W 2018 roku liczba Brytyjczyków ubiegających się o obywatelstwo Irlandii wzrosła o 22 procent - z 81 tysięcy w roku ubiegłym do ponad 100 tysięcy w obecnym. W 2015 roku, czyli rok przed referendum w sprawie opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej, o paszport ubiegało się 46 tysięcy osób.
Każda osoba urodzona na terytorium Irlandii bądź Irlandii Północnej, a także - każdy, kto miał irlandzkich rodziców bądź dziadków, ma prawo ubiegać się o irlandzkie obywatelstwo - przypomina agencja Reutera. Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii jest ok. 6 mln osób, które mają taką możliwość.
Zagrożone interesy mieszkańców
W samej Irlandii Północnej, brytyjskiej prowincji, której mieszkańcy mają zagwarantowane prawo do posiadania podwójnego obywatelstwa - irlandzkiego i brytyjskiego, liczba osób, które postanowiły skorzystać z tej możliwości i poprosić o irlandzki paszport - będący zarazem paszportem Unii Europejskiej - wzrosła w okresie od stycznia do grudnia 2018 r. o ponad 2 proc. Do opuszczenia Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo, co ma nastąpić 29 marca 2019 roku, zostało trzy miesiące - zaznacza Reuters. Ryzyko, że rząd premier Theresy May nie uzyska aprobaty parlamentu dla wynegocjowanej przez gabinet umowy o opuszczeniu UE, jest wysokie. W sytuacji, gdyby Wielka Brytania opuściła Unię bez umowy, interesy mieszkających w Irlandii Północnej obywateli byłyby zagrożone, bo nie mieliby prawa do bezwizowego podróżowania do Irlandii i pozostałych krajów strefy Schengen. Wynegocjowana przez premier May umowa zakłada, że - w razie braku innego rozwiązania - Zjednoczone Królestwo byłoby zmuszone do pozostania w unii celnej i elementach wspólnego rynku UE, a także mogłoby dojść do powstania granic regulacyjnych między Wielką Brytanią a Irlandią Północną. Te zmiany pozwoliłyby na uniknięcie powrotu twardej granicy między Irlandią Północną a Irlandią i gwarantowałyby kontynuację trwającego od 1998 roku procesu pokojowego.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock