Ateny otrzymały 7,5 mld euro z drugiej transzy pomocy. - Grecja jest na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu i musi przyjąć program reform uzgodniony z pożyczkodawcami - oświadczył we wtorek przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker.
- Dzisiaj Grecja jest na dobrej drodze, wyniki są zachęcające - oznajmił szef KE, który przebywa z wizytą w Atenach. Spotkał się tam z greckim premierem Aleksisem Ciprasem.
Dodał, że grecki rząd, parlament i obywatele powinni być rzeczywistymi właścicielami programów, które zostały zastosowane.
Kolejna pożyczka
We wtorek Europejski Mechanizm Stabilności (EMS) przekazał Grecji 7,5 mld euro z drugiej transzy pomocy wynoszącej 10,3 mld euro. Jak zapowiedziała wcześniej rada dyrektorów EMS uwolnienie reszty będzie zależeć od reform. Dzięki tym środkom Grecy będą mogli spłacić długi wobec zagranicznych wierzycieli, a także sfinansować krajowe potrzeby pożyczkowe. Techniczna decyzja EMS była możliwa, dzięki politycznej zgodzie na wsparcie Aten, wyrażonej pod koniec maja przez ministrów finansów państw strefy euro.
Koniec recesji
Komisja Europejska przewiduje, że koniec recesji w Grecji nastąpi jeszcze w tym roku, a w przyszłym gospodarka kraju osiągnie dynamikę 2,7 proc. PKB. Pozostałe 2,8 mld euro z drugiej wynoszącej 10,3 mld euro transzy pomocy ma zostać wypłacone, kiedy Grecja wypełni kolejne wymogi wierzycieli i rozliczy krajowe zadłużenie. Łącznie z zatwierdzonymi w piątek środkami Grecja otrzyma od EMS 28,9 mld euro z programu, którego łączna wartość wynosi do 86 mld euro. W maju i czerwcu grecki parlament uchwalił szereg przedsięwzięć oszczędnościowych, w tym zmiany w systemie emerytalnym i podwyżki podatków w zamian za kolejną transzę pomocy. Grecja jest zależna od pomocy międzynarodowych kredytodawców od 2010 roku. Obecny program pomocowy jest już trzecim z kolei.
Grecja droższa dla turystów:
Autor: tol//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc. hu