Jest znana data ogłoszenia wyroku TSUE w sprawie Komisja Europejska kontra Polska - dotyczącej polskiej procedury dyscyplinarnej wobec sędziów - donosi nasz brukselski korespondent Maciej Sokołowski. Wyrok ma zakończyć naliczanie kar, choć jak podkreśla Sokołowski - zacznie obowiązywać treść nowego wyroku TSUE. Od 3 listopada 2021 roku Polsce naliczany jest milion euro dziennie za niewykonanie wyroku Trybunału, nakazującego zawieszenie stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień ówczesnej, kwestionowanej jako niezależny organ Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Potrącenie 360 milionów euro jest największą karą w historii.
W lutym 2020 r. Polska zmieniła przepisy dotyczące organizacji sądów. Wprowadzono m.in. nowe procedury dyscyplinarne wobec sędziów.
TSUE w sprawie procedury dyscyplinarnej wobec sędziów
Komisja Europejska uznała, że przepisy te naruszą prawo Unii Europejskiej i wniosła przeciwko Polsce skargę do Trybunału Sprawiedliwości. Stwierdzono m.in., że nowe przepisy nie pozwalają sądom w Polsce na zbadanie, czy przepisy po nowelizacji pozwalają polskim sądom na zbadanie, czy spełnione są unijne standardy w zakresie niezawisłego i bezstronnego sądu, poprzez uniemożliwienie kontroli sądowej zgodności z prawem powołania sędziów.
Jak wskazuje Jarosław Zasada z biura prasowego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, "sędziom nieprzestrzegającym tego zakazu grozi postępowanie dyscyplinarne. Ponadto Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która nie spełnia standardu niezawisłości i bezstronności, ww. ustawa powierzyła rozpoznawanie spraw mających bezpośredni wpływ na status sędziów i pełnienie przez nich urzędu. Sprawy te dotyczą m.in. wydawania zezwoleń na wszczęcie postępowania karnego przeciwko sędziom lub ich zatrzymaniu".
Polska nie zawiesiła przepisów
Zasada przypomniał, że w trakcie postępowania, na wniosek Komisji, wiceprezes Trybunału wydał postanowienie 14 lipca 2021 r., w którym nakazał Polsce zawieszenie stosowania kwestionowanych przepisów. Zwłaszcza tych, które dotyczą kompetencji Izby Dyscyplinarnej SN do czasu wydania wyroku w sprawie.
- Ponieważ Polska nie wykonała tego nakazu, wiceprezes Trybunału, na wniosek Komisji, postanowieniem z 27 października 2021 r. nakazał Polsce zapłatę Komisji dziennej okresowej kary pieniężnej w wysokości jednego miliona euro dziennie - wskazał Zasada w informacji prasowej o tym, kiedy zostanie ogłoszony wyrok.
Jak poinformował TSUE, ogłoszenie wyroku w sprawie C-204/21 Komisja przeciwko Polsce zostało wyznaczone na 5 czerwca 2023 r., godz. 14.30. Wraz z ogłoszeniem wyroku kara przestanie być naliczana. Brukselski korespondent TVN24 i TVN24 BiS podkreśla jednak, że wtedy zacznie obowiązywać treść nowego wyroku TSUE.
Najwyższa kara w historii Unii Europejskiej
Szymon Szynkowski vel Sęk, minister do spraw europejskich, na początku listopada ubiegłego roku przekazał, że polski rząd złożył wniosek o wstrzymanie naliczania kar za niewykonywanie decyzji unijnego trybunału.
W czwartek Komisja Europejska poinformowała, że po analizie wniosku, z uwagi na nieprzestrzeganie środków tymczasowych, podtrzymano decyzję o naliczaniu kar. "Polska została o tym poinformowana w zeszłym tygodniu w odpowiedzi, jaką przesłał komisarz Didier Reynders" - przekazano.
Z ustaleń korespondenta TVN24 w Brukseli Macieja Sokołowskiego wynika, że kara nałożona przez TSUE na Polskę w sprawie Izby Dyscyplinarnej wygrywa zarówno w kategorii kar dziennych, jak i sum już naliczonych. Przy karze miliona euro dziennie przeskoczyliśmy w tym roku Włochy i potrącenie 360 milionów za Izbę Dyscyplinarną jest już największą karą w historii.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock