Wulkan Tungurahua w Ekwadorze, nazywany przez miejscowych Gardzielą Ognia, wyrzucił w powietrze popiół na wysokość dwóch kilometrów. To już drugi dzień jego aktywności.
- Wyznaczyliśmy punkty, z których obserwujemy wulkan i miejsca z dobrą widocznością dla ludzi, nie możemy jednak zagwarantować pełni bezpieczeństwa turystom. Zabezpieczyliśmy też teren wokół niego - powiedział Javier Mayorga z departamentu bezpieczeństwa miasta Banos de Agua Santa.
Lokalne media doniosły w sobotę, że wulkan wyrzucił w powietrze popiół na wysokość dwóch kilometrów.
Gardziel Ognia
Tungurahua ma 5 023 metry wysokości i leży 135 km na południe od stolicy Ekwadoru - Quito. Został uznany za aktywny w 1999 roku.
W grudniu 2012 roku miasto Banos de Agua Santa pokryła cienka warstwą pyłu wulkanicznego. Władze zdecydowały wtedy o ewakuowaniu ludności. Tungurahua jest jednym z ośmiu aktywnych wulkanów w Ekwadorze.
Autor: pk/rs / Źródło: Reuters TV