Choroby przenoszone przez komary egipskie mogą stać się endemiczne dla Europy. Według badań niemieckich i szwedzkich naukowców, do 2060 roku na Starym Kontynencie będzie dochodziło do regularnych wybuchów epidemii dengi i czikunguni. Liczba przypadków może wzrosnąć nawet pięciokrotnie.
Na skutek zmian klimatycznych w ostatnich latach zwiększył się zasięg występowania komarów z rodzaju Aedes. Owady te są wektorami dla wirusów wywołujących wiele chorób tropikalnych - dengi, gorączki żółtej, chorobę Zika czy czikungunię. Do tej pory stanowiły one zagrożenie głównie dla mieszkańców cieplejszych regionów, ale z badań opublikowanych na łamach "The Lancet Planetary Health" wynika, że w ciągu kilku dekad mierzyć się będą z nimi także Europejczycy.
Najwięcej przypadków na południu
Zespół badawczy przeanalizował przypadki dengi i czikunguni w Europie w ciągu ostatnich 35 lat i zestawił je z danymi dotyczącymi rozprzestrzeniania się komara tygrysiego (Aedes albopictus). Naukowcy skupili się na tym, jak długo trwał okres między osiedleniem się owada w danym regionie a pojawieniem się pierwszych lokalnych ognisk chorób.
Wyniki pokazały, że częstotliwość i nasilenie europejskich epidemii szczególnie wyraźnie wzrosły od 2010 roku. W najgorętszym roku w historii, 2024, odnotowano 304 lokalne przypadki dengi. Dla porównania - w ciągu poprzednich 15 lat na tym samym obszarze łącznie było ich 275. Lokalne ogniska zarejestrowano do tej pory w czterech krajach: Chorwacji, Włoszech, Francji i Hiszpanii.
Nawet pięciokrotny wzrost
- Nasze odkrycia podkreślają, że Unia Europejska przechodzi od sporadycznych ognisk chorób przenoszonych przez Aedes do stanu endemicznego - wyjaśnili badacze.
Termin "endemiczny" w ekologii oznacza rodzaj lub gatunek unikatowy dla danego miejsca, ale w epidemiologii ma nieco inne znaczenie. Choroby endemiczne na stałe występują na danym obszarze lub w danej populacji, stanowiąc zagrożenie przez cały czas. Niekoniecznie muszą być one ograniczone do jednego konkretnego obszaru.
Zespół badawczy dodał, że im wyższe temperatury, tym większe ryzyko wybuchów epidemii wywołanych przez wirusy przenoszone przez komary tygrysie. Przyjmując najgorszy scenariusz zmian klimatycznych, do 2060 roku liczby lokalnych przypadków dengi i czikunguni mogą wzrosnąć pięciokrotnie w stosunku do obecnego poziomu.
Źródło: Politico, AFP, Columbia University
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock