Unilever, jedna z największych na świecie firm produkujących dobra konsumpcyjne, ogłosiła we wtorek, że planuje zlikwidować nawet 7500 miejsc pracy. Oznacza to, że pracę ma stracić około 5,9 procent wszystkich osób zatrudnionych w koncernie. Ponadto Unilever wydzieli swój biznes produkujący lody.
Zapowiadane zwolnienia mają przynieść oszczędności w wysokości około 800 mln euro w ciągu najbliższych trzech lat. Cięcia dotkną około 5,9 proc. wszystkich pracowników Unilevera.
Zgodnie z zapowiedziami zwolnienia mają dotyczyć głównie pracowników biurowych. Na razie nie wiadomo, w których krajach dojdzie do największych zwolnień.
Obecnie firma zatrudnia około 128 tysięcy osób.
Unilever wydzieli biznes lodowy
To niejedyna zmiana. Unilever zapowiedział też wydzielenie segmentu lodów, w którym są popularne marki, takie jak Magnum czy Ben & Jerry's. W tym celu ma powstać oddzielna spółka.
Z danych przytoczonych przez agencję Reutera wynika, że produkcja i sprzedaż lodów odpowiada za około 16 proc. całej sprzedaży koncernu. W niektórych krajach wskaźnik jest wyższy i sięga nawet jednej trzeciej lub 40 proc. całej sprzedaży.
Podział biznesu już się rozpoczął, a jego finalizacja jest planowana do końca 2025 roku. Ta część działalności jest "w trakcie przenoszenia się do oddzielnej siedziby w Amsterdamie" - poinformował dyrektor generalny Unilevera Hein Schumacher.
Na informacje pozytywnie zareagowali inwestorzy. Akcje Unilevera drożeją we wtorek o kilka procent.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Dmitry Rukhlenko / Shutterstock.com