Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wezwała linie lotnicze, aby w gorącym okresie przedświątecznym przypomniały pasażerom, jak należy przewozić w samolocie urządzenia elektroniczne zawierające baterie litowo-jonowe.
EASA podkreśliła, że linie lotnicze powinny informować swoich pasażerów, że duże urządzenia elektroniczne powinny być przewożone w kabinie pasażerskiej, jeśli tylko jest to możliwe. Natomiast wiele linii lotniczych w Europie stosuje własne procedury, informując pasażerów, że laptopy nie powinny być przewożone w bagażu podręcznym, lecz wyłącznie w rejestrowanym.
Wyłączyć, zabezpieczyć, zapakować
Akumulatory litowo-jonowe znajdujące się w urządzeniach takich jak laptopy, telefony komórkowe, tablety i e-papierosy mogą stanowić poważne zagrożenie pożarowe, jeśli doszłoby do ich zapłonu.
EASA stwierdziła, że w przypadku, gdy urządzenia elektroniczne są zbyt duże, aby mogły być przewożone w kabinie, należy je całkowicie wyłączyć, zabezpieczyć przed przypadkowym włączeniem i odpowiednio zapakować w celu uniknięcia uszkodzenia. Agencja przypomniała, że nie należy ich także przewozić w tej samej torbie, co łatwopalne przedmioty takie jak perfumy czy aerozole.
Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego ma siedzibę w Kolonii, a w jej skład wchodzi 28 państw członkowskich Unii Europejskiej, a także kraje stowarzyszone: Szwajcaria, Islandia, Norwegia i Liechtenstein.
Autor: ps/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock