52 km po śniegu, ze wspięciem się na Śnieżkę.Za biegaczami Zimowy Ultramaraton Karkonoski

Zakończył się zimowy Ultramaraton Karkonoski
Katarzyna Karpa przebiegła zimowy Ultamaraton Karkonoski
Źródło: tvn24
Zakończył się Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Do mety dotarła też Katarzyna Karpa z redakcji tvn24.pl. - Było piękne słońce. Mieliśmy przepiękne widoki, a pod koniec słońce grzało jak wiosną - relacjonowała na antenie TVN24.

Wielu zapalonych biegaczy wybrało się na zawody w górskim krajobrazie. 7 marca w Karpaczu odbył się Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Trasa biegu liczyła sobie 52 km, a czas na pokonanie tego dystansu wynosił 11 godzin. Zawody rozpoczęły się na Polanie Jakuszyckiej, objęły wspięcie się na Śnieżkę, a skończyły na deptaku w Karpaczu.

Zimowy Ultramaraton Karkonoski to cykliczna impreza, która odbywa się ku pamięci Tomka Kowalskiego, jednego z czworga himalaistów, którzy jako pierwsi stanęli zimą na Broad Peak. Wyprawa, od której mijają dwa lata, dla Kowalskiego skończyła się tragicznie.

Sukces naszej koleżanki

Katarzyna Karpa z redakcji tvn24.pl przebiegła trasę ultramaratonu. Na antenie TVN24 zaznaczyła, że zimowy bieg różni się od zwykłego joggingu w ciepły letni dzień. Do tego typu biegu należy się specjalnie przygotować. Największym utrudnieniem mogą być podbiegi pod wzniesienia.

Niebawem swoją relację z tego biegu przedstawi Marcin Kargol, wydawca tvnmeteo.pl

- Poza tym dobrze trenować w śniegu. Dużo go mieliśmy na pewnych odcinkach trasy, które były najtrudniejsze - relacjonuje Katarzyna Karpa. - W tym roku był problem, bo w Warszawie nie mieliśmy śniegu w ogóle - dodaje.

Mogło być chłodniej

Zimowa aura nie pokazała biegaczom swojego groźnego oblicza.

- Było piękne słońce. Mieliśmy przepiękne widoki, a pod koniec słońce grzało jak wiosną. Cudownie było. Nie zwraca się uwagi nawet na śnieg - opowiada Karpa.

Biegaczka brała kiedyś udział w biegu, podczas którego temperatura odczuwalna sięgała -15 st. C.

- Był to bieg na przetrwanie. Teraz to była taka bitewka - porównuje Katarzyna Karpa.

Pamiątka, którą możecie się podzielić

Materiały dokumentujące bieg, i nie tylko, mogą być świetną pamiątką.

- Zachęcam do tego, żeby podczas zawodów zatrzymać się na chwilę i zrobić zdjęcie czy nakręcić krótki filmik. To jest strata jakichś pięciu czy dziesięciu minut na cały bieg, więc jeżeli to jest długa trasa, to warto pozwolić sobie na takie przyjemności - opowiada Katarzyna Karpa.

Jeżeli i Wy dokumentujecie swoje sportowe poczynania, podzielcie się z nami. Już niebawem w naszej stacji wystartuje program "Ruch i Zdrowie - Witaj w Klubie", w którym będziecie mogli nie tylko się pochwalić, lecz także zachęcić innych do aktywności fizycznej.

Zobacz całą rozmowę z Katarzyną Karpą

Rozmowa z Katarzyną Karpą

Rozmowa z Katarzyną Karpą

Autor: AD/map / Źródło: tvn24

Czytaj także: