Boeing osiągnął wstępne porozumienie ze związkiem reprezentującym ponad 32 tysiące pracowników, co może pozwolić na uniknięcie strajku - podał Reuters. Dodał, że ceny akcji producenta samolotów wzrosły o 5 procent w obrocie przedrynkowym.
Proponowana czteroletnia umowa został uznany przez związek za najlepszą, jaką kiedykolwiek wynegocjowano. W ramach porozumienia Boeing zobowiązał się do budowy następcy 737 w zakładach na północno-zachodnim wybrzeżu USA, choć producent samolotów nie pokazał jeszcze nowego odrzutowca - wskazała Agencja Reutera.
Boeing dogadał się w sprawie podwyżek
Warunki nowej umowy ze związkowcami obejmują ogólny wzrost płac o 25 proc. w ciągu czterech lat, choć to mniej niż 40 proc. podwyżki płac żądanej przez związek International Association of Machinists and Aerospace Workers (IAM). To także wskazuje na trudną sytuację finansową Boeinga - napisał Reuters.
Analitycy TD Cowen stwierdzili, że podwyżki płac są wielopoziomowe, a nowi i starsi pracownicy otrzymują największą część.
Z kolei analityk J.P. Morgan Seth Seifman stwierdził w komentarzu, że warunki finansowe umowy o pracę wydają się akceptowalne dla Boeinga. Seifman zauważył jednak, że pracownicy nadal mogą zagłosować za odrzuceniem umowy. W czwartek odbędą się dwa głosowania - jedno w sprawie kontraktu, które wymaga 50 proc. głosów, a drugie w sprawie strajku, które wymaga zgody dwóch trzecich - wyjaśnił Reuters.
- Pracownicy mają wpływ, a wysoce nienaukowa próba opinii w mediach społecznościowych sugeruje niezadowolenie z warunków umowy wśród niektórych członków związku - dodał Seifman.
Analityk Jefferies Sheila Kahyaoglu oszacowała, że proponowane podwyżki wynagrodzeń mogą oznaczać koszt około 900 milionów dolarów.
Wczesne porozumienie jest pozytywnym bodźcem dla Boeinga, który stara się przywrócić wiarę inwestorów i klientów. Zwłaszcza w świetle kontroli regulacyjnej i planów zwiększenia produkcji swoich 737 MAX.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: VDB Photos / Shutterstock