jeśli i to zawiedzie, to weźmy kartkę papieru i rozpiszmy tam cele na dwa tygodnie. - Celem może być to, że wstaję rano, przez 30 min. robię aeroby, biorę prysznic i idę do pracy - opowiada trener personalny.
Jeśli to mi się uda, to będzie to już pierwszy zrealizowany krok w kierunku aktywności fizycznej. Kolejne przyjdą łatwiej.
Krok 2: odpowiednia dieta
W jadłospisie koniecznie uwzględnijmy pierwiastki takie jak magnez, chrom, selen, cynk, a także witaminy z grupy B i witaminę C.
Magnez to pierwiastek, który łagodzi stres i poprawia nastrój. Szukać go należy w orzechach, kaszy gryczanej, pełnoziarnistym pieczywie, czekoladzie i kakao.
Niedobory chromu negatywnie wpływają na samopoczucie, a dodatkowo nie sprzyjają utrzymaniu szczupłej sylwetki. Znajdziemy go m.in. w żółtym serze i pieczywie pełnoziarnistym.
Selen i cynk to dwa cenne pierwiastki, które podwyższają stężenie endorfin - hormonów szczęścia. Dodatkowo zwalczają osłabienie i podnoszą odporność. Znajdziemy je w mięsie i owocach morza, takich jak ostrygi czy kraby, a także w jajach, ziarnach słonecznika i zielonych warzywach liściastych.
Witaminy z grupy B niezbędne są do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i mięśni. Bogate w nie są drożdże, kasze, pełnoziarniste pieczywo, warzywa strączkowe i warzywa liściaste, których nie powinniśmy pomijać w naszym jadłospisie.
Witamina C dodaje energii i wzmacnia układ odpornościowy. Jej duże ilości znajdziemy w dzikiej róży, natce pietruszki, czarnej porzeczce, kiszonej kapuście i owocach cytrusowych.
Krok 3: suplementacja
- Jesienią robimy się bardziej senni, bo nie ma odpowiedniej ilości słońca, warto suplementować witaminę D3 - mówi Brzeziński.
Potwierdzają to specjalistyczne badania naukowe. Klimat naszego kraju sprawia, że aż 90 proc. Polaków, uznawanych za zdrowych żyje z niedoborem witaminy D, przy czym u 60 proc. jest to ciężki niedobór - poziom we krwi poniżej 20 nanogramów na mililitr - wynika z badania populacyjnego przeprowadzonego przez doktora Pawła Płudowskiego z Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka" (IPCZD) w Warszawie.
- Suplementacja witaminą D mieszkańców Europy może stanowić jeden z istotnych aspektów profilaktyki wielu schorzeń - podkreśla dr Płudowski. Celem suplementacji witaminą D jest uzyskanie i utrzymanie optymalnego stężenia 25(OH)D (kalcydiolu) we krwi. Powinno ono wynosić od 30 do 50 nanogramów na mililitr (75-125 nmol/l). W naszej szerokości geograficznej, przy obecnym stylu życia, powszechne stają się niedobory witaminy i konieczna jest suplementacja, czyli uzupełnianie niedoborów przy pomocy preparatów witaminy D3. Rekomendowane dawki dla dorosłych wynoszą od 800 do 2000 jednostek dziennie.
- Poza miesiącami letnimi właściwie każdy powinien przyjmować suplementy witaminy D - mówił prof. Roman Lorenc, konsultant naukowy w Instytucie "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka".
- Oczywiście najlepiej byłoby to robić na podstawie pomiaru poziomu tej witaminy w organizmie. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, można założyć, że dla osoby dorosłej odpowiednią dawką dzienną jest 1000 jednostek witaminy D, przyjmowane codziennie lub na przykład w dawce 7000 jednostek raz na tydzień. Przy takiej dawce nie ma ryzyka przedawkowania - tłumaczył.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo Active