Chcę, żeby rozwój polskiej gospodarki był jeszcze mocniej oparty o wysoko zaawansowane technologie - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki dziennikarzom podczas 50. Światowego Forum Gospodarczego w szwajcarskim Davos.
Jak podkreślił, w Davos ma zaplanowanych wiele spotkań, przede wszystkim biznesowych. - W dobie spowolnienia wokół nas polska gospodarka pędzi na pełnych obrotach i właściwie wszyscy pytają mnie, jakie jest źródło tego sukcesu - mówił. - Chciałbym, żeby to źródło sukcesu było jeszcze mocniej oparte o wysoko zaawansowane technologie. O technologie, które przyniosą do Polski nowe miejsca pracy, ale również miejsca pracy, które są wysoko zarabiającymi miejscami pracy. Na tym mi bardzo zależy - dodał.
Repolonizacja
Morawiecki pytany o zapowiadane wcześnie rozmowy w Davos na temat kupowania zagranicznych firm przez firmy polskie odpowiedział, że "to się dzieje coraz częściej". Jak wskazał, dzisiaj Polacy starają się "repolonizować, starają się ekspandować na cały świat", ale - jak zaznaczył - nie jest to proste, gdyż "wszyscy wspierają swój kapitał". Zdaniem premiera, między bajki można odłożyć frazę, że kapitał nie ma narodowości.
- Wiemy doskonale, że przedsiębiorstwa, te które są wspierane przez państwo, radzą sobie najlepiej i one o tym również coraz lepiej wiedzą, zwracają się do nas o pomoc. Tutaj w Davos również mam kilka spotkań tego typu. Wierzę, że dzięki temu polskie przedsiębiorstwa będą mogły szybciej rozwijać się na całym świecie - powiedział Morawiecki.
Inwestycje w Polsce
Premier spotkał się w środę między innymi z prezesem firmy biofarmaceutycznej AstraZeneca, Leifem Johanssonem.
- Rozmawialiśmy o inwestycji w Polsce, o dalszych inwestycjach. Dzisiaj, z ogromną radością mogę potwierdzić, że uzgodniliśmy ogromne, nowe inwestycje i to w obszarze na którym bardzo mi zależy, czyli badania, rozwój, wdrożenia, tam gdzie wartość jest bardzo wysoka, tam gdzie są wysokopłatne różnego rodzaju prace - powiedział premier w Davos. Jak dodał, to też typ inwestycji, "na której w Polsce najbardziej zależy". - Cieszę się, że dzisiaj mogliśmy niejako podsumować ten kilkumiesięczny okres ostatnich kilku miesięcy, gdzie dogadaliśmy się, co do tej kolejnej, bardzo dużej inwestycji - powiedział szef polskiego rządu. Prezes Leif Johansson wskazał, że "to jest wielka inwestycja, realizowana w oparciu o 30-letnie doświadczenie w Polsce". - Zostaliśmy przyciągnięci w dużym stopniu przez politykę rządu - powiedział.
AstraZeneca poinformowała w środowym komunikacie, że w trakcie spotkania z premierem Morawieckim, firma przedstawiła swoje plany rozwoju w Polsce. Koncern ma zainwestować w naszym kraju 1,5 miliarda złotych w ciągu najbliższych pięciu lat.
Spotkanie z "daleką kuzynką"
Na liście osób, z którymi spotkał się premier w środę w Davos znalazła się również szefowa YouTube'a Suzan Wojcicki. Szef rządu pochwalił się tym wydarzeniem we wpisie na Facebooku. "Polaków można spotkać wszędzie. Chyba wszyscy w Polsce wiedzą co to jest YouTube, ale pewnie nie wszyscy wiedzieli, że jego szefową jest Suzan Wójcicki. Na pewno Was zaskoczę, ale Suzan jest moją daleką kuzynką z serca Świętokrzyskiego" - czytamy we wpisie premiera Morawieckiego. Szef rządu dodał, że jej rodzina mieszkała w Piotrowicach. "A moja rodzina w Nawarzycach i znały się świetnie. Te relacje potwierdziliśmy już na wielu przykładach. Spotkaliśmy się właśnie w #Davos. I wszystkich serdecznie pozdrawiamy" - napisał.
Oprócz tego, premier w środę spotkał się również z prezesem ArcelorMittal Lakshmi Mittalem oraz prezydentem Microsoftu Bradem Smithem.
Autor: mb / Źródło: PAP