Yves Rocher stała się we Francji symbolem sukcesu wśród firm, które rozwinęły dochodową działalność w postsowieckiej Rosji. Dziś ma kłopoty. Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny i jego brat Oleg zostali uznani we wtorek za winnych zagarnięcia funduszy Yves Rocher, co stawia tę firmę w trudnym położeniu - pisze AFP.
Rosja jest po Francji drugim pod względem zbytu rynkiem dla tej rodzinnej spółki; 15 proc. jej obrotów, czyli ponad 2 mld euro, to sprzedaż na tym rynku.
3,5 roku więzienia
Aleksiej Nawalny był oskarżony o zdefraudowanie 30 mln rubli (536 tys. dolarów), w tym na szkodę firmy Yves Rocher; jego brat był współoskarżonym w tej sprawie. Aleksiej dostał 3,5 roku więzienia w zawieszeniu, a Oleg 3,5 roku pozbawienia wolności. Ponadto sąd nakazał braciom Nawalnym zapłacenie ponad 4 milionów rubli tytułem zaspokojenia roszczeń poszkodowanej firmy. Gdy w Moskwie ogłoszono wyrok w sprawie braci Nawalnych, rzecznik Yves Rocher powiedział jedynie, że ze strony spółki "nie będzie komentarza" - podkreśla francuska agencja.
Skarga na Nawalnych
Zwolennicy Aleksieja Nawalnego rozpętali w mediach społecznościach kampanię na rzecz bojkotu produktów firmy, a na jej profilu na Facebooku pojawiły się takie uwagi jak "Obyście się smażyli w piekle!" czy "Życzę wam jak najszybszego bankructwa!" - relacjonuje AFP. Trudno ocenić, czy Yves Rocher jest w tej aferze ofiarą machinacji rosyjskich władz czy ich narzędziem w walce ze znanym dysydentem - komentuje dalej francuska agencja. Spółka utrzymuje, że to nie ona złożyła początkowo skargę na braci Nawalnych i zrobiła to dopiero po pewnym czasie, by bronić swoich interesów, gdy rosyjscy śledczy zaczęli badać sprawę jej kontraktu z 2012 roku z firmą transportową Nawalnych. Ponadto po zbadaniu rozliczeń w ramach tej umowy Yves Rocher wycofał skargę - wyjaśnia AFP. Niemniej firma poinformowała na początku grudnia, że nadal "zadaje sobie pytania" w tej sprawie; przerwała tym samym długie milczenie wobec afery Nawalnych, do czego - jak pisze AFP - skłoniły ją nawoływania rosyjskich opozycjonistów do bojkotu jej produktów.
Oskarżenie o groźby
Szef Yves Rocher Wostok - rosyjskiej spółki córki firmy - Bruno Leproux, który utrzymywał, że bracia Nawalni "nadużyli jego zaufania" oraz grozili mu, "dyskretnie opuścił swą firmę" i przeniósł się do jej lokalnej konkurencji - pisze dalej agencja. Cytowany przez AFP znany francuski tłumacz literatury rosyjskiej Andre Markowicz uznał, że "jest rzeczą oczywistą, iż pułapka, w którą wpadli bracia Nawalni, została zastawiona przez (Władimira) Putina za zgodą - bierną lub czynną - firmy, której interesy strategiczne skłaniają ją do wspierania (...) władzy tępiącej wszelką opozycję, polityczną czy społeczną". 38-letni Aleksiej Nawalny - adwokat, bloger i bojownik z korupcją - to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. Od lutego opozycjonista przebywa w areszcie domowym, który przedłużono mu do 15 lutego 2015 roku. Nie przyznał się do winy.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: thestrengthsofcow/CC BY-NC 2.0