Włoch Giorgio Destro z Padwy spędził dziewięć godzin w samolocie, siedząc obok osoby z poważną nadwagą, bez możliwości swobodnego ruchu. Linie lotnicze nie zdobyły się na przeprosiny. Adwokat żąda za niewygodny lot ponad 5,5 tys. euro.
Adwokat Giorgio Destro zajął swoje miejsce w samolocie linii Emirates obok okna. Leciał z Cape Town do Dubaju. Był mocno zdziwiony, gdy na fotelu obok usiadła osoba znacznie większa niż przewidziane dla niej miejsce - opisują włoskie media.
Pozwana linia
Po kilku godzinach w niewygodnej pozycji Włoch poprosił o zamianę miejsca. Ale usłyszał, że samolot ma komplet. Podróżujący zażywał ruchu na korytarzu, korzystał z siedzeń dla załogi, aż ostatecznie wcisnął się na swoje miejsce, godząc się na to, że pasażer ze znaczną nadwagą częściowo "wylewał się" na jego fotel.
Destro, który pracował przez lata dla włoskiego konsulatu w Republice Południowej Afryki, ma "złotą kartę" linii lotniczych jako częsty pasażer. Ale, jak podkreśla w prasie, nawet to nie skłoniło linii lotniczych do przeprosin za zaistniałą sytuację.
W pozwie żąda 2759 euro odszkodowania - zwrot 759, 51 kosztów biletu za lot, którym nie mógł się cieszyć oraz 2000 euro za "szkody". Sąd ma zająć się sprawą 20 października.
Kampanie przeciwko otyłości są coraz ostrzejsze:
Autor: MS / Źródło: The Local, Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Destro Giorgio