Huraganowy wiatr nawiedził gminę Vimianzo położoną na północno-zachodnim wybrzeżu Hiszpanii. Podmuchy były tak silne, że powaliły ponad 100-letnie drzewo oraz uszkodziły dachy kilku domów. Zmiana pogody ma związek ze zbliżającym się do Półwyspu Iberyjskiego ekshuraganem Kirk.
Jak opisują lokalne, media silny wiatr w mgnieniu oka spowodował znaczne szkody materialne oraz powalił wiele drzew, wśród których znajdował się 100 letni dąb. Największe szkody odnotowano między innymi w gminie Vimianzo w prowincji A Coruna na północnym zachodzie Hiszpanii. Mieszkańcy porównali skalę żywiołu do tornada.
- Wyszedłem z domu, załatwiłem kilka spraw, a kiedy wróciłem, zastałem to wszystko... Żadnego dachu ani niczego... Tylną i przednią ścianę będzie trzeba rozebrać - opisuje jeden z poszkodowanych.
Wichury są spowodowane zbliżającymi się do Półwyspu Iberyjskiego pozostałościami huraganu Kirk. Według hiszpańskiej agencji meteorologicznej najgorsze warunki atmosferyczne pojawią się w środę.
Pomarańczowe i żółte ostrzeżenia
Aemet, czyli hiszpańska agencja meteorologiczna, ostrzega przed wichurami oraz intensywnymi opadami deszczu, które przyniesie ekshuragan Kirk. W środę w większości kraju obowiązują ostrzeżenia przed silnym wiatrem i ulewami, a na północnym wybrzeżu przed sztormem.
Zdaniem meteorologów porywy wiatru mogą sięgać 100 km/h, a lokalnie może spaść do 80 l/mkw deszczu w ciągu 12 godzin.
W związku z niebezpiecznymi warunkami od wtorku w Santiago de Compostela na północnym zachodzie Hiszpanii zamknięto do odwołania miejskie parki.
Źródło: ENEX, Aemet, Telecinco, El Espanol