Klienci gnają, ile tchu w płucach między sklepowymi półkami, a ich wózki uginają się pod ciężarem upolowanych promocji. Niektórzy klienci w Stanach Zjednoczonych, aby skorzystać z największych okazji, byli gotowi na spędzenie kilku noclegów w namiocie. To zakupowe szaleństwo dotarło też do Polski. Oto pięć rzeczy, które musisz wiedzieć o czarnym piątku.
1. Początek gorącego okresu
Czarny piątek (ang. Black Friday) to rozpoczęcie sezonu zakupowego przed Bożym Narodzeniem. Nadchodzi tuż po Dniu Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych. To dzień, który otwiera najgorętszy okres wyprzedaży. W tym roku przypada na 25 listopada. Klienci opanowują wówczas wielkopowierzchniowe galerie handlowe.
Ta tradycja dotarła też do Polski.
2. Zdecydował kolor atramentu
Nazwa czarny piątek wywodzi się od koloru atramentu używanego przez sprzedawców. Od tego dnia mieli oni przestać używać czerwonego, którym zapisywali straty w bilansie sprzedaży i zastępować go czarnym, za pomocą którego wpisywali wyłącznie ogromne zyski.
3. Oszczędności znikają
Amerykanie tylko w ten jeden dzień potrafią wydać połowę oszczędności przeznaczonych na świąteczne prezenty. W czarny piątek sklepy bywają otwarte przez 24 godziny, a w zakupowym szaleństwie uczestniczy w USA 120-140 mln ludzi. O czarnym piątku mówi się, że generuje największy dzienny ruch w handlu.
4. Potężne zniżki
Sklepy oferują produkty z ogromnymi zniżkami. Okazyjnie można kupić można właściwie wszystko - nie tylko dobra materialne, elektronikę, ubrania, ale np. także wycieczki zagraniczne. Zdecydowanie najlepiej sprzedaje się jednak elektronika. Amerykanie kupują np. po dwa, trzy telewizory, bo przeceny na sprzęt RTV/AGD sięgają nawet 70-80 proc. Aby zdobyć produkty po okazyjnej cenie, trzeba się czasami mocno postarać. Przed niektórymi marketami za oceanem od kilku dni stoją namioty, w których nocują konsumenci.
5. Polacy też mają swój czarny piątek
Choć czarny piątek ma amerykański rodowód, w Polsce również posiada rzeszę zwolenników. Zauważyły to polskie sklepy i przyłączają się do tego trendu. Przypominamy, że kupując podczas wyprzedaży i promocji, mamy takie same prawa, jak zwykle.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 BiS, PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/LARRY W. SMITH