Nastolatki z całego świata cały czas najczęściej marzą o zastaniu lekarzami, prawnikami, nauczycielami, czy architektami - wynika z najnowszego raportu Organizacji Wspólnoty Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Chociaż na listę preferowanych zawodów zaczynają wkraczać te związane z nowymi technologiami, utrzymująca się popularność tradycyjnych profesji może mieć negatywny wpływ na rynek pracy.
W 2018 roku OECD zapytało 15-latków z 41 państw o to, kim chcą zostać, gdy dorosną. Ich odpowiedzi porównano później z takim samym badaniem, które przeprowadzono wśród nastolatków w 2000 roku.
Informacje podane w ankietach nie różniły się znacząco, mimo że od tego czasu technologia dynamicznie się rozwinęła. Minimalnie wzrosła liczba młodych ludzi, którzy marzą o tradycyjnej karierze. W 2018 roku było to 47 proc. chłopców i 53 proc. dziewczynek. Oznacza to, że znaczny odsetek nastolatków chce pracować w zawodach, które mogą zniknąć lub przejść radykalne zmiany do czasu, gdy ankietowani skończą 30 lat.
"Aż 39 proc. ze wszystkich wymienionych przez uczestników badania zawodów jest zagrożonych automatyzacją w ciągu najbliższych 10-15 lat" – napisano w raporcie.
"Deutsche Welle" zauważa, że na wybory dokonywane przez chłopców i dziewczynki wciąż wpływ mają stereotypy płciowe. Na liście najczęściej wybieranych zawodów przez chłopców znalazły się takie profesje jak teleinformatyk, inżynier, zawodowy sportowiec, czy mechanik. Żaden z tych czterech zawodów nie znalazł się na liście wymarzonych zawodów dziewcząt.
Na liście dziesięciu najpopularniejszych zawodów wśród dziewcząt znalazły się kolejno: lekarka, nauczycielka, menadżerka, prawniczka, pielęgniarka/położna, psycholożka, projektantka, weterynarka, policjantka i architekta.
Chłopcy najczęściej marzą o pracy jako: inżynier, menadżer, lekarz, teleinformatyk, zawodowy sportowiec, nauczyciel, policjant, mechanik, prawnik i architekt.
"Poważny problem dla społeczeństwa"
- Nieodpowiedni wybór kariery to poważny problem dla społeczeństwa, które zmaga się zmianami w globalnym rynku pracy – tłumaczył odpowiedzialny za edukację dyrektor OECD Andreas Schleicher, podczas prezentowania raportu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. – Niepokoi nas fakt, że więcej młodych ludzi marzy o pracy w jednym z kilku najpopularniejszych, tradycyjnych zawodów, takich jak nauczyciel, prawnik, czy menadżer biznesowy – dodał.
- Badanie pokazuje, że zbyt wielu nastolatków ignoruje lub nie zdaje sobie sprawy z pojawiających się nowych zawodów, związanych z postępującą cyfryzacją – podkreślił.
Pozytywnie wyróżnili się uczniowie z Niemiec i Szwajcarii, którzy częściej niż ich rówieśnicy z innych krajów wybierali zawody przyszłości – zwraca uwagę CNBC. Według Schleichera różnice między państwami wynikają między innymi ze specyficznych rynków pracy oraz z odmiennej jakości oferowanego nastolatkom doradztwa zawodowego.
- Postrzegana przez nastolatków przyszłość kłóci się z prognozami dotyczącymi rynku pracy, które mówią, że znaczna część osób pracująca w "tradycyjnych" zawodach zostanie zastąpiona robotami– podsumował Schleicher.
Autor: mp / Źródło: CNBC, Deutsche Welle