Inwestowanie w komputery i technologie dostępne dla uczniów nie zwiększa ich wydajności i nie poprawia wyników - wynika z badania przeprowadzonego przez OECD.
Co więcej, analitycy podkreślają, że częste korzystanie z komputerów w szkołach zwiększa prawdopodobieństwo słabszych wyników.
Zdaniem dyrektor ds. edukacji OECD Andreasa Schleichera technologia w szkole wywołała "zbyt wiele fałszywych nadziei".
Co dokładnie?
Raport OECD analizuje wpływ technologii szkolnej na globalne wyniki testów takich jak Pisa - przeprowadzanych wśród uczniów w 70 krajach.
Jak czytamy, w systemach edukacyjnych, w których więcej zainwestowano w technologie informatyczne i komunikacyjne nie wykazują "wyraźnej poprawy" w wynikach badań Pisa.
- Jeśli spojrzeć na kraje z najlepszymi wynikami takie jak te z Azji Wschodniej, byli oni bardzo ostrożni w użyciu technologii w szkołach - podkreśla Schleicher. - Uczniowie, którzy często używają tabletów i komputerów często wydają się gorsi niż ci, którzy robią to umiarkowanie - dodaje.
Ile dokładnie?
Roczne globalne wydatki na technologie edukacyjne w szkołach oceniane są na 17,5 mld funtów. W samej Wielkiej Brytanii jest to 900 mln funtów. Pomimo tego raport OECD nie pozostawia wątpliwości: uczniowie, którzy bardzo często używają komputerów w szkole mają gorsze wyniki; ale ci, którzy korzystają z komputerów umiarkowanie - dwa razy w tygodniu mają "nieco lepsze wyniki w nauce" niż uczniowie, którzy robią to rzadko. Dodatkowo badania wykazały, że technologie informatyczne w szkole nie przyczyniają się z "znacznym" zakresie do podwyższania umiejętności w czytaniu czy matematyce. "Systemy edukacyjne w takich krajach jak Korea Południowa czy Szanghaj mają niższy poziom korzystania z komputerów, ale lepsze osiągnięcia edukacyjne. Schleicher podkreśla jednak, że ustalenia raportu nie powinny być wykorzystywane jako "usprawiedliwienie", aby nie korzystać z technologii w szkołach, ale jako bodziec do znalezienia skuteczniejszego podejścia do tematu. Raport zawiera też ciekawe dane dotyczące liczby uczniów na jeden szkolny komputer. I tak w czołówce znalazły się takie kraje jak Australia (0,9), Nowa Zelandia (1,2), Makau (1,3), Wielka Brytania (1,4) i Czechy (1,6). Na końcu rankingu znalazły się Kolumbia (3,7), Szwecja (3,7), Portugalia (3,7), Polska (4) i Islandia (4,1).
Autor: mn / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock