Strajk pilotów Lufthansy uderza w polskich pasażerów. Ze względu na protest odwołano wszystkie jutrzejsze loty tego przewoźnika z Warszawy do Frankfurtu oraz z Frankfurtu do Warszawy, a także część lotów z Monachium do Warszawy.
Jak poinformowało stołeczne lotnisko im. Chopina, ze względu na strajk pilotów odwołano środowe loty Lufthansy z Warszawy do Frankfurtu oraz z Frankfurtu do Warszawy o godz. 6:45, 10:25, 18:45 oraz 18:45. Odwołano też dwa z trzech jutrzejszych lotów przewoźnika z Monachium do Warszawy.
Strajk pilotów
Piloci niemieckich linii lotniczych Lufthansa przystąpili we wtorek do strajku. Rozpoczęta o godz. 8 akcja protestacyjna ma potrwać do północy. Piloci unieruchomili samoloty obsługujące loty długodystansowe. Lufthansa odwołała 84 połączenia. 20 tys. pasażerów nie odleci w przewidzianym terminie. Pomimo strajku Lufthansa zapowiadała, że zrealizowanych zostanie 90 lotów - zapowiedziała Lufthansa. To już 13. strajk od kwietnia ubiegłego roku. Związek zawodowy pilotów Cockpit (VC) zapowiedział w poniedziałek, że w środę strajkować będą piloci obsługujący trasy krótkie i średnie. Strajk ten nie dotknie pasażerów korzystających z usług innych linii wchodzących w skład grupy Lufthansa: Germanwings, Swiss czy Austrian Airlines.
Rzecznik VC Markus Wahl ostrzegł, że jeśli przewoźnik nie ustąpi, strajki będą odbywały się co tydzień. - Możliwe są też strajki w następnych tygodniach - oświadczył Markus Wahl na lotnisku we Frankfurcie.
Przewoźnik wciąż stara się powstrzymać strajk i w sądzie we Frankfurcie złożył pozew o tymczasowy zakaz akcji protestacyjnej. Lufthansa ogłosiła też, że nie będzie zatrudniała nowych pilotów w ramach obecnych układów zbiorowych.
Dlaczego?
Cockpit ogłosił 2 września fiasko negocjacji z dyrekcją największego niemieckiego przewoźnika. Związkowcy zarzucają zarządowi Lufthansy, że wbrew protestom związku obstaje przy planach przekazania części samolotów zagranicznym liniom lotniczym i likwidacji miejsc pracy w Niemczech, czego związek nie może zaakceptować. Od kwietnia 2014 roku piloci Lufthansy strajkowali 12 razy. Straty linii lotniczych z tego tytułu szacowane są na ponad 300 mln euro. Ostatnia akcja protestacyjna odbyła się w marcu. Do kwestii spornych między związkiem a dyrekcją Lufthansy należy system świadczeń przedemerytalnych dla pilotów. Obecnie piloci już w wieku 55 lat mogą ubiegać się o przejście na wcześniejszą emeryturę, z zachowaniem 60 proc. dotychczasowych poborów. Według Cockpitu związek proponował wydłużenie o dwa lata wieku upoważniającego do wcześniejszej emerytury. Cockpit reprezentuje 5 400 pilotów zatrudnionych w Lufthansie.
Bez uprawnień
Lufthansa chce podnieść wiek uprawniający do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Młodzi piloci rozpoczynający obecnie pracę mają być całkowicie pozbawieni tych uprawnień. W związku z silną konkurencją ze strony tanich linii lotniczych oraz przewoźników z Azji Lufthansa realizuje radykalny program oszczędnościowy, rozbudowując m.in. sektor tanich linii lotniczych. Warunki proponowane pilotom w tych spółkach Lufthansy są znacznie gorsze od warunków pracy i płacy w firmie macierzystej.
Autor: msz/ / Źródło: PAP, TVN24bis.pl,