Prezydent Iranu Hasa Rowhani ogłosił w niedzielę odkrycie ogromnego złoża ropy naftowej w południowo-zachodniej części kraju. Jak podała agencja Reutera, mogłoby ono zwiększyć rezerwy kraju o jedną trzecią.
- Irańscy robotnicy i inżynierowie National Iranian Oil Company znaleźli pole naftowe z szacowanymi rezerwami na 53 miliardów baryłek - powiedział Rowhani w transmitowanym w telewizji przemówieniu w mieście Jazd w środkowym Iranie. Dodał, że złoże rozciąga się od Bostanu do Omidije, dwóch miast w bogatym w ropę naftową ostanie (prowincji) Chuzestan w południowo-zachodnim Iranie nad Zatoką Perską, na powierzchni 2400 kilometrów kwadratowych i znajduje się na głębokości 80 metrów. - To mały prezent od rządu dla narodu irańskiego - wskazał prezydent.
Ogromne rezerwy
Z danych amerykańskiej agencji rządowej Energy Information Administration (EIA) wynika, że Iran ma czwarte co do wielkości potwierdzone rezerwy ropy naftowej na świecie. Według szacunków, w styczniu 2018 roku rezerwy wynosiły 157 miliardów baryłek. Większe rezerwy mają: Wenezuela, Arabia Saudyjska i Kanada.
Po jednostronnym wycofaniu się USA w maju 2018 roku z porozumienia nuklearnego, zawartego przez sześć światowych mocarstw z Iranem, Stany Zjednoczone przywróciły surowe sankcje gospodarcze na Iran, w tym między innymi na eksport irańskiej ropy naftowej.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa prowadzi wobec Iranu kampanię "maksymalnej presji", starając się zmusić ten kraj do zawarcia nowego porozumienia, które obejmowałoby również jego program rakietowy i działania w regionie.
Autor: mb / Źródło: PAP, Reuters