W ciągu pięciu pierwszych miesięcy roku niemiecki eksport do Rosji spadł o 34 proc., do 4,4 mld euro - podaje "The Moscow Times", cytując dane przedstawione przez przedstawicieli niemieckiego przemysłu. Głównym powodem spadku są zachodnie sankcje nałożone na Rosję za jej zaangażowanie na Ukrainie.
Jak czytamy, jeśli tendencja się utrzyma, eksport do Rosji w tym roku spadnie w sumie o około jedną trzecią, do blisko 20 mld euro - ocenia niemiecki Komitet ds. Europejskich Stosunków Gospodarczych. W 2012 roku wartość niemieckiego eksportu do Rosji wyniosła dla porównania 38 mld euro. Przed wybuchem politycznego kryzysu w eksport do Rosji zaangażowanych było ponad 6 tys. niemieckich firm, które zatrudniały 300 tys. osób.
Kosztowny krok
Niemiecki przemysł niechętnie akceptował politykę sankcji nałożonych przez Unię Europejską w sektorach obronnym, energetycznym i finansowym.
Pod koniec czerwca niemiecki biznes wezwał rząd w Berlinie do podjęcia działań prowadzących do poluzowania sankcji wobec Rosji. Prezes Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki Eckhard Cordes ostrzegł, że załamanie handlu z Rosją grozi likwidacją 150 tys. miejsc pracy.
Europejskie sankcje dają się we znaki przede wszystkim rosyjskiej gospodarce. Tylko w pierwszym półroczu odpływ kapitału z Rosji wyniósł według wstępnych danych 52,5 mld dolarów.
Wprowadzone w sierpniu 2014 roku sankcje gospodarcze obejmują ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych, firm naftowych (Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft) i trzech firm zbrojeniowych (OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation i Urałwagonzawod). Wprowadzono też ograniczenia w sprzedaży Rosji zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń. Rosja, w reakcji na sankcje UE, USA i Kanady, wprowadziła w sierpniu zeszłego roku zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii o łącznej wartości 9 mld dolarów. W związku z kryzysem na Ukrainie i aneksją Krymu przez Rosję UE nałożyła też sankcje wizowe i finansowe na 151 osób, wśród których są rosyjscy politycy i wojskowi oraz 37 firm i organizacji. We wrześniu Unia będzie musiała zdecydować, czy utrzyma i te sankcje.
Autor: mn / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: steve gibson/CC BY 2.0/wikimedia.org